{"vars":{{"pageTitle":"Recykling się w Polsce nie przyjął. Wtórnie wykorzystujemy tylko 10% materiałów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","gospodarka-cyrkularna","gospodarka-obiegu-zamknietego","goz","klimat","main","najnowsze","najwazniejsze","recykling","slad-weglowy"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"6 kwietnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":533965}} }
300Gospodarka.pl

Recykling się w Polsce nie przyjął. Wtórnie wykorzystujemy tylko 10% materiałów

Tylko jedna dziesiąta materiałów w naszej gospodarce to surowce wtórne. Przed Polską wiele do zrobienia w kierunku tworzenia gospodarki obiegu zamkniętego.

Gospodarka obiegu zamkniętego to inaczej gospodarka cyrkularna. Zgodnie z definicją stosowaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, ma ona na celu racjonalne wykorzystanie zasobów i ograniczenie negatywnego oddziaływania na środowisko wytwarzanych produktów.

Produkty, podobnie jak materiały i surowce, powinny pozostawać w gospodarce tak długo, jak jest to możliwe. Natomiast wytwarzanie odpadów powinno być jak najbardziej zminimalizowane.

W Polsce niestety wtórne wykorzystanie surowców i materiałów jest niewielkie. Podobnie zresztą jak w wielu innych krajach Europy. Pokazuje to opracowanie „Circularity Gap Report Poland”. Powstało ono w ramach inicjatywy Circle Economy.

Ile zasobów zużywamy?

– Polska jest cyrkularna w 10,2 proc., oznacza to że „luka” w cyrkularności naszej gospodarki wynosi aż 89,8 proc. Ta luka jest świadectwem wykorzystania surowców pierwotnych w Polsce – czytamy w raporcie.

Oznacza to, że ze wszystkich materiałów przepływających przez polską gospodarkę tylko jedna dziesiąta to surowce wtórne. Autorzy opracowania wyliczyli, że Polska zużywa łącznie 613,4 mln ton materiałów rocznie. Zużycie surowców pierwotnych wynosi 517,9 mln ton, czyli 13,8 ton na osobę rocznie.


Czytaj także: Jak policzyć swój ślad węglowy. Każdy może się przyłożyć do ochrony klimatu


– Liczba ta jest umiarkowana w porównaniu z innymi krajami europejskimi, na przykład mieszkańcy Szwecji konsumują średnio 25 ton na osobę rocznie. Jednak ślad materiałowy Polski wciąż jest wyższy niż światowa średnia wynoszącą 11,9 ton na osobę rocznie, która i tak znacznie przekracza możliwości regeneracyjne naszej planety – czytamy dalej.

Wysokie wydobycie i wykorzystanie

Ze względu na dominujący przemysł węglowy i produkcję kopalin niemetalicznych, przy 16,7 ton na mieszkańca rocznie, krajowe wydobycie surowców w Polsce znacznie przewyższa średnią unijną (10,3 ton na mieszkańca).

– Chociaż te wysokie wskaźniki konsumpcji i wydobycia są powszechne wśród krajów europejskich o wysokich dochodach, ich konsekwencje wymagają zastosowania podejścia wykraczającego poza zwykły recycling, zapewniającego szersze korzyści środowiskowe, społeczne i gospodarcze – czytamy dalej.

W Polsce mieszka 0,49 proc. ludności świata, a przy tym kraj odpowiada za 0,57 proc. światowego śladu materiałowego. Pod tym kątem Polska różni się od innych krajów europejskich, w których ta dysproporcja jest znacznie większa. Jednak zużycie i wydobycie pozostają wysokie.

– Ślad materiałowy Polski jest umiarkowany na tle Europy, ale niepokój musi budzić wysoki udział paliw kopalnych w konsumpcji i wydobyciu kraju – czytamy dalej.

Zdaniem autorów kluczowe znaczenie dla śladu materiałowego Polski mają sektory rolno-spożywczy i budowlany.

– Rolnictwo i przetwórstwo spożywcze odpowiadają za istotną część śladu materiałowego, tj. 114 milionów ton, czyli 26 proc. łącznego śladu. W największy stopniu odpowiedzialne za niego są przetwórstwo ogólnospożywcze, produkcja wołowiny i nabiału – wskazują.

Polski sektor budowlany potrzebuje natomiast 228,6 mln ton materiałów rocznie. Dodatkowo w kraju wciąż przeważają w dużej mierze nieefektywne, starsze budynki o wysokim zużyciu energii.

W kierunku gospodarki cyrkularnej

Osiągnięcie pełnego obiegu zamkniętego w gospodarce nie jest możliwe. Zdaniem autorów raportu, potencjał Polski pozwala na wzrost cyrkularności do 19,9 proc. z obecnych 10,2 proc.


Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter


Podkreślają, że podwojenie wskaźnika nie jest celem samym w sobie, lecz przynosi jeszcze ważniejsze korzyści. To zmniejszenie śladu materiałowego i węglowego o prawie połowę.

Raport przedstawia sześć propozycji, które mają zmniejszyć lukę cyrkularną w Polsce. Pierwszy scenariusz skupia się na budownictwie. Przewiduje między innymi optymalizację sektora w celu lepszego wykorzystania materiałów i skupienie się na remontach istniejących budynków.

Druga ścieżka dotyczy sektora rolno-spożywczego. Zakłada promowanie lokalnej żywności i diety o wyższej zawartości roślin, a także redukcję marnowania żywności.

Trzeci zestaw propozycji skupia się na transporcie. Przewiduje zwiększenie udziału transportu zbiorowego i promowanie elektromobilności. Czwarty scenariusz zakłada zwiększenie efektywności wykorzystania zasobów w produkcji.

Piąta ścieżka to wydłużenie życia produktów i materiałów. Wreszcie szósta – to dekarbonizacja energetyki.

– Gospodarka o obiegu zamkniętym to środek do celu, jakim jest zapewnienie odpowiednich warunków dla rozwoju ludności, nie naruszając przy tym ograniczeń zasobowych naszej planety – podkreślają autorzy opracowania.

Polecamy też: