{"vars":{{"pageTitle":"Przedsiębiorcy obawiają się ryzyka. Polskie firmy boją się zatrudniać, współpracować i korzystać z instrumentów finansowych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy"],"pageAttributes":["badanie","biznes","male-przedsiebiorstwa","mikroprzedsiebiorstwa","polski-instytut-ekonomiczny","rozwoj","ryzyko","zarzadzanie-ryzykiem"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"9 maja 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":301972}} }
300Gospodarka.pl

Przedsiębiorcy obawiają się ryzyka. Polskie firmy boją się zatrudniać, współpracować i korzystać z instrumentów finansowych

Polscy przedsiębiorcy boją się ryzyka. W praktyce widać to bardziej, niż wynikałoby to z ich deklaracji. A największa awersja do ryzyka występuje w mikrofirmach. Wszystko to utrudnia polskim przedsiębiorstwom rozwój – zwłaszcza tym najmniejszym.

Nie lubię podejmować ryzyka – tak deklaruje więcej niż co trzeci polski przedsiębiorca. A wyniki badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wskazują, że niechętnych są temu nawet cztery na pięć osób prowadzących działalność gospodarczą.

Polscy przedsiębiorcy zawyżają swoją samoocenę stosunku do ryzyka. Wyniki przeprowadzonego badania dowodzą, że w konfrontacji z sytuacjami wymagającymi decyzji, przedsiębiorcy okazują znacznie większą niechęć do ryzyka niż deklarują – podsumowują wyniki swojego opracowania ekonomiści z PIE.

Polscy przedsiębiorcy boją się ryzyka

Na ile stosunek do ryzyka i samoocena w tej kwestii są dla polskich przedsiębiorstw barierą rozwojową – to pytanie, które stawiają autorzy raportu PIE. W prowadzonym badaniu przyjęli oni podejście behawioralne, a więc skupili się na zachowaniach osób prowadzących działalność. W ten sposób zamierzali zbadać ich rzeczywiste podejście do sytuacji, w których należy podjąć potencjalnie ryzykowną decyzję.

Rezultaty badania wskazują, że polscy przedsiębiorcy wykazują większą niechęć do ryzyka w działaniu, niż wynikałoby to z ich samooceny i deklaracji.

Podczas gdy niechęć do podejmowania ryzyka w działalności gospodarczej deklarowało od 36 do 44 proc. rozmówców PIE, to rzeczywistą skłonność do jego unikania wykazało aż od 70 do 82 proc. badanych, czyli niemal dwa razy więcej.

Rozkład tego, jak w zależności od wielkości przedsiębiorstwa odpowiadali ankietowani w badaniu PIE, przedstawia poniższy wykres:

Natomiast to zestawienie przedstawia, jak ich skłonność do ryzyka ocenili analitycy PIE na podstawie przeprowadzonego badania:

Największą niechęć do podejmowania ryzykownych decyzji – w obu kategoriach ocen – wykazywali więc mikroprzedsiębiorcy. PIE brało tu pod uwagę firmy liczące od 2 do 9 pracowników. Najlepiej wypadły zaś duże przedsiębiorstwa, zatrudniające powyżej 250 pracowników. Jednak i one, w ocenie PIE, wykazują wysoką awersję do ryzyka.

Dodatkowo takie postawy nie ulegają zmianom w kierunku większej otwartości na ryzyko – co, zdaniem autorów raportu, może stanowić barierę rozwojową dla polskich firm.

Doświadczenie prowadzenia działalności gospodarczej nie wpływa pozytywnie na skłonność do podejmowania ryzykownych decyzji. Prowadzenie działalności gospodarczej w dłuższym okresie skłania wręcz do unikania ryzyka – podaje PIE w opracowaniu.

Czym jest ryzyko dla polskiego przedsiębiorcy

Jak zauważają autorzy raportu, niska skłonność do podejmowania ryzyka wśród polskich firm jest związana z niskim poziomem kapitału społecznego i ludzkiego. To pojęcia oznaczające łatwość, z jaką ufamy mało znanym ludziom w interakcjach społecznych, na ile jesteśmy gotowi do współpracy i jakie umiejętności posiadamy jako społeczeństwo.

Niski poziom tych kapitałów przejawia się głównie w postrzeganiu procesu zatrudniania nowych pracowników jako bardzo ryzykownego, niechęci do współpracy biznesowej z partnerami zewnętrznymi, sceptycyzmie wobec korzystania z zewnętrznego finansowania działalności gospodarczej oraz dystansie wobec instytucji publicznych.

Z kolei brak spójności między różnymi typami kapitałów: np. finansowym czy intelektualnym, społecznym, ludzkim itd. stanowi barierę rozwojową dla polskich przedsiębiorstw – piszą autorzy raportu.

W prostszych słowach – świetne kwalifikacje potencjalnych pracowników oraz dostępność funduszy na inwestycje nie pomogą firmie, jeśli nie będzie ona gotowa, by podjąć ryzyko ich wykorzystania.

To wszystko skutkuje tym, że polskie spółki niechętnie podejmują współpracę z innymi firmami czy próbują nowych, zewnętrznych metod finansowania.

Ale problematyczne okazuje się też po prostu zatrudnianie nowych pracowników. Był to jeden z najczęściej wymienianych w ankiecie czynników ryzyka.


Czytaj też: Raportowanie ryzyk klimatycznych przez spółki giełdowe w Polsce: spółki są w tym coraz lepsze, ale nadal jest wiele do zrobienia


Tymczasem zdecydowana większość polskich mikrofirm musiałaby co najmniej podwoić zatrudnienie, aby rozwinąć się do kategorii małych firm. A to właśnie kluczowa bariera w rozwoju przedsiębiorstw. Jak stwierdzają analitycy Instytutu:

Najwęższe gardło w zwiększaniu skali biznesu stanowi rozwój z poziomu mikroprzedsiębiorstwa do małej firmy (tam, gdzie to możliwe i zgodne z intencjami przedsiębiorców). Perspektywy rozwoju małych firm są ponad pięciokrotnie większe niż mikroprzedsiębiorstw.

Skala problemu jest spora, gdyż mikrofirmy stanowią aż 97 proc. wszystkich działających w Polsce przedsiębiorstw niefinansowych – wskazują analitycy PIE, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego.

Tymczasem większość polskich mikrofirm w ogóle nie zatrudnia nowych pracowników i nie rozwija działalności gospodarczej. Do tego ogółem w rozwój zatrudnianych kadr inwestuje zresztą jedynie mniej więcej co czwarta polska firma, i to niezależnie od skali działalności przedsiębiorstwa.

W co wolą inwestować polscy przedsiębiorcy? Rozkład ich inwestycji przeprowadzonych w latach 2019-2021 (zgodnie z deklaracjami firm) przedstawia poniższy wykres:

Wobec braku zaufania i wysokiej awersji do ryzyka wśród polskich firm, rolę do odegrania mają publiczne programy wsparcia rozwojowego dla przedsiębiorstw – wskazują analitycy PIE. Takie programy powinny obejmować, ich zdanie, m.in. pomoc w identyfikacji wiarygodnych partnerów biznesowych, wzmacnianie kompetencji związanych z zarządzaniem kadrami, animowane na szczeblu lokalnym projekty zachęcające do współpracy i usieciowienia przedsiębiorców, a także upowszechnienie wśród przedsiębiorców sprawdzonych modeli oceny ryzyka decyzji inwestycyjnych.


Czytaj też: Rekordowy popyt na złoto. Polacy sądzą, że to bezpieczna inwestycja


Metodologia badania PIE

Badanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego obejmowało ankietę telefoniczną (CATI) przeprowadzoną wśród przedstawicieli 500 przedsiębiorstw z wyłącznym lub większościowym kapitałem polskiego pochodzenia oraz 30 wywiadów pogłębionych (IDI) z właścicielami lub przedstawicielami kadry zarządzającej takich firm.

Jak podają jego autorzy, został ono zaprojektowane tak, by uwzględnić dominujące w literaturze sposoby analizy pojęcia ryzyka w działalności gospodarczej.

Jedną z technik badawczych wykorzystanych w kwestionariuszu badania ilościo- wego były badania winietowe – uczestników poproszono o wskazanie, jaką decyzję podjęliby w danej, hipotetycznej sytuacji. Wyniki decyzji respondentów w tego typu epizodach PIE wykorzystało do stworzenia skali skłonności do ryzyka – poczynając od awersji, przez neutralny stosunek do ryzyka, a na skłonności do podejmowania decyzji ryzykownych kończąc.

Uzyskane wyniki pozwoliły skonfrontować deklaracje o skłonności do ryzyka (autopercepcję) z wynikami uzyskiwanymi w quasi-eksperymentalnym badaniu z użyciem epizodów – wskazują autorzy raportu.

Polecamy także: