{"vars":{{"pageTitle":"Ustawa offshore do zmiany? Branżowe stowarzyszenie chce zmian ustawy znowelizowanej w lutym","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","live"],"pageAttributes":["baltyk","inwestycje","morskie-farmy-wiatrowe","offshore","psew"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"13 kwietnia 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"13","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":119228}} }
300Gospodarka.pl

Ustawa offshore do zmiany? Branżowe stowarzyszenie chce zmian ustawy znowelizowanej w lutym

Zdaniem przedsiębiorców offshore w Polsce nowelizacja ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych z lutego musi zostać zmieniona. Trzeba usunąć ryzyka regulacyjne dla inwestorów.

Długo oczekiwana ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (tzw. ustawa offshore) weszła w życie w połowie lutego 2021 roku.

Ustawa offshore reguluje sposób pozyskiwania wsparcia publicznego przez inwestorów zainteresowanych budową morskich farm wiatrowych w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. Stanowi ona o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.

Ich rozwój ma przyczynić się do dywersyfikacji źródeł energii w Polsce, zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego w kraju oraz zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych podczas produkcji energii elektrycznej. Umożliwiła inwestorom posiadającym najbardziej zaawansowane projekty ubieganie się o wsparcie w pierwszej połowie bieżącego roku.

Uwagi branży dot. ustawy offshore

“Nadal pozostają kwestie, które wymagają uregulowania lub też doprecyzowania. (…) Należy dążyć do eliminacji wszelkich braków i ewentualnych nieścisłości w ustawie offshore, które mogą być postrzegane jako ryzyko regulacyjne, a tym samym zwiększać koszt pozyskania kapitału” – powiedział Janusz Gajowiecki, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW)

Po dwóch latach prac nad stworzeniem kompleksowych regulacji dla morskiej energetyki w Polsce przedsiębiorstwa, których głosem jest PSEW, zgłaszają swoje uwagi do ustawy.

1. Należy skorelować czas wsparcia inwestycji z długością obowiązywania pozwoleń lokalizacyjnych

Chodzi o pozwolenia na wznoszenie lub wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich (tzw. PSZW lub pozwolenia lokalizacyjne) oraz pozwolenia na układanie i utrzymywanie kabli lub rurociągów na obszarach morskich wód wewnętrznych i morza terytorialnego (tzw. PUUK).

Pozwolenia te wydaje się na 35 lat, w niektórych wypadkach zostały wydane już w 2011 roku, więc mogą wygasnąć już w 2046 roku. Tymczasem czas wsparcia farmy wiatrowej zgodny z ustawą to 25 lat – skończy się w 2050 roku.

“W efekcie obecne otoczenie regulacyjne powoduje, iż inwestorzy ubiegają się o wsparcie nie mając 100 proc. gwarancji, iż ich pozwolenia lokalizacyjne będą obowiązywać przez cały okres wsparcia” – powiedziała Kamila Tarnacka, wiceprezes PSEW.

2. Zdaniem branży, koszty przedłużenia pozwoleń należy ograniczyć.

Obecne przepisy zakładają możliwość wydłużenia PSZW o 20 lat . Należy za takie wydłużenie zapłacić.

“W efekcie zatem może się zdarzyć tak, iż bardziej opłacalny będzie dla inwestorów demontaż jeszcze efektywnie działającej morskiej farmy wiatrowej niż ponoszenie znaczących kosztów „nadmiarowego” wydłużenia PSZW. Rozwiązanie takie byłoby nieracjonalne ekonomiczne i ze szkodą dla polskiego systemu elektroenergetycznego” – powiedział Janusz Gajowiecki, prezes PSEW.

3. Mechanizm zapobiegający “nadwsparciu” to ryzyko dla inwestorów.

Kolejną kwestią do rozstrzygnięcia przez ustawodawcę jest wprowadzony do ustawy offshore mechanizm ‘claw-back’, który ma zapobiec tzw. „nadwsparciu” dla morskiej farmy, jeśli zmienią się jej parametry techniczne już po przyznaniu pomocy publicznej. Według PSEW mechanizm to ryzyko regulacyjne dla inwestorów, bo opóźnia moment ustalenia ostatecznego poziomu wsparcia.

„Inwestorzy, nie kwestionując celowości wprowadzenia samego mechanizmu, postulują wyraźne doprecyzowanie tego, jak należy rozumieć pojęcia „wewnętrznej stopy zwrotu” oraz „zmiany parametrów rzeczowo-finansowych”. Pojęcia te nie zostały bowiem zdefiniowane w ustawie offshore, co powoduje istotne zwiększenie ryzyka regulacyjnego i wpływa na możliwość finansowania przez banki projektów” – powiedział Maciej Szambelańczyk, partner w kancelarii WKB, która była doradcą PSEW w procesie konsultacji publicznych nad ustawą offshore.

4. Skrócenie procedur wynikających z prawa geologicznego i górniczego.

Ustawa offshore zawiera szereg ułatwień regulacyjnych, mających na celu przyspieszenie budowy farm wiatrowych na morzu. Jednak według branży proces ten nadal przebiega zbyt wolno. Inwestorzy chcą więc skrócenia procedur toczonych na podstawie przepisów prawa geologicznego i górniczego.

5. Uelastycznienie określonego przez ustawodawcę poziomu zabezpieczeń dla inwestycji.

Ustawa nakazuje inwestorowi, który ubiega się o wsparcie, ustanowienia zabezpieczenia w wysokości 60 zł za 1kW mocy zainstalowanej. Pomnożone przez czas inwestycji (nawet 7 lat) koszt tych zabezpieczeń może wzrosnąć nawet do 60 milionów złotych – pisze PSEW.

Dlatego według organizacji branżowej inwestorzy offshore powinni otrzymać możliwość zmiany sposobu zabezpieczenia po uzyskaniu decyzji Prezesa URE o przyznaniu wsparcia. Tak, by koszty te nie okazały się zbyt wysokie dla inwestorów.

Morska farma wiatrowa Baltica coraz bliżej rozpoczęcia budowy. Prąd z polskiego offshore’u ma popłynąć w 2026 roku