Kobiety w Unii Europejskiej sprawują coraz więcej władzy. Postęp w tej dziedzinie jest tak duży, że równoważy negatywne zmiany, które zachodzą w innych sferach życia społecznego. Niestety, Polska odstaje od unijnej średniej.
W wielu dziedzinach pandemia znacząco osłabiła pozycję kobiet. Od jej wybuchu są chociażby bardziej obciążone pracą opiekuńczą i mają mniejszy dostęp do szkoleń czy rozwoju zawodowego.
To pierwsze poważne negatywne zmiany w obszarze równouprawnienia płci od wielu lat – wynika z najnowszego raportu Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE).
Ale mimo tego indeks równości kobiet i mężczyzn w UE, opracowany przez tę organizację, nie spadł względem ubiegłych lat. To dlatego, że przynajmniej w jednej sferze życia społecznego postęp jest na tyle duży, że równoważy spadki we wszystkich innych. Chodzi o ilość władzy, jaką w społeczeństwie sprawują kobiety.
Więcej władzy w rękach kobiet
EIGE to niezależna instytucja działająca przy Unii Europejskiej. Jej zadaniem jest promowanie równości płci w unijnym społeczeństwie. Od kilkunastu lat organizacja przygotowuje raport na temat stanu równości kobiet i mężczyzn we wszystkich krajach UE. Właśnie opublikowano najnowszą, tegoroczną edycję raportu.
Równość kobiet i mężczyzn EIGE mierzy za pomocą specjalnie opracowanego indeksu równości. Uwzględnia on m. in. podział obowiązków domowych, możliwości rozwoju zawodowego, udział w sprawowaniu władzy czy dostęp do opieki zdrowotnej.
Ogółem indeks równości kobiet i mężczyzn w 2022 roku jest wyższy, niż w poprzednich latach. Wyniósł w tym roku (dla całej UE) 68,6 pkt. Maksymalna wartość – oznaczająca równość między kobietami i mężczyznami – wynosi 100.
To zasługa znaczącego wzrostu roli kobiet zwłaszcza w jednej domenie życia społecznego. Otóż w porównaniu w poprzednimi latami, kobiety sprawują coraz więcej władzy.
– W domenie władzy widać ewidentny wzrost roli kobiet. Wynika to z ich coraz większego udziału w podejmowaniu decyzji gospodarczych i politycznych – komentuje Carlien Scheele, dyrektorka EIGE.
Jak podkreśla Scheele, chodzi nie tylko o decyzje polityczne, jak te podejmowane np. w rządach czy parlamentach, ale także władzę w prywatnych firmach. A więc obecność kobiet w zarządach spółek i organizacji branżowych.
W 2022 roku wartość subindeksu równości kobiet i mężczyzn w tej kategorii wzrosła w 2022 roku do 57,2 pkt. w porównaniu z 55 pkt. w zeszłym roku i 41,9 pkt. w pierwszej edycji raportu.
Ale postęp, jeśli chodzi o udział kobiet w podejmowaniu ważnych decyzji nie oznacza, że sytuacja w tej sferze wygląda dobrze. Otóż, spośród wszystkich indeksów składowych, najniższa jest właśnie wartość subindeksu udziału w sprawowaniu władzy. I wzrost w ostatnim czasie tego nie zmienil.
Dużo pracy, mało możliwości
Najważniejszy wniosek z całego raportu również nie jest optymistyczny. Po raz pierwszy od czasu powstania indeksu sytuacja kobiet w wielu badanych sferach – poza sprawowaniem władzy – wyraźnie się pogorszyła.
Czytaj też: Mężczyźni wciąż zarabiają więcej od kobiet. W krajach OECD różnice w płacach są często dwucyfrowe
To efekt pandemii Covid-19, wskazują autorzy raportu:
– Wyniki naszego badania wykazały, że podczas pandemii było ponad dwukrotnie bardziej prawdopodobne, że to kobiety, a nie mężczyźni będą zapewniać opiekę nad dziećmi poniżej 12. roku życia. Podział obowiązków domowych i pracy opiekuńczej nadal nie jest równy: obciążone są nimi głównie kobiety.
Kobiety były więc przez pandemię i ogłaszane w jej wyniku lockdowny bardziej obciążone pracą w domu. Miały za to mniejsze możliwości rozwoju kariery.
Przykłady? W pandemii liczba kobiet z wyższym wykształceniem wzrosła bardziej niż mężczyzn. Ale już mniej kobiet niż mężczyzn miało dostęp do formalnej i nieformalnej edukacji. Miały również gorszy dostęp, w porównaniu z poprzednimi okresami, do możliwości zatrudnienia i dobrych warunków pracy.
Polska za unijną średnią
Jeśli chodzi o postępy w zakresie równość płci, Polska na tle UE nie ma wiele powodów do dumy. Przede wszystkim spadliśmy w ogólnym rankingu. W 2013 roku znajdowaliśmy się dokładnie połowie unijnej stawki: z ogólną wartością indeksu na poziomie 55,5 byliśmy na 14. miejscu pośród 27 państw Unii.
W tym roku indeks równości dla Polski wyniósł 57,2. Ale choć jego wartość wzrosła, to jesteśmy dopiero na 21. miejscu w zestawieniu. Niższe wartości od nas notują (w kolejności malejącej) Cypr, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia i Grecja.
Na domiar złego Polska jest jednym z państw, które od 2013 roku zanotowały najmniejszy wzrost indeksu – jedynie o 2,2 punkty. Dla porównania, średnio w UE wartość wzrosła o 5,7 pkt. Największą poprawę, jeśli chodzi o równość kobiet i mężczyzn zanotowały z kolei Luksemburg, Włochy i Malta, w których indeks wzrósł odpowiednio o 12,3 pkt., 11,7 pkt. i 11,1 punktów.
Porównanie sytuacji w UE bieżącym i w 2013 roku przedstawia poniższy wykres:
Największą różnicę pomiędzy wartościami ogółem dla UE i dla Polski widać, jeśli chodzi o kategorię, która najmocniej wpłynęła na tegoroczny wzrost wartości wskaźnika – czyli udział kobiet w sprawowaniu władzy.
W całej Wspólnocie indeks w tej sferze w 2022 roku miał wartość 57,2. W Polsce – jedynie 34,4. To nawet mniej, niż średnio w UE w 2013 roku (kiedy wynosił 41,9).
Udział kobiet w sprawowaniu władzy EIGE mierzy udziałem kobiet w rządzie, parlamencie i zarządach organizacji oraz firm. Udział Polek nie przekracza jednej czwartej w żadnej spośród 8 podkategorii wyróżnionych w tej sferze. Najgorzej jest, jeśli chodzi o organizacje sportowe: udział kobiet w zarządach komitetów olimpijskich wynosi jedynie 3 procent. W całej UE jest to średnio 13 procent.
Natomiast według EIGE najlepiej kobiety w Polsce wypadają, jeśli chodzi o uczestnictwo w podejmowaniu decyzji gospodarczych. W przypadku składu organów banku centralnego jest w Polsce nawet lepiej, niż wynosi unijna średnia. W Polsce wynosi on 24 proc., w UE średnio – 18 procent.
Polecamy też:
- Równość kobiet i mężczyzn? Bliżej nam do Arabii Saudyjskiej niż Islandii
- Nierówności zaczynają się w dniu urodzenia. Raport OECD dla niedowiarków
- Prestiż uczelni, praktyki, płeć; czyli co jest, a co nie jest kluczowe dla zarobków absolwentów [wywiad]
- Uścińska (ZUS): Emerytura mężczyzny jest średnio o połowę wyższa niż kobiety. Znamy powód
- Ageizm w Polsce trzyma się mocno. Starsze kobiety najbardziej dyskryminowane