Polska gospodarka jest szczególnie podatna na koszty związane z przejściem na bezemisyjny model rozwoju. W Europie tylko w dwóch krajach ryzyko związane z zieloną transformacją jest większe.
Nasz kraj jest trzecim najbardziej narażonym na jej negatywne skutki z trzydziestu państw europejskich. Tak wynika z opracowanego przez McKinsey Global Institute indeksu ekspozycji na transformację energetyczną. Danej cytuje raport “Jak unieść ambicje Polski? U progu nowej ery”, opracowany przez McKinsey we współpracy z Forbes
Kraje o podobnym jak Polska poziomie ryzyka to Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria. Pokazuje to poniższa mapa. Im wyższa wartość indeksu, tym większa podatność na negatywne skutki.
Przy wyznaczenia indeksu uwzględniono udział w produkcie krajowym brutto, kapitale oraz w rynku pracy tych sektorów, które są najbardziej podatne na transformację energetyczną.
Do ryzyk, jakie potencjalnie wiążą się z transformacją, McKinsey zalicza ryzyko jej opóźnienia i związanego z tym dalszego ocieplenia klimatu.
Wyzwaniem może być też sytuacja na rynku pracy związana ze zmianami. Znaczącym ryzykiem jest przedterminowe wycofywanie z użycia wysokoemisyjnych instalacji, w szczególności w energetyce.
Produkcja towarów generuje emisje
McKinsey zaliczył Polskę do krajów o emisjach związanych głównie z produkcją przemysłową. Inne typy krajów to przykładowo gospodarki surowcowe czy rolne.
– Główna ekspozycja tych krajów o średnich i wysokich dochodach dotyczy produkcji towarów, takich jak samochody i maszyny przemysłowe, które mogą doświadczyć spadku popytu, ponieważ wykorzystują energię opartą na paliwach kopalnych – czytamy w publikacji “The net-zero transition: What it would cost, what it could bring”.
Czytaj także: Prawie 2 biliony dolarów na OZE. Świat wydaje na czystą energię więcej niż na paliwa kopalne
Kraje z tej grupy mogą zmniejszyć swoją ekspozycję na zmiany popytu poprzez zmianę wytwarzanych produktów i łańcuchów dostaw. Wiele z nich dokonuje dużych inwestycji w badania i rozwój, co pozwala im rozwijać i komercjalizować technologie niskoemisyjne, zaznaczono.
– Szacuje się, że średnio 40 proc. PKB, kapitału oraz miejsc pracy ulokowane jest obecnie w sektorach, które będą podlegać największym przekształceniom ze względu na wysoką emisyjność swoich produktów, działalności lub łańcuchów dostaw – czytamy w raporcie “Jak unieść ambicje Polski? U progu nowej ery”.
Główne wyzwania transformacji
Raport wylicza wyzwania, z jakimi Polska mierzy się w kontekście transformacji. Pierwszym z nich jest zapewnienie czystych źródeł energii. W 2020 roku nasz kraj był bowiem największym emitentem gazów cieplarnianych per capita w UE.
Kolejnym jest magazynowanie energii związane z rozwojem źródeł odnawialnych, w tym długoterminowe magazynowanie nadwyżek produkcji energii elektrycznej w wodorze. Trzecie wyzwanie to dostosowanie sieci przesyłowej i dystrybucyjnej do nowego modelu generacji energii.
– Wart odnotowania jest także fakt, iż transformacja energetyczna w Polsce koordynowana jest przez wiele równoległych instytucji, co może utrudniać jej sprawną realizację – szczególnie istotną w obliczu skali wyzwania i pilności, przed którym stoi polska energetyka – wskazano.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Mimo wszystko transformacja w kierunku gospodarki neutralnej emisyjnie wydaje się nieunikniona. Autorzy podkreślają, że obecnie 69 proc. Polaków postrzega zmiany klimatyczne jako poważne zagrożenie dla ich kraju. To o 14 punkty procentowe więcej niż w 2015 r., ale o 9 pkt proc. mniej niż średnia europejska.
Na decyzje podejmowane w Polsce ma też wpływ coraz bardziej ambitna polityka klimatyczna Unii Europejskiej.
– Przeprowadzenie transformacji energetycznej jest istotne nie tylko z perspektywy poprawy jakości środowiska i spełnienia zobowiązań klimatycznych, ale również w celu zachowania konkurencyjności gospodarki – zaznaczają też autorzy raportu.
Polecamy:
- Polska na 33. miejscu w Indeksie Bezpieczeństwa Energetycznego. Jest nowy ranking
- Bank ING: Odejście od węgla i gazu to już nie tylko kwestia cen. To bezpieczeństwo geopolityczne
- Budowa pierwszej elektrowni jądrowej z rządowymi gwarancjami. Jest uchwała o finansowaniu
- Rachunek za Fit for 55. Polskie ciepłownictwo potrzebuje setek miliardów złotych