{"vars":{{"pageTitle":"Co obniża zdolność kredytową?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["material-partnera"],"pageAttributes":["bank","kredyt","mieszkanie-bez-wkladu-wlasnego","pierwsze-mieszkanie","zdolnosc-kredytowa"],"pagePostAuthor":"Sławomir Kowalski","pagePostDate":"17 maja 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":709561}} }
300Gospodarka.pl

Co obniża zdolność kredytową?

Zanim bank przyzna kredyt, najpierw sprawdzi, czy wnioskującego stać na spłacanie takiego zobowiązania. Ustali, ile wynosi jego zdolność kredytowa, czyli maksymalna kwota, jaką może mu przyznać. Osoby, planujące zaciągnąć kredyt, powinny wcześniej sprawdzić, ile mogą uzyskać. Warto, aby wiedzieli, co obniża ich zdolność i spróbowali ją zwiększyć.

Co to jest zdolność kredytowa?

Zdolność kredytowa to zdolność do spłaty określonego zadłużenia. Bank ocenia czy wnioskujący, według kryteriów stosowanych przez daną instytucję, będzie w stanie regulować zobowiązanie w terminie. Robi to przy okazji przyznawania każdego kredytu – nie ma znaczenia, jaki jest jego typ, na jaki okres czy na jaką kwotę. Posiadanie wysokiej zdolności kredytowej jest szczególnie istotne w przypadku kredytów mieszkaniowych. Według danych BIK-u średnia wartość wnioskowanego zobowiązania tego typu w kwietniu 2024 r. wyniosła 433 tys. zł. Przy czym w tym przypadku chodzi o kredyt zabezpieczony hipoteką, dzięki której bank jest w stanie przyznać dużą kwotę. Do zaciągnięcia takiego zobowiązania warto się odpowiednio przygotować. O aktualnej sytuacji finansowej danej osoby wiele może powiedzieć kalkulator zdolności kredytowej do kredytu hipotecznego.

Warto zainteresować się kwestią zdolności kredytowej wcześniej, przed złożeniem wniosku o zobowiązanie hipoteczne. Aby mieć szansę na oczekiwane środki, trzeba uświadomić sobie, co obniża zdolność i jak ją poprawić. O czym należy pamiętać?

Co obniża zdolność kredytową?

Zdolność kredytowa zależy od wielu czynników. Warto popracować nad nią wcześniej, aby zmniejszyć ryzyko odrzucenia wniosku. Co ją obniża?

Zbędne karty kredytowe i inne zobowiązania

Zdarza się, że wnioskujący o kredyt zapomnieli, że mają kartę kredytową i to nawet nie jedną. Każda obniża zdolność kredytową. Jeśli jest zbędna, warto z niej zrezygnować. Negatywnie na zdolność wpływają również nawet niewielkie zobowiązania ratalne zaciągnięte na zakup urządzeń czy mebli. Może to być rata, która wynosi kilkaset złotych, a cały kapitał do spłaty to około kilku tysięcy. Warto spłacić zobowiązanie w całości przed czasem. Może to podwyższyć zdolność kredytową przy hipotece nawet o kilkadziesiąt tysięcy.

Nieudokumentowane dochody

Być może wnioskujący bez problemu poradzi sobie ze spłatą zobowiązania, bo osiąga wysokie zarobki, ale problem w tym, że nie jest w stanie ich udokumentować. Według badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego w latach 2015-2021 od 8 do 12% zatrudnionych w naszym kraju otrzymywało część wynagrodzenia nieoficjalnie. Są i tacy, którzy nie mają zawartej jakiejkolwiek umowy z pracodawcą. Warto to zmienić nie tylko ze względu na zdolność kredytową, ale również emeryturę. Bank weźmie pod uwagę wyłącznie te dochody, które wnioskujący jest w stanie udokumentować.

Umowy cywilnoprawne

Zdolność kredytową obniża zatrudnienie na podstawie umów cywilnoprawnych. Banki preferują umowę o pracę, najlepiej zawartą na czas nieokreślony, dlatego warto porozmawiać z pracodawcą nad zmianami w tym zakresie. Nie oznacza to, że zatrudnienie na umowę zlecenie eliminuje możliwość uzyskania kredytu hipotecznego. Bank może przystać na takie źródło, ale należy wykazać regularność takich zarobków. Natomiast każda instytucja może mieć co do tego inne wymagania.

Trzeba też pamiętać, że w zasadzie nie ma szans, aby uzyskać kredyt mieszkaniowy w przypadku dopiero co założonej działalności gospodarczej. Banki wymagają określonego okresu jej prowadzenia – co najmniej 6, 12 miesięcy lub dłużej. Znaczenie mają również uzyskiwane wyniki finansowe.

Niski wkład własny lub jego brak

Banki mają obowiązek wymagania przy kredytach hipotecznych określonego wkładu własnego. Najczęściej to 10-20%, przy czym jeśli ten wkład wynosi poniżej 20%, instytucja potrzebuje dodatkowego zabezpieczenia. Ewentualnie, można skorzystać z programu Mieszkanie bez wkładu własnego, który pozwala uzyskać finansowanie nawet na 100% wartości nieruchomości, a to dzięki gwarancjom Polskiego Banku Rozwoju.

Natomiast zdecydowanie warto mieć jak najwyższy wkład własny. Dzięki temu ma się większą szansę na kredyt i ponosi się niższe koszty zobowiązania.

Niskie zarobki

Jeśli planujący zaciągnąć zobowiązania ma niskie wynagrodzenie, powinien znaleźć sposób na odmianę sytuacji. Jednym z nich może być zmiana miejsca zatrudnienia, ale warto wziąć pod uwagę inne. Można porozmawiać z pracodawcą o wyższym stanowisku, przyjęciu większej liczby obowiązków. Innym rozwiązaniem są nadgodziny. Każde z nich może podwyższyć zdolność kredytową.

Duża liczba osób na utrzymaniu

Rodziny wielodzietne mogą mieć problem z uzyskaniem wysokiego kredytu hipotecznego. Każda dodatkowa osoba na utrzymaniu oznacza wyższe koszty. Do tego mogą dojść schorowani seniorzy. Wszystko to powoduje, że po przeliczeniu na osobę dochód jest niski. Szacunkowo każda dodatkowa osoba obniża zdolność o około 10%.

Przy okazji trzeba też wspomnieć o możliwości skorzystania ze spłaty rodzinnej. Jeśli zaciągnie się rodzinny kredyt mieszkaniowy, a gospodarstwo domowe powiększy się o drugie lub kolejne dziecko, BGK spłaci w pierwszym przypadku 20 tysięcy kapitału zobowiązania, a w drugim – 60 tys. zł.