{"vars":{{"pageTitle":"Ceny gazu są zbyt wysokie, państwa unijne rozważają interwencje na rynku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy"],"pageAttributes":["ceny-gazu","dostawy-gazu","import-gazu","kontrakty-terminowe","najnowsze","polski-instytut-ekonomiczny","sezon-grzewczy"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"2 września 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"02","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":349311}} }
300Gospodarka.pl

Ceny gazu są zbyt wysokie, państwa unijne rozważają interwencje na rynku

Ceny gazu w sierpniu znacznie wzrosły. Jednym z efektów ubocznych jest wzrost cen elektryczności dla przemysłu na europejskich rynkach hurtowych. Wysokie ceny będą skutkowały interwencjami – w przyszłym tygodniu przywódcy UE omówią potencjalne opcje podczas specjalnego szczytu.

Wzrost cen gazu w sierpniu wymknął się spod kontroli. W USA cena kontraktu futures z dostawą do terminala Henry Hub wzrosła w pierwszej połowie sierpnia z 8 do 10 dolarów za 1 mln brytyjskich jednostek termicznych (MMBtu, 20 proc.).

To zdecydowanie więcej niż zakładały prognozy formułowane przez analityków na koniec lipca. Konsensus kształtował się na poziomie 7 dolarów, a żadna z prognoz nie przekraczała 9 dolarów.

Wzrost cen w Europie był wielokrotnie silniejszy – cena kontraktu TTF z dostawą do Holandii wzrosła w sierpniu ze 190 euro do 276 euro za 1 megawatogodzinę (MWh), tj. o około 45 proc. Koszt dostawy na listopad wzrósł w ciągu roku z 28,9 do 296 euro/MWh, co oznacza wzrost cen o 924 proc.

Gwałtowny wzrost cen związany jest z ograniczonymi możliwościami importu surowca ze Stanów Zjednoczonych oraz obaw o niedobory zimą. Sytuację dodatkowo pogarsza słabość euro względem dolara.

Pół roku z rekordowymi cenami

Rosną zarówno ceny bieżących dostaw, jak i przyszłych zamówień. Krzywa terminowa, która obrazuje koszt dostawy w nadchodzących miesiącach, podnosiła się równolegle do cen bieżących.

Obecnie kontrakty implikują utrzymanie się rekordowych cen przez najbliższe półrocze, tj. do końca sezonu grzewczego w marcu. Dopiero kontrakty na dostawę surowca w II kwartale 2023 roku są tańsze.

W USA cena wynosi 6 dolarów, czyli o prawie 40 proc. mniej niż w przypadku dostawy na zimę. W Europie spadki cen w II kwartale są nieznaczne. Ceny kontraktów TTF wynoszą około 240-250 euro/MWh – to niecałe 15 proc. mniej względem zimy.

Wysokie ceny gazu ziemnego są głównym powodem wzrostu cen elektryczności. Jej ceny na rynku hurtowym są wyznaczane na podstawie oferty najdroższego producenta. Wzrost kosztów elektrowni gazowych przekłada się zatem na funkcjonowanie całego systemu.

Kontrakty terminowe na ceny elektryczności w przyszłym roku osiągają ceny 1000 euro/MWh przy bardzo niewielkiej płynności. Dlatego też eksperci spodziewają się, że faktyczne ceny surowca mogą okazać się nieco niższe. Kontrakty terminowe są obecnie wykorzystywane do zabezpieczenia dostaw w obawie o blackout.

Rynki gazu oraz elektryczności będą wrażliwe na potencjalne interwencje. 9 września odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie unijnych ministrów energii krajów członkowskich. Jego zapowiedź spowodowała dynamiczną przecenę surowca (np. 30 sierpnia ceny spadły o ponad 9 proc.).

Ceny gazu dla odbiorców indywidualnych i tak wzrosną. Rzecznik rządu ma nowe informacje