{"vars":{{"pageTitle":"BRIdge Alfa, czyli ryzyko jest częścią innowacji [MATERIAŁ PARTNERA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["material-partnera"],"pageAttributes":["biznes","finanse","firma","innowacje","startupy","venture-capital"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"24 września 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":63325}} }
300Gospodarka.pl

BRIdge Alfa, czyli ryzyko jest częścią innowacji [MATERIAŁ PARTNERA]

W ramach jednego z najpopularniejszych programów wspierających firmy i zespoły w fazie pre-seed i seed do biznesu trafiło już ponad 440 mln zł. Kolejne miliony czekają na następne nowatorskie – i często ryzykowne – pomysły. NCBR wspiera rozwój nowych technologii i rynku VC w Polsce.

„Zawsze spudłujesz 100 proc. strzałów, na które się nie zdecydowałeś” – powtarzał Wayne Gretzky, legendarny hokeista. Jego słowa były zachętą do podejmowania ryzyka i zarządzania nim w bardziej odważny sposób. To też maksyma wielu startupowców, wyznających zasadę, że sukces to efekt wielu porażek.

I to właśnie startupowcy czy innowacyjni przedsiębiorcy mają w Polsce instytucjonalnego sprzymierzeńca w podejmowaniu ryzyka. To Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), które – w ramach programu BRIdge Alfa finansowanego z Funduszy Europejskich – wspiera nowatorskie projekty we wczesnej fazie rozwoju. W ten sposób zachęca do aktywności również inwestorów prywatnych, minimalizując ich ryzyko. Dlaczego? Bo w każdym z projektów 80 proc. jego wartości to bezzwrotne dofinansowanie, resztę dokładają inwestorzy.

Odbiorcy rozwiązań najczęściej poznają innowacje, gdy są to już co najmniej prototypy lub pierwsze wersje produktów lub usług. Zanim spółka technologiczna, nieraz dopiero po kilku latach badań, odniesie rynkowy sukces ktoś musi uwierzyć w pomysł i wesprzeć twórców na bardzo wczesnym etapie, kiedy nie ma jeszcze żadnej gwarancji, że projekt się uda: że technologia może być rozwinięta, a sam model biznesowy jest opłacalny. Rozwiązujemy ten problem przede wszystkim poprzez program BRIdge Alfa – podkreśla dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor NCBR.

Chodzi nie tylko o pieniądze

440 mln zł dla ponad 400 projektów: to najkrótszy bilans dotychczasowych działań NCBR przy BRIdge Alfa. NCBR czyni to obecnie poprzez wyłonione w dwóch konkursach ponad 50 wehikułów inwestycyjnych. Zespoły funduszy venture capital wyszukują najlepsze pomysły naukowców i przedsiębiorców oraz wspierają je w fazie seed oraz pre-seed, gdy ryzyko niepowodzenia jest największe.

Często jest też tak, że zespoły projektowe czy młode spółki technologiczne same zgłaszają się bezpośrednio do funduszy, pokazując im swój pomysł i plan. To szansa zwłaszcza dla tych pomysłodawców, którzy są na bardzo wczesnym etapie prac.

Atrakcyjność programu tkwi w jego formule i warunkach finansowania. Nie ma tu ograniczeń tematycznych, więc na finansowanie mają szansę zespoły projektowe oraz spółki technologiczne z różnych branż i dziedzin. To m.in. technologie inżynierii medycznej, inteligentne sieci i technologie geoinformacyjne, automatyzacja oraz robotyka procesów technologicznych. Samo finansowanie jest natomiast przekazywane w sposób umożliwiający najpierw walidację, a następnie – w przypadku pozytywnego wyniku – rozwój technologii – zaznacza Wojciech Kamieniecki.

Choć na finalne efekty programu trzeba jeszcze chwilę poczekać, to wśród startupów wspartych przez NCBR są już pierwsze success stories.

Pomysły, które stają się produktami

Jednym z przykładów spółki typu seed z BRIdge Alfa, która wykiełkowała do biznesu, jest Biotrem. Opracowała autorską technologię wytwarzania biodegradowalnych opakowań zdatnych do długotrwałego kontaktu z cieczami, wdrożyła i udoskonaliła metody tłoczenia kształtek z otrąb zbożowych metodą gorącego prasowania. Innymi słowy: wprowadziła na rynek unikalne, biodegradowalne naczynia i sztućce, wyprodukowane w całości z surowców niepochodzących ze źródeł kopalnianych. Ekologiczne, unikalne produkty Biotrem są już dostępne na kilku rynkach.

Kolejną spółką, która wykorzystała z powodzeniem wsparcie z BRIdge Alfa jest Plantalux. Jej właściciele zidentyfikowali niszę na rynku rolno-spożywczym i wymyślili rozwiązanie ułatwiające pracę właścicielom szklarni. Konstruktorzy Plantaluxa opracowali i skonstruowali innowacyjną lampę LED o wyselekcjonowanym spektrum światła, niezbędnym dla prawidłowego przebiegu fotosyntezy roślin, co umożliwia częstsze zbiory. Zaawansowana technologia wydłuża żywotność źródła światła do 11 lat ciągłej pracy lamp, a nowatorskie rozwiązanie skusiło już plantatorów z Niemiec, Hiszpanii czy USA.

W programie silnie reprezentowane są projekty z obszaru digital health, w które inwestuje około 1/3 funduszy. Jedną ze spółek, która z sukcesem zrealizowała taki projekt jest RemmedVR. Stworzyła autorski system, składający się m.in. z gogli VR wraz z oprogramowaniem, umożliwiający niedostępne wcześniej metody terapii schorzeń oka, szczególnie w obszarze ruchowości gałki ocznej.

Dla pacjenta software przejawia się głównie jako platforma do grania w wiele rodzajów gier, mających za zadanie odpowiednio stymulować chorą gałkę oczną celem jej wyleczenia.

Innowacyjność i zaawansowanie oprogramowania wiąże się z informacjami, które otrzymuje lekarz na temat stanu zdrowia pacjenta. Wymienione innowacje reprezentują różne branże i segmenty rynku, ale łączy je jedna cecha – jednym, choć nie jedynym, z kroków na ich drodze do sukcesu było nawiązanie współpracy z funduszem BRIdge Alfa. Pomysłodawcy i innowatorzy, którzy chcą również podążyć tą drogą nadal mają taką szansę. „Alfy” wciąż prowadzą działalność inwestycyjną, a pula środków na wsparcie technologicznych startupów to nadal kilkaset milionów złotych.