Działalność elektrowni Turów to nie tylko wytwarzanie energii elektrycznej. To również wytwarzanie i dystrybucja ciepła, o czym często się zapomina. Energia cieplna jest dostarczana w postaci gorącej wody oraz pary. Łączna moc osiągalna tego źródła ciepła wynosi 219 MW, wskazuje Grupa PGE, właściciel kompleksu energetycznego Turów.
Dystrybucja i sprzedaż ciepła, wytwarzanego w elektrowni, odbywa się w jej bezpośrednim otoczeniu oraz do miasta oraz gminy Bogatynia. Z kolei Infrastruktura przesyłowa i dystrybucyjna, wykorzystywana w obiekcie, należy do Elektrowni Turów i Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Bogatyni (PEC), które świadczy usługi właśnie na terenie tej gminy.
Struktura dostaw
Jak przedstawia się struktura dostaw ciepła z elektrowni Turów? Największym odbiorcą jest właśnie zlokalizowane w Bogatyni Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Odbiera ono ponad połowę, bo 54 proc. ciepła z elektrowni – wskazuje PGE.
Drugim w kolejności największym odbiorcą jest lokalne przedsiębiorstwo ogrodnicze spółki akcyjnej Polskie Pomidory. Jest ono odbiorcą jednej czwartej wytwarzanego ciepła. Na potrzeby kopalni Turów dostarczane jest 18 proc. dystrybuowanej energii cieplnej. Pozostałą część dostaw otrzymują inni, mniejsi odbiorcy – podaje PGE.
Większość umów na dostawy ciepła, które wiążą elektrownię Turów z odbiorcami, to umowy na czas nieokreślony. Dodatkowo elektrownia jest jedynym dostawcą bogatyńskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Spółka ta zaopatruje w ciepło 90 proc. miasta oraz gminy Bogatynia. W sumie jest to ponad 1,7 tys. punktów odbioru ciepła – w tym placówki edukacyjne i opiekuńcze, przychodnie, szpital, przedsiębiorstwa, wspólnoty mieszkaniowe i osoby fizyczne.
Paliwem dla wszystkich kotłów elektrowni jest węgiel brunatny. Jest on dostarczany przenośnikami taśmowymi z rejonu wydobycia.
Jak podaje PGE, cały kompleks Turów dostarcza nawet do 7 proc. krajowej produkcji energii elektrycznej. Pokrywa to potrzeby około 3,2 miliona gospodarstw domowych.
Na rysunku poniżej przedstawiono obszar objęty siecią ciepłowniczą na terenie miasta i gminy Bogatynia.
Turów jedynym dostawcą ciepła dla Bogatyni
PEC jest strategiczną spółką dla Bogatyni. Do ponad 60 kilometrów lokalnej sieci ciepłowniczej przyłączone jest 46 MW zamówionej mocy cieplnej. Rokrocznie PEC S.A. przyłącza też do sieci nowych odbiorców, eliminując w ten sposób uciążliwe dla środowiska stare piece, wskazuje PGE. Jest to zbieżne z celem programu “Czyste Powietrze”, realizowanym przez polski rząd – podaje spółka.
Zasadniczą kwestią jest fakt, iż aktualnie odbiorcy ciepła z Elektrowni Turów nie są wyposażeni w żadne alternatywne źródła zaopatrzenia w ciepło (w postaci wody grzewczej). W najbliższej perspektywie czasowej, PEC S.A. w Bogatyni nie ma możliwości dystrybucji ciepła z innego źródła niż Elektrownia Turów, na terenie Bogatyni nie jest bowiem dostępny gaz ziemny – wskazuje PGE.
Czytaj też: Bonusy zachęcą do pięcia się w rankingu programu „Czyste Powietrze”
Praca elektrowni w warunkach ograniczonej ilością bloków i ich zaniżonego obciążenia mogłaby prowadzić do przerwania ciągłości dostaw ciepła na terenie Bogatyni w okresach szczytowego zapotrzebowania.
Wstrzymanie więc pracy elektrowni, spowodowane wyłączeniem kopalni w Turowie, “będzie w konsekwencji prowadzić do wstrzymania lub przynajmniej znacznego ograniczenia dostaw ciepła systemowego dla zaopatrzenia Miasta i Gminy Bogatynia” – podaje PGE.
Wyłączenie kopalni w Turowie, czyli dostawcy paliwa do elektrowni, odczuliby przede wszystkim mieszkańcy miasta i gminy Bogatynia. To 15 tysięcy odbiorców ciepła systemowego. Dodatkowo elektrownia dostarcza energię cieplną do placówek oświatowych czy medycznych, położonych na terenie gminy.
Ciepło sieciowe w Bogatyni
Gmina Bogatynia jest drugą na Dolnym Śląsku gminą pod względem stopnia zasilania ciepłem sieciowym i jego wykorzystania. Wpisuje się to w realizowaną w Gminie Bogatynia politykę przestrzenną oraz odpowiada zasadom przyjętym 30 listopada 2017 roku przez Sejmik Województwa Dolnośląskiego. Tzw. uchwały antysmogowe, przyjęte przez Sejmik, wprowadziły m.in. zakaz spalania różnych rodzajów węgla brunatnego w przydomowych paleniskach grzewczych.
Jak wskazuje PGE, PEC, miasto i gmina Bogatynia oraz elektrownia Turów “do tej pory podejmowały wspólne działania, które pozwalały na efektywne wykorzystanie potencjału wytwórczego, rozwój sieci dystrybucyjnej, a w rezultacie miały kluczowy wpływ na ograniczanie zjawiska niskiej emisji i związanego z nią smogu”.
Ewentualny powrót do indywidualnych kotłów grzewczych (gdzie nośnikiem energii jest węgiel) przez mieszkańców Bogatyni, jest więc niemożliwy ze względów ekologicznych i prawnych. Pokrywanie potrzeb cieplnych w sposób indywidualny, czyli za pomocą osobnych instalacji grzewczych w budynkach mieszkalnych, doprowadzi zdaniem PGE do wzrostu emisji zanieczyszczeń pyłowo-gazowych i wzrostu ilości odpadów. A rozproszenie produkcji ciepła będzie miało negatywny wpływ na jakość powietrza również w ujęciu transgranicznym – podaje spółka.
Czytaj też: Wysokie ceny gazu. Skąd się wziął kryzys energetyczny w Europie i jak długo to może potrwać?
Także jeśli chodzi o kwestie technologiczne, ciepło sieciowe dystrybuowane w Bogatyni przez elektrownię Turów jest wytwarzane w warunkach “bez porównania lepszych niż jakiekolwiek indywidualne paleniska grzewcze zasilane paliwami stałymi”, wskazuje PGE.
Z kolei przebudowa całej infrastruktury energetycznej miasta to długofalowy proces. Będzie wymagał opracowania szeregu koncepcji, projektów, uzyskania pozwoleń, a także realizacji inwestycji w terenie.
Dodatkowo PGE podaje, że pozbawienie miasta i gminy Bogatynia ciepła systemowego byłoby sprzeczne z celami Polityki Energetycznej Państwa. Dokument ten zakłada rozwój scentralizowanych lokalnie systemów ciepłowniczych, umożliwiających osiągnięcie poprawy efektywności i parametrów ekologicznych procesu zaopatrzenia w ciepło oraz zwiększenie technologii wysokosprawnego wytwarzania ciepła i energii elektrycznej w układach skojarzonych, jako korzystnej alternatywy dla zasilania systemów ciepłowniczych.
„Ogrzewanie odpowiada za około połowę końcowego zapotrzebowania na energię w państwach członkowskich Unii Europejskiej”, zauważa Wen Liu z Uniwersytetu w Utrecht, współautor opublikowanego w tym roku na łamach pisma naukowego „Journal of Cleaner Production” studium przypadku dot. scenariuszy prowadzących do wprowadzenia zrównoważonego systemu ogrzewania na podstawie sytuacji w Utrecht. „Wyzwania związane z przejściem na zrównoważone dostawy ciepła różnią się znacznie na poziomie lokalnym, co wskazuje na potrzebę uwzględnienia danych lokalnych w celu określenia rozwiązań. Obecne badania różnią się pod względem uwzględnienia oszczędności ciepła, poziomu szczegółowości i poprawy efektywności energetycznej dostaw ciepła. Interakcje pomiędzy systemem grzewczym a pozostałymi elementami systemu energetycznego są często ignorowane”, tłumaczy.
Studium przypadku przeprowadzono w mieście Utrecht, w Holandii i bazowało na symulacji trzech scenariuszy ogrzewania bez paliw kopalnych, które przedstawiają różny udział ogrzewania zbiorowego i indywidualnego. Scenariusz ogrzewania indywidualnego prowadzi do 17 proc. rocznej oszczędności energii w porównaniu do przyszłego scenariusza referencyjnego, podczas gdy scenariusze mieszanych opcji i ogrzewania zbiorowego osiągają odpowiednio 7 proc. i 3 proc. Scenariusz indywidualny jest jednak najdroższym wariantem, ponieważ jego koszty roczne są odpowiednio o 170 proc. i 80 proc. wyższe niż koszty scenariusza zbiorowego i mieszanego. Najbardziej racjonalnå technicznie i ekonomicznie ścieżką jest połączenie oszczędności energii, indywidualnych i komunalnych technologii grzewczych.
„Optymalna równowaga powinna być określona na poziomie lokalnym”, podsumowują autorzy badania.
Plany PGE i PEC
PEC w Bogatyni sukcesywnie zwiększa moc zamówioną odbiorców. W ciągu 10 lat wzrosła ona o ponad 6 MW, pomimo zrealizowanych wielu projektów termomodernizacyjnych.
Kolejne projekty związane z zastępowaniem lokalnych palenisk węglowych w gospodarstwach domowych ciepłem systemowych są w fazach wdrażania lub planowania.
Jednym z projektów inwestycyjnych, realizowanych aktualnie przez PEC, Gminę Bogatynia oraz PGE, jest podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej Trzcińca, czyli dzielnica Bogatyni, w sąsiedztwie której funkcjonuje kopalnia i elektrownia Turów.
Prace przy podłączeniu mieszkańców Trzcińca do miejskiej sieci ciepłowniczej rozpoczną się w 2022 roku. “Inwestycja w Trzcińcu ma być początkiem dalszego rozwoju sieci ciepłowniczej w gminie Bogatynia i kolejnych lokalizacjach” – wskazuje PGE.