{"vars":{{"pageTitle":"Zaczynają się wakacje, ale złodzieje nie idą na urlop. Jak zabezpieczyć mieszkanie przed wyjazdem? [EXPLAINER]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["explainer","news"],"pageAttributes":["dom","drzwi","komenda-stoleczna-policji","main","media-spolecznosciowe","mieszkanie","najnowsze","okna","policja","sasiedzi","statystyka","urlop","wakacje","warszawa","wlamania","wlamywacz","zlodziej"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"23 czerwca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"23","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":586845}} }
300Gospodarka.pl

Zaczynają się wakacje, ale złodzieje nie idą na urlop. Jak zabezpieczyć mieszkanie przed wyjazdem? [EXPLAINER]

Czy rzeczywiście wakacje i urlopy to czas żniw dla włamywaczy? Jakimi metodami się posługują, żeby wejść do naszych domów i mieszkań? Jak zabezpieczyć mienie, żeby nic nie zostało zabrane w czasie naszej nieobecności? Podpowiadamy, o czym należy pamiętać zanim wyjedziemy na upragniony wypoczynek.

Domy i mieszkania, w których gromadzimy dorobek naszego życia, to łakomy kąsek dla złodzieja. I już na wstępie trzeba sobie powiedzieć wprost – idealnego zabezpieczenia nie ma. Można jednak do minimum ograniczyć ryzyko włamania do naszego domu czy mieszkania. Bo zagrożenie, jak się okazuje, jest duże.

Z tego tekstu dowiesz się:

Wakacyjny urlop: żniwa dla włamywaczy

W ubiegłym roku, na przełomie czerwca i lipca, sondażownia SW Research zapytała Polaków, czego obawiają się wyjeżdżając na wakacje czy urlop. Najwięcej ankietowanych (79 proc.) wskazało włamania, kolejne miejsce zajęły pożary (60 proc.) w mieszkaniach.

I rzeczywiście jest czego się bać. Jak wynika z danych Komendy Stołecznej Policji, w całym 2022 roku w Warszawie doszło do ponad 52,5 tys. przypadków kradzieży z włamaniem. Natomiast tylko w sierpniu 2022 r. takich zdarzeń w stolicy naszego kraju było blisko 36 tys.

Krótko mówiąc – wakacje to czas dobrych okazji dla rozmaitych złodziei. Latem nie muszą oni nawet szczególnie się wysilać. Jak podają policjanci, włamywacz najczęściej wchodzi drzwiami. Dlaczego? Próba wejścia do mieszkania przez okno, balkon, okienko w piwnicy, odnotowana przez przypadkową osobę, zostanie jednoznacznie odebrana jako działanie przestępcze.


Zobacz też: Wakacje są najważniejsze. Co czwarty Polak zrezygnuje z innych wydatków, by odłożyć na wyjazd


Złodziej wybierze więc drzwi, w których zamki może otworzyć szybko i cicho. Czasami nawet tego nie musi robić, bo wcześniej znajdzie „ukryty” np. pod wycieraczką czy w doniczce klucz. Nie zmienia to faktu, że do włamań dochodzi również przez małe piwniczne okienka lub niezabezpieczone okna. A kiedy są one otwarte na oścież, to włamywacze czują się wręcz „zaproszeni”.

Kolejny słaby punkt – drzwi balkonowe. Nie zawsze pamiętamy, żeby je zamknąć. A nawet jeżeli są zamknięte, to złodzieje poradzą sobie łomem, podważą co trzeba i zdejmą drzwi z zawiasów.

Uważaj, co piszesz na Facebooku

W jaki inny sposób ułatwiamy włamywaczom ich „pracę”? Wystarczy, że w nieodpowiedzialny sposób korzystamy z mediów społecznościowych. Złodzieje posługują się nimi przede wszystkim po to, aby sprawdzić nasze aktualne położenie. Oznaczanie swojej lokalizacji czy dodawanie na bieżąco zdjęć z wakacji w egzotycznych krajach nie jest zatem najlepszym pomysłem.

To samo dotyczy chwalenia się nowym sprzętem, czy drogimi prezentami – to wszystko może skusić potencjalnego włamywacza. Jeżeli koniecznie chcemy udostępniać takie treści, sprawdźmy przynajmniej, czy nasze ustawienia prywatności pozwalają na publiczne oglądanie dodawanych przez nas postów.

Dodatkowo nie chwalmy się i nie rozpowiadajmy wśród obcych o naszych planach wakacyjnych, szczególnie związanych z perspektywą dłuższego wyjazdu.

Trzeba być czujnym

Ogólnie złodzieje zanim kogoś okradną, długo go obserwują. Mają wtedy bardzo dobre rozeznanie. Dlatego zwracajmy uwagę na nieznane osoby kręcące się po klatkach schodowych i w pobliżu domu. Zainteresujmy się nimi, zapytajmy kogo szukają, dobrze się im przyjrzyjmy. To, co zapamiętamy, może okazać się bardzo pomocne przy ustalaniu tożsamości włamywaczy.

– Nie toleruj w swoim bloku istnienia melin pijackich – tam rodzą się przestępcze pomysły zdobycia łatwych pieniędzy. Sprawdzaj tożsamość i wiarygodność nieznajomych osób próbujących złożyć Ci niezapowiedzianą wizytę, nie wpuszczaj do środka osób podających się za akwizytorów, rozdających ulotki – apelują wprost mundurowi.

Dobry sąsiad zamiast „dobrych schowków”

Jak zabezpieczyć się przed złodziejami wchodzącymi do domów i mieszkań?

Wyjeżdżając, zostawmy swoje mieszkanie pod opieką ulubionych sąsiadów, znajomych lub członków rodziny. Niech zabiorą pocztę, zapalą światła, podleją kwiaty. W czasie naszej nieobecności w lokalu nie powinno być gotówki ani biżuterii. Można umieścić je w banku lub przekazać zaufanym osobom. „Dobre schowki” jak szafa z bielizną, doniczka z kwiatami, książki czy cukiernica są bardzo dobrze znane włamywaczom i penetrowane przez nich w pierwszej kolejności.

Polecaną praktyką jest też zapisywanie numerów fabrycznych wartościowej elektroniki. Można też pokusić się o przygotowanie dokumentacji fotograficznej cennych przedmiotów (biżuteria, antyki, cenne obrazy, stare zegarki itp.) – w przypadku kradzieży zwiększy to szansę na ich odzyskanie.

Kraty, klamki, alarmy

Wcześniej warto też zamontować kraty zewnętrzne i zamki antywłamaniowe. Przydadzą się okratowanie okienek piwnic, tarasów i drzwi balkonowych, zwłaszcza tych z tyłu budynku – ponadto warto pomyśleć o zamontowaniu w nich dobrych klamek (np. zamykanych na klucz) lub chociaż zwykłych zasuwek. Pamiętajmy także o zabezpieczeniu drzwi garażowych oraz innych pomieszczeń gospodarczych, poprzez które łatwo można dostać się do domu. Można również zainwestować w system alarmowy.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


Dobrze jest też zadbać o oświetlenie ciemnych obszarów wokół domu. Złodzieje nie lubią światła. Równolegle z zabezpieczeniem mieszkania w zamki, alarmy, podwójne drzwi itp. pamiętajmy także o jego ubezpieczeniu w firmie ubezpieczeniowej. Jeżeli dojdzie do włamania chociaż częściowo zrekompensujemy sobie poniesione straty.

W takiej sytuacji trzeba też o wszystkim jak najszybciej powiadomić policję. Prawdopodobieństwo ujęcia sprawcy zależy od czasu, jaki upłynął od zdarzenia do wezwania mundurowych.

Polecamy również: