{"vars":{{"pageTitle":"Punkty krytyczne na drodze do katastrofy. Świat pędzi w ich stronę, zderzenie coraz bliżej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","globalne-ocieplenie","klimat","main","najnowsze","ochrona-srodowiska","punkty-krytyczne","zmiany-klimatyczne"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"6 grudnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":638141}} }
300Gospodarka.pl

Punkty krytyczne na drodze do katastrofy. Świat pędzi w ich stronę, zderzenie coraz bliżej

Zmiany klimatu przyspieszają a ich konsekwencją jest nie tylko wzrost temperatur. Po osiągnięciu innych punktów krytycznych możemy stracić część nadmorskich terenów, ale także obszarów rolniczych. Dziś jesteśmy niebezpiecznie blisko przekroczenia tych granic, co może spowodować kolejne katastrofalne skutki.

To ostrzeżenia, o których piszą autorzy opracowania „Global Tipping Points Report”. Opublikowali go wspólnie Uniwersytet Exeter i Global Systems Institute.

Badacze zaznaczają, że od początku XXI wieku obserwujemy nagłe i potencjalnie nieodwracalne zmiany w otaczającym nas świecie. Globalne ocieplenie wynosi obecnie około 1,2°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Dochodzi do masowego wymierania raf koralowych. Lasy deszczowe Amazonii nawiedza susza. Rozmarzają duże obszary wiecznej zmarzliny.

To tylko kilka z burzliwych zmian zachodzących w systemie ziemskim. A wpływ zmian klimatu nasilił się w ostatniej dekadzie, negatywnie wpływając na gospodarkę.

Nagłe i nieodwracalne zmiany

Świat nie zachowuje się w sposób liniowy. Nasze oczekiwania płynnych, przewidywalnych i odwracalnych zmian są konfrontowane z rzeczywistością zmian nagłych, nieoczekiwanych i nieodwracalnych – piszą w raporcie badacze.

Przy opisie tych niepokojących zjawisk używa się określenia “punkty krytyczne”. Badacze szacują, że pięć głównych ziemskich punktów krytycznych jest już dziś zagrożonych przekroczeniem z powodu ocieplenia klimatu. Są to: poziom pokrywy lodowej Grenlandii, lądolodu Antarktydy Zachodniej, stan raf koralowych, cyrkulacja północnoatlantycka i sytuacja w regionach wieloletniej zmarzliny.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że mamy do czynienia z systemem klimatycznym, który znajduje się w dynamicznej równowadze. Z tego powodu zmianę klimatu należy postrzegać nie tylko jako zwyczajny wzrost temperatura, ale przede wszystkim zmianę parametrów kontrolujących funkcjonowanie tego systemu. Jeśli teraz nie wyhamujemy wzrostu temperatury, to potem już wszystko będzie się dziać poza naszą kontrolą, albowiem przekroczenie poszczególnych punktów krytycznych to uruchomienie procesów, które będą same się napędzać – komentuje raport dr hab. Bogdan H. Chojnicki, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i członek Komitetu Naukowego Koalicji Klimatycznej.

Już dziś wiadomo, że świat zmierza do ocieplenia o 1,5°C wobec ery przedprzemysłowej.


Czytaj też: O krok od przegrzania planety. Do końca roku światowa temperatura wzrośnie o 1,4 stopnia


Po przekroczeniu globalnego ocieplenia o 1,5°C, powszechna śmiertelność raf koralowych w ciepłych wodach staje się bardzo prawdopodobna, a kolejne trzy potencjalne systemy stają się podatne na zagrożenia: lasy północy, lasy namorzynowe i łąki trawy morskiej – wskazano w raporcie.

Przy globalnym ociepleniu o 2°C i więcej, kilka kolejnych systemów może przekroczyć punkty krytyczne. To między innymi amazoński las deszczowy i baseny subglacjalne na Antarktydzie Wschodniej.

Co nas może czekać?

Konsekwencje przekroczenia kolejnych punktów krytycznych mogą być katastroficzne. Najbardziej oczywistym przykładem jest podnoszenie się poziomu mórz wskutek topnienia lodowców. Według niektórych analiz, około 170 milionów ludzi na całym świecie może ucierpieć z tego powodu, jeśli globalna temperatura wzrośnie o 1,5°C.

Zmniejszanie się powierzchni wieloletniej zmarzliny to powód zmian w ekosystemach, ale także uwalniania się z zamarzniętej warstwy zanieczyszczeń. Te z kolei negatywnie wpływają na jakość dostępnej w tych regionach wody. Dodatkowo niszczeć zaczynają budynki postawione na dotychczas zamarzniętym gruncie.

Susza w Amazonii to zwiększone ryzyko pożarów i zmniejszania się powierzchni lasów. W efekcie może zmienić się tamtejszy ekosystem i zamiast dżungli zacząć przypominać sawannę. To także zwiększone ryzyko utraty różnorodności biologicznej w tej części świata.

Załamanie się cyrkulacji prądów w Oceanie Atlantyckim będzie skutkować zmianami temperatur i opadów w wielu regionach. Konsekwencją może być utrata połowy światowego obszaru uprawy pszenicy i kukurydzy.

Autorzy zaznaczają, że na przekroczenie punktów krytycznych wpływa nie tylko ocieplenie. W niektórych przypadkach kluczowa jest bezpośrednia działalność człowieka w danym ekosystemie. Tak jest na przykład w Amazonii, gdzie wciąż dochodzi do wylesiania.

Niektóre punkty krytyczne wcześniej uważane były za zdarzenia o dużym wpływie i niskim prawdopodobieństwie. Dziś stają się zdarzeniami o dużym wpływie i wysokim prawdopodobieństwie.

Niektóre z nich mają wpływ na siebie nawzajem. Oznacza to, że przekroczenie jednego z nich może oznaczać całą kaskadę poważnych zmian.

Co świat powinien zrobić?

Badacze podkreślają, że osiągnięcie zerowej emisji netto dopiero w połowie stulecia nie zapobiegnie temu zjawisku. Według nich państwa powinny już teraz stopniowo wycofywać się z paliw kopalnych i emisji związanych z użytkowaniem gruntów.

Jedna z kluczowych rekomendacji dotyczy konieczności wycofania paliw kopalnych i emisji związanych m.in. z rolnictwem już teraz, zatrzymując je na długo przed 2050 roku. Gdy powyższe skonfrontujemy z trwającymi obradami szczytu klimatycznego w Dubaju, gdzie szansa na zapis o porzuceniu paliw kopalnych przynajmniej do 2050 roku jest praktycznie zerowa, trudno o zachowanie szczypty optymizmu – komentuje prof. dr hab. Piotr Skubała z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i Komitetu Naukowego Koalicji Klimatycznej.

Autorzy raportu wzywają do organizacji pilnego światowego szczytu w sprawie punktów krytycznych. Popierają także apele o specjalny raport IPCC na temat punktów krytycznych.

W analizie zaznaczono jednocześnie, że w społeczeństwach pojawia się też pozytywna dynamika punktów krytycznych – na przykład w rozwoju energii odnawialnej. Takie pozytywne punkty krytyczne mogą pomóc złagodzić skutki opisanego powyżej załamania klimatu.

Polecamy także: