Innowacyjny trend nad Wisłą szybko przybiera na sile – 2/3 pytanych Polaków deklaruje, że korzysta z e-commerce częściej niż kiedykolwiek wcześniej wynika z najnowszego badania Mastercard.
„Właśnie teraz wykuwają się i utrwalają się nowe nawyki zakupowe Polaków, którzy na szeroką skalę przekonują się do zalet cyfrowych zakupów. Trendy z marca i kwietnia wskazują, że penetracja e-commerce w Polsce w tym roku drastycznie przyspieszyła. E-handel w relacji do tradycyjnej sprzedaży może zagarnąć nawet kolejne ponad 10 proc. rynku w 2020 roku” – oceniają eksperci z Ernst&Young, cytowani w badaniu.
Unity Group prognozuje, że w 2020 roku polski e-commerce osiągnie wartość w przedziale 100-120 mld zł, a jego roczna dynamika w najbliższych latach przekroczy 20 proc. Co ciekawe, jeszcze w styczniu bieżącego roku prognozowano wzrost wartości branży do 70 mld zł.
Jak wynika z badania, optymizm w e-handlu jest jak najbardziej uzasadniony.
Jak napisano w komentarzu do badania, Polacy głosują portfelami: 8 na 10 z nas deklaruje, że w ostatnim czasie zrobiło zakupy online z czego 25 proc. zapewnia, że także po ustaniu epidemii będzie częściej korzystać z e-handlu. Co więcej, niemal 20 proc. osób kupując w sieci, zrezygnowało ostatnio na dobre z płatności za pobraniem na rzecz płatności elektronicznych.
„Co ważne, mały i średni biznes nie zasypia gruszek w popiele: zainteresowanie polskich przedsiębiorców otwarciem e-sklepu już w marcu 2020 r. wzrosło aż o połowę, w porównaniu do marca 2019 roku” – zaznacza Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny Mastercard Europe na Polskę, Czechy i Słowację.
Jak wynika z badania Mastercard, jedną z oznak większego niż dotychczas zainteresowania e-commerce w Polsce są też internetowe zakupy produktów pierwszej potrzeby, które robi już aż 44 proc. polskich konsumentów.
Fala cyfrowa, wspierana przez ograniczenia w tradycyjnym handlu, wzbiera też po stronie digitalizacji kwestii związanych z np. zdalnym zakładaniem kont, korzystaniem z telemedycyny czy serwisów administracji publicznej. Tu od marca liczba użytkowników rośnie co najmniej dwucyfrowo.
Nowe nawyki ze świata cyfrowego przenoszą się także do świata offline. Płacąc w sklepach coraz rzadziej korzystamy z gotówki i coraz rzadziej dotykamy terminali płatniczych.
Już niemal 40 proc. Polaków deklaruje korzystanie z płatności telefonem lub z urządzeń „ubieralnych”, takich jak inteligentny zegarek czy opaska fitness.
„Jeśli dodamy do tego zwykłe karty, wychodzi, że 90 proc. płatności kartą w Polsce realizowanych jest zbliżeniowo. To o kilkanaście proc. wyższy poziom niż w przypadku Europy Zachodniej. Polacy zatem przodują w adaptacji biznesu i nawyków do nowej rzeczywistości. To dobry prognostyk na przyszłość, bowiem innowacyjne gospodarki i społeczeństwa są bardziej odporne na kryzysy” – podkreśla Bartosz Ciołkowski.