Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) zapowiada start programu dofinansowania zeroemisyjnych pojazdów „Mój elektryk”. Jego wartość w sumie to 500 mln zł. Rozszerzy się katalog elektrycznych i wodorowych pojazdów, na które można otrzymać wsparcie.
Realizację programu przewidziano na lata 2021-2026, a nabory wniosków będą prowadzone do 2025 roku lub do wyczerpania środków. Stopniowo NFOŚiGW będzie uruchamiał kolejne nabory:
- dla osób fizycznych na dofinansowanie zakupu pojazdu zeroemisyjnego – wnioski będzie można składać od 12 lipca oraz
- dla przedsiębiorców, samorządów oraz innych podmiotów instytucjonalnych na zakup pojazdów zeroemisyjnych.
- Następnym krokiem będzie nabór skierowany do banków, które za pośrednictwem firm leasingowych będą dystrybuowały dopłaty do leasingu, w tym najmu długookresowego.
Dla kogo dopłaty do elektryków?
„Program jest skierowany do wszystkich kategorii odbiorców. Od 12 lipca wnioski o dotacje na zakup pojazdów mogą składać osoby fizyczne. W ciągu następnych kilku tygodni taką możliwość otrzymają przedsiębiorcy, samorządy i inne instytucje. Równolegle będą uruchamiane dotacje do leasingu. Bez względu na formę finansowania pojazdu (zakup, leasing, najem), warunki wsparcia będą takie same” – poinformował wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski.
Czytaj też: „Żeby dziś kupić samochód elektryczny w Polsce trzeba mieć o tym naprawdę głębokie przekonanie” – mówi były minister środowiska Marcin Korolec
„Osobom fizycznym Narodowy Fundusz zrefunduje część kosztu zakupu lub najmu aut osobowych. Podmiotom instytucjonalnym zrefunduje część kosztu zakupu lub leasingu nie tylko aut dostawczych, ale także np. motorowerów obsługujących dostawy zamówień do klientów. Narodowy Fundusz zgodnie z zasadami pomocy publicznej za kilka tygodni uruchomi również wsparcie dla zakupu busów dla więcej niż 8 osób” – dodaje wiceprezes NFOŚiGW.
„Mój elektryk” – ile pieniędzy otrzyma beneficjent?
Poziom dofinansowania będzie zależał od kategorii pojazdu oraz średniorocznego przebiegu. Ponadto można się ubiegać o dofinansowanie więcej niż jednego pojazdu.
Dofinansowanie z nowej odsłony programu „Mój elektryk” w przypadku osób fizycznych wyniesie 18 750 zł, a dla tych z Kartą Dużej Rodziny – 27 000 zł. Dodatkowo rodzin wielodzietnych nie obowiązuje limit ceny pojazdu.
Wnioskodawcom, którzy nie są osobami fizycznymi, program dopłaci nawet 27 tys. na pojazdy kategorii M1 (nie większe niż osiem miejsc pasażerskich) przypadku deklarowanego średniorocznego przebiegu min. 15 000 km.
Na pojazdy kategorii L (motorowery, motocykle) będą mogli uzyskać 4000 zł wsparcia.
Natomiast dofinansowanie zakupu pojazdów kategorii N1 (o masie do 3,5 tony) wyniesie nawet 70 000 zł. Warunkiem będzie zadeklarowanie średniorocznego przebiegu powyżej 20 000 km.
Jak skorzystać z programu „Mój elektryk”?
„Program »Mój elektryk« jest dostosowany do potrzeb naszych beneficjentów. Po pierwsze, wnioskowanie do NFOŚiGW o dotację na zakup auta będzie bardzo proste, tak jak w programie Mój Prąd. Beneficjent załaduje do systemu internetowego dowody zakupu, rejestracji i ubezpieczenia auta. Musi podpisać tylko jeden wniosek, który stanie się umową dotacji oraz wnioskiem o wypłatę dotacji. Po drugie, o dotacje do leasingu w imieniu leasingobiorców wystąpią firmy leasingowe, które będą współpracowały z bankami. Im z kolei Narodowy Fundusz udostępni środki na dopłaty. Po stronie przedsiębiorcy będzie jedynie podpisanie umowy leasingu z dotacją” – powiedział wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski.
Jakie warunki dofinansowania?
Osoba ubiegająca się o dofinansowanie musi zarejestrować pojazd na terytorium RP, ubezpieczyć go. Ponadto musi zobowiązać się, że nie pozbędzie się samochodu przez dwa lata od uzyskania dotacji. Jeśli wniosek uzyska pozytywną ocenę, to po złożeniu przez wnioskodawcę podpisu elektronicznego, będzie stanowił umowę z NFOŚiGW.
Cel programu
Nowy program NFOŚiGW ma zwiększyć liczby użytkowanych pojazdów elektrycznych. To ograniczy szkodliwą emisję gazów cieplarnianych, zwłaszcza w miastach. Z danych Eurostatu z lat 2009-2019 wynika, że transport odpowiada za ok. 10 proc. emisji. Jednocześnie w największym stopniu ze wszystkich sektorów gospodarki zwiększał emisję szkodliwych gazów w Polsce – średnio o 4,7 proc. rocznie.
Poszerzenie grupy beneficjentów programu ma ułatwić przechodzenie na transport zeroemisyjny wszystkim zainteresowanym podmiotom, także firmom i organizacjom, które planują modernizację lub wymianę swojej floty.
PGE wybuduje farmę słoneczną pod Bełchatowem. Grupa przygotowuje się na dekarbonizację regionu