{"vars":{{"pageTitle":"Ceny gazu znów zagrożone. Wszystko przez emisje metanu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","analizy"],"pageAttributes":["ceny-gazu","emisje-gazow-cieplarnianych","energetyka","gaz-ziemny","gazy-cieplarniane","klimatu","komisja-europejska","main","metan","polityka-klimatyczna","raport","transformacja-energetyczna","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"27 stycznia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"27","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":253251}} }
300Gospodarka.pl

Ceny gazu znów zagrożone. Wszystko przez emisje metanu

Polska znajduje się w czołówce państw UE, które emitują najwięcej metanu, jednego z trzech najsilniejszych gazów cieplarnianych. Jednak polskie zanieczyszczanie atmosfery tym gazem może być znacznie niedoszacowane. To problem, bo wkrótce prawo zmusi nas do monitorowania emisji metanu.

W ubiegłym roku operatorzy instalacji za każdą tonę zidentyfikowanego wycieku metanu byli obowiązani płacić 31 groszy. Tymczasem emisja tony CO2 w ramach unijnego systemu EU ETS kosztowała w 2021 r. średnio przeszło 53 euro. W grudniu ceny uprawnień ETS przekraczały wręcz 90 euro.To nawet 400 zł za tonę.

Jednak rosnąca świadomość wpływu metanu na ogrzewanie atmosfery sprawi, że wkrótce jego emisje będą objęte monitoringiem. A w kolejnych krokach kosztami monitoringu i redukcji metanu obciążeni będą operatorzy i odbiorcy końcowi.

Już teraz Unia Europejska i 105 innych państw (bez Polski) podczas szczytu COP 26 w Glasgow podpisały Global Methane Pledge. To deklaracja walki z tym gazem cieplarnianym. Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości emisje metanu zostaną obciążone kosztami. Natomiast sektory gospodarki związane z jego emisją będą zmuszone te koszty ponieść.

Polski rząd musi przygotować się też na wprowadzanie regulacji związanych z redukcją emisji metanu – wskazuje nowy raport Fundacji Client Earth – Prawnicy dla Ziemi.

Emisje metanu w Polsce

W Polsce udokumentowane emisje metanu pochodzą przede wszystkim z przemysłu związanego z wydobyciem, transportem i konsumpcją paliw kopalnych – 38,5 proc., z produkcji rolnej – 30,7 proc., oraz gospodarki odpadami – 23,4 proc. Na emisję z energetyki składa się przede wszystkim emisja z kopalń węgla kamiennego i brunatnego. Stanowi 32,2 proc. całkowitej krajowej emisji metanu do atmosfery.

Jako najwiekszych pojedynczych emitentów metanu kopalnianego wskazuje się m.in.: Kopalnię Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice. Należy ona do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Drugą jest Zakład Górniczy Brzeszcze, należący do spółki Tauron Wydobycie.


Czytaj również: Polskie kopalnie węgla wśród największych emitentów metanu na świecie


Z kolei koncernem, który uwalnia najwięcej metanu, jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Odpowiada ona za około 50 proc. emisji metanu kopalnianego. Ponadto, metan emitują nawet nieczynne już kopalnie, jeżeli ich skutecznie nie zabezpieczono.

Jak wskazuje Client Earth, w łańcuchu dostaw gazu ziemnego emisje wydobywają się przede wszystkim z gazociągów dystrybucyjnych i przesyłowych (w szczególności z tłoczni gazu), z magazynów gazu oraz terminali regazyfikacyjnych LNG.

– Prosty rachunek pozwala określić, że znaczące wycieki metanu, tj. o wartości 1 grama na sekundę, w skali 1000 stacji redukcyjnych i pomiarowych mogą wynosić łącznie około 150 kiloton emisji metanu rocznie. Jest to wielkość porównywalna z krajowymi, zidentyfikowanymi emisjami metanu z sektora górnictwa węgla kamiennego, wynoszącymi około 400 kiloton rocznie – mówi dr inż. Jarosław Nęcki z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, współautor raportu.

Nie mamy jednak przepisów ani standardów raportowania emisji metanu w Polsce. Dlatego wciąż brakuje pewnych danych na temat rzeczywistej wielkości tych emisji.

Regulacje dla metanu to wzrost cen gazu

Czas, gdy metanu nie obejmują regulacje, dobiega jednak końca. W październiku 2020 roku Komisja Europejska opublikowała strategię metanową, a w grudniu – projekt nowego pakietu gazowego UE. Przewiduje on pierwsze w historii wiążące regulacje, wymagające od państw członkowskich redukcji emisji metanu. Oznacza to, że muszą one zostać wdrożone także w naszym kraju. Dalsze kroki w celu zmniejszenia emisji metanu wspólnota podejmie około 2025 roku.

– Grudniowa propozycja Komisji, choć nie jest pozbawiona wad, stanowi niewątpliwie przełom prawny w zakresie obowiązku monitoringu i redukcji emisji metanu z paliw kopalnych: węgla, ropy i gazu – powiedział Wojciech Modzelewski, prawnik w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, współautor raportu.


Czytaj także: Wysokie ceny gazu. Skąd się wziął kryzys energetyczny i jak długo to może potrwać?


To jednak może oznaczać kolejny wzrost cen gazu. Zwłaszcza w związku z rządowymi planami przestawienia polskiej energetyki z węgla na gaz ziemny (traktowany jako tzw. „paliwo przejściowe”) oraz planami redukcji emisji metanu.

Dodatkowe koszty branży gazowej związane z wypełnianiem postanowień rozporządzenia ma brać pod uwagę Urząd Regulacji Energetyki przy ustalaniu taryf. Oznacza to, że ponoszone przez operatorów koszty redukcji emisji metanu podniosą, i tak już wysokie, koszty zakupu paliwa przez odbiorców końcowych gazu – wskazuje raport Client Earth.

– W połączeniu z rozszerzanym obowiązkiem monitoringu i zapobiegania wyciekom metanu, transformacja energetyczna oparta na gazie ziemnym może oznaczać dla konsumentów dodatkowe koszty wynikające z, koniecznych w świetle projektu rozporządzenia, działań na rzecz redukcji emisji metanu ponoszonych przez przedsiębiorstwa gazowe. Ceny gazu już dziś biją kolejne rekordy, a proponowane regulacje metanowe powinny stanowić dla rządzących kolejny argument, że traktowanie gazu jako paliwa przejściowego może okazać się kosztowną dla gospodarki pułapką – powiedział Modzelewski.

Metan – dlaczego jest problemem?

Metan jest gazem cieplarnianym w krótkiej perspektywie oddziałującym na klimat silniej niż dwutlenek węgla. Wiąże się to z tym, że ma on o 86 razy większą zdolność do pochłaniania promieniowania cieplnego niż CO2. Jednak jedną z cech odróżniających metan od dwutlenku węgla jest znacznie krótszy czas utrzymywania się w atmosferze . To około 12 lat dla CH4, podczas gdy CO2 pozostaje w atmosferze około 120 lat.

– Szacuje się, że tona metanu ma wpływ porównywalny do około 86 ton CO2, jeśli analizuje się potencjał cieplarniany metanu w horyzoncie 20 lat (scenariusz GWP20) i 34 ton CO2, jeśli analizuje się jego wpływ na przestrzeni 100 lat – wyjaśnia raport think tanku Ember, który w grudniu zeszłego roku podjął się oszacowania skali wycieków metanu w polskich kopalniach węgla.

95 proc. emisji metanu wywołanych działalnością człowieka powstaje w sektorach energii, rolnictwa i odpadów.

Jak pisała 300Gospodarka tutaj, raport IPCC wykazał, że gwałtowne cięcia emisji metanu w tej dekadzie mogą zapobiec globalnemu ociepleniu o prawie 0,3 stopnia Celsjusza do lat 40. XX wieku.

Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi jest prawniczą organizacją pozarządową. Działa ona w obszarach klimat, energia, jakość powietrza, demokracja środowiskowa, bioróżnorodność, lasy i dzika przyroda.

Polska wydała bilion zł na paliwa kopalne w 20 lat. Wzbogaciła się na tym głównie Rosja