{"vars":{{"pageTitle":"Czy "Eko-karta" Dudy istnieje naprawdę? Nowe porównanie ekologicznych propozycji kandydatów na prezydenta","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","analizy"],"pageAttributes":["andrzej-duda","denializm-klimatyczny","ekologia","main","rafal-trzaskowski","wybory","wybory-prezydenckie","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"10 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":58224}} }
300Gospodarka.pl

Czy „Eko-karta” Dudy istnieje naprawdę? Nowe porównanie ekologicznych propozycji kandydatów na prezydenta

W zeszły piątek w Dolnośląskim Centrum Sportu w Jakuszycach prezydent Andrzej Duda ogłosił “Eko-kartę”. Uzupełniamy więc porównanie słów kluczowych z programów kandydatów na prezydenta o treści z tej deklaracji 

Trzeba przyznać, że w obszarze tematyki ekologicznej program Andrzeja Dudy domagał się uzupełnienia.

Oficjalny program obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zawierał trzy obszerne podrozdziały pochylające się nad tą tematyką. Tymczasem w programie obecnego prezydenta Polski o tematach ekologicznych traktuje jeden akapit. Jest też lista przyjaznych środowisku programów rządowych, które prezydent obiecał kontynuować oraz parę słów o suszy.

Z tego powodu porównanie programów wyborczych Rafała Trzaskowskiego i Andrzeja Dudy było trudne. Mimo to, na podstawie samych programów, w zeszłym tygodniu przedstawiliśmy tabelkę porównującą programy kandydatów ze względu na użyte przez nich słowa kluczowe z obszaru ekologii.

Co z tą „Eko-kartą”?

“Eko-karta” to odpowiedź Andrzeja Dudy na na rosnące zainteresowanie społeczne kwestiami ekologii, zmian klimatu i ochrony przyrody. Nie znalazła się jednak w oficjalnym programie wyborczym kandydata na prezydenta. Sztab prezydenta nie odpowiedział też na prośbę naszej redakcji o udostępnienie treści “Eko-karty”. Znaleźliśmy ją tylko na profilu prezydenta na Facebooku.

Teraz prezentujemy nasze porównanie uzupełnione o treści ogłoszone przez prezydenta Dudę w zeszłym tygodniu. Podobnie jak poprzednim razem, wybraliśmy metodę liczenia słów kluczowych padających w programach bez analizowania kontekstu, w którym się znalazły. Pozwala to zaobserwować, na ile kandydat jest zainteresowany daną tematyką.

W związku z tym, że  “Eko-karta” nie ukazała się na stronie kandydata, pozostaje jednak parę zasadniczych pytań. Czy rzeczywiście jest ona częścią programu wyborczego prezydenta? Czy może funkcjonuje wyłącznie jako przemowa na tematy ekologiczne? My przyjęliśmy umownie, że mimo wszystko jest częścią programu.


Czytaj też: Straciliśmy poczucie tego, jak działa świat. A procesy przyrodnicze warunkują decyzje w biznesie, ekonomii, polityce – wywiad z prof. Szymonem Malinowskim


Co jest, a czego brakuje

W “Eko-karcie”, podobnie jak w programie wyborczym, nie pada ani jedno słowo na temat polityki klimatycznej Polski. Nie ma też nic o dążeniu do neutralności klimatycznej, a zatem także o transformacji energetycznej Polski i wyzwaniu odejścia od węgla. Mimo że Polskę do tych działań zobowiązują ratyfikowane przez nasz kraj Porozumienie paryskie i oczekiwania Unii Europejskiej. A motywować powinna nabierająca tempa globalna katastrofa klimatyczna. 

Z kolei Rafał Trzaskowski nie ucieka od tego tematu. 

“Będę domagał się od rządu przyjęcia unijnego Zielonego Ładu dla Polski i rozpoczęcia stopniowego odchodzenia od węgla – najpóźniej do 2030 roku w ogrzewaniu domów i do 2040 roku w elektroenergetyce. W 2050 roku, zgodnie ze zobowiązaniem przyjętym przez pozostałe państwa UE, polska gospodarka osiągnie neutralność” – czytamy w programie obecnego prezydenta Warszawy.


Czytaj również: Potrzebujemy masowego, symbolicznego ataku na konsumpcjonizm i pogoń za wzrostem PKB za wszelką cenę – wywiad z filozofką Ewą Bińczyk


Koniec denializmu?

Miłym zaskoczeniem jest za to fakt, że prezydent Duda po raz pierwszy w bardziej naukowo poinformowany sposób poruszył temat zmian klimatu w “Eko-karcie”.

„Postępujące zmiany klimatu, a w konsekwencji występowanie takich zjawisk jak susza, powodzie i podtopienia stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia Polaków i naszej gospodarki” – czytamy w jej tekście.

Dotychczas prezydent Polski słynął z niefortunnych wypowiedzi na ten temat. Za słowa o tym, że użytkowanie węgla nie stoi w sprzeczności z ochroną klimatu został laueratem internetowego plebiscytu Klimatyczna Bzdura Roku w 2018 roku.

Zasłynął też wypowiedzią na Konferencji Ministerstwa Środowiska “Wczujmy się w klimat”.

“Ja nie wiem, na ile w rzeczywistości człowiek przyczynia się do zmian klimatycznych. Głosy naukowców są bardzo różne, mamy do czynienia też ze skrajnościami” – powiedział wtedy, choć wiadomo, że konsensus w sprawie zmian klimatu w świecie nauki istnieje od dawna.

Co prawda w „Eko-karcie” prezydent nie odżegnał się od swoich poprzednich wypowiedzi, ale przynajmniej otwarcie przyznał, że zmiany klimatu stanowią realne zagrożenie.

Po szczegóły na temat pozostałych rozwiązań ekologicznych proponowanych przez obydwu kandydatów na prezydenta koniecznie sięgnijcie do ich programów.

Artykuł powstał w ramach Tygodnika Klimatycznego 300KLIMAT. Na nasz cotygodniowy newsletter, któremu partneruje IMPACT, możesz zapisać się tutaj.

Czy warto obejrzeć nowy film Michaela Moore’a Planet of the Humans? „Jest kilka cenny diagnoz, ale robi wodę z mózgu” – ocenia Marcin Popkiewicz