Do 2070 roku temperatura na części globu podniesie się na tyle, że będzie stanowić zagrożenie dla życia ludzi. Niebezpieczeństwo dotyczy jednej trzeciej ludzkości- informuje inews.
Do takich wniosków doszła międzynarodowa grupa badaczy, która swoje wnioski opublikowała w raporcie na łamach pisma naukowego Proceedings of the National Academy of Sciences.
W ciągu 50 lat (jeśli nie odzyskamy kontroli nad emisjami gazów cieplarnianych) średnia temperatura roczna w wielu regionach świata może wzrosnąć do 29 stopni Celsjusza, czyli o około 7,5 stopnia. Dla porównania średnia temperatura w Polsce w 2019 roku wynosiła 10,1 stopnia Celsjusza.
Taki wzrost temperatur oznacza zagrożenie dla życia 3,5 miliarda ludzi na Ziemi. Najbardziej zagrożeni są mieszkańcy Indii, Nigerii, Pakistanu, Indonezji, Sudanu i jeszcze kilku krajów.
To zagrożenie nie ominie jednak mieszkańców chłodniejszych rejonów planety. Przegrzanie globu oznacza chaos w globalnych dostawach żywności, kryzys w systemie opieki zdrowotnej oraz masowe migracje ludności do chłodniejszych regionów.
Zagrożenie jest do uniknięcia przy szybkim zmniejszeniu globalnych emisji gazów cieplarnianych.
Czytaj:
>>>12 artykułów, analiz i wywiadów, które każdy z nas powinien przeczytać w Dzień Ziemi