{"vars":{{"pageTitle":"Miedź i srebro są już drogie, ale prognozy są jednoznaczne: ceny jeszcze pójdą w górę","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["main","metale-przemyslowe","metale-szlachetne","miedz","prognozy","srebro","surowce"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"12 lutego 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"12","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":91559}} }
300Gospodarka.pl

Miedź i srebro są już drogie, ale prognozy są jednoznaczne: ceny jeszcze pójdą w górę

Miedź, należąca do grupy metali przemysłowych, i srebro – metal postrzegany zarówno jako przemysłowy i szlachetny – będą korzystać na rosnącym popycie, zarówno inwestycyjnym jak i konsumpcyjnym. Dodatkowo  wzrosty cen miedzi napędzi niski stan zapasów tego metalu w magazynach. 

Srebro postrzegane jest często jako metal szlachetny, jednak faktem jest, że połowa zapotrzebowania na ten metal pochodzi z przemysłu. Nie będzie więc nadużyciem kategoryzowanie srebra jako metalu przemysłowego.

Według raportu The Silver Institute, amerykańskiej organizacji zajmującą się wyłącznie tym metalem, globalny popyt na srebro w bieżącym roku wzrośnie do poziomu ponad miliarda uncji, czyli najwyższego poziomu od 8 lat. Instytut prognozuje wzrost popytu na srebro zarówno ze strony przemysłu, jak i inwestorów.

W przypadku popytu na srebro materialne sprzedaż srebrnych monet i sztabek ma wzrosnąć do 257 mln uncji w 2021 roku, najwyższego poziomu od 6 lat. Instytut wskazuje, że pozytywny trend w tym względzie również powinien się utrzymać w przypadku wzrostu aktywów funduszy pasywnych inwestujących w srebro.

Dorota Sierakowska z Domu Maklerskiego BOŚ wskazuje, że srebro jest także wykorzystywane w przemyśle i również w tej gałęzi popyt powinien rosnąć.

Srebro powszechnie wykorzystuje się w branży elektronicznej oraz przy produkcji paneli słonecznych, czyli w sektorach, które okazały się odporne na zawirowania związane z pandemią, a nawet na nich skorzystały. Według prognoz instytutu w 2021 roku globalny popyt na srebro ze strony przemysłu wzrośnie o 9 proc. do poziomu 510 mln uncji, czyli do najwyższego poziomu od 4 lat” – mówi ekspertka.

Także popyt na srebrną biżuterię ma wzrosnąć – do poziomu 174 mln uncji – co jednak nadal byłoby poziomem niższym niż przed pandemią.

„Warto mieć na uwadze fakt, że wyższe ceny srebra zachęcają firmy wydobywcze do zwiększania produkcji kruszcu, a dodatkowo ożywia się produkcja srebra z recyklingu. Oba te czynniki będą ograniczały potencjał wzrostowy cen srebra w 2021 roku, aczkolwiek jeśli duży popyt inwestycyjny się utrzyma to i tak może on wystarczyć do tego, aby srebro zakończyło bieżący rok na wyraźnym plusie” – wskazuje analityczka.

Miedź najdroższa od 8 lat i idzie po więcej

Miedź, podobnie jak złoto, jest odwrotnie skorelowana z wartością amerykańskiego dolara – mocny dolar to presja na spadek cen miedzi. Ekspertka DM BOŚ wskazuje, że obecne zwyżki notowań miedzi są napędzane nie tylko słabością dolara.

Duży udział w presji na wzrost cen miedzi ma zaskakująco duży popyt na miedź, zwłaszcza w Chinach, gdzie obchody Nowego Roku Księżycowego będą w tym roku okrojone, a co za tym idzie, aktywność przemysłu pozostaje duża. A to wszystko w momencie, kiedy zapasy miedzi są relatywnie niskie” – uważa analityczka.

A zapasy miedzi są obecnie na najniższym poziomie od 2005 roku.

„Warto wspomnieć również o oczekiwaniach większego popytu na miedź w Stanach Zjednoczonych w kolejnych miesiącach. Wielu inwestorów spodziewa się pozytywnego wpływu programu stymulacyjnego na amerykański przemysł, co może mieć także pozytywne przełożenie na popyt na ten metal oraz jego ceny” – wskazuje ekspertka.

Od początku roku wartość uncji srebra wzrosła o niespełna 3 proc., ale na przestrzeni roku wzrost wynosi prawie 55 proc. W przypadku miedzi, stopa zwrotu od początku roku to około 7 proc., wzrost w ujęciu rocznym to około 48 proc.

Zmiany w ujęciu procentowym sugerują, ze oba metale są już relatywnie drogie. Otoczenie rynkowe i prognozy wskazują jednak, że bieżące ceny mają wciąż potencjał do zwyżek.

Miedź i złoto podrożeją dzięki Bidenowi, Chiny kupują rekordowe ilości kukurydzy – czyli co słychać na rynku surowców