{"vars":{{"pageTitle":"Jak wyzwolić cyfrowy gen nauki w Polsce? [materiał partnera]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["material-partnera"],"pageAttributes":["300research","cyfryzacja","impact-reaction-2020-connected-by-krakow","material-partnera","nowe-technologie"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"20 maja 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"20","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":54373}} }
300Gospodarka.pl

Jak wyzwolić cyfrowy gen nauki w Polsce? [materiał partnera]

Czy zamrożenie szkół i powszechna mobilizacja do zdalnej nauki w Polsce to zalążek czegoś nowego w sektorze edukacji? Być może, jednak by zryw stał się naoliwioną maszyną, potrzeba planu, środków i liderów – przekonują autorzy raportu „Alma Mater Digital – Jak wyzwolić cyfrowy gen nauki w Polsce”.

Autorzy raportu wskazują, że nowoczesne państwo musi w swym cyfrowym krwiobiegu mieć naukę oraz że to właśnie rodzimi naukowcy przynosić mają szybką odpowiedź na potrzeby społeczne i globalne wyzwania. Jak to zrobić, zapewniając im przy tym przychylność Polaków?

Dowiemy się już podczas premiery raportu na Impact re:action 2020 connected by Krakow, który odbędzie się 3 czerwca, w formule 100 proc. online.

„Pandemia na zawsze zmieniła systemy i standardy edukacji na całym świecie. To przyspieszony kurs cyfryzacji, od którego nie ma odwrotu” – uważa Cathy Li, jedna z ekspertek Światowego Forum Ekonomicznego.

Według danych Research&Markets, za 5 lat wartość rynku cyfrowej edukacji przekroczy 350 mld dolarów, a tylko w zeszłym roku przyciągnął on kapitał inwestycyjny na poziomie 20 mld USD.

Jednak, dziś, z racji na to, że te prognozy powstały przed epicentrum pandemii, uważane są one za konserwatywne. W pewnym momencie na świecie aż 1,38 mld uczniów i studentów nie miało możliwości nauki w tradycyjny sposób. W Polsce dotyczyło to ok. 7 mln uczniów i studentów oraz ok. 800 tys. nauczycieli.

Z dnia na dzień, także nad Wisłą, nauka cyfrowa stała się jedynym dostępnym i wymaganym standardem.

„To wymagało od nauczycieli zdobycia nowej wiedzy, nowych umiejętności, przygotowanie tych materiałów wymaga wyjścia poza standardowe przygotowanie się do lekcji, często więc pochłania znacznie więcej czasu niż ta tradycyjna forma nauczania” – przyznał Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej.

Jak pokazują doświadczenia np. Finlandii, zdalna, cyfrowa nauka i efektywne wdrażanie jej w system edukacji to sprawa dużo bardziej złożona niż oswojenie się z nowinkami technologicznymi i zakup odpowiedniego sprzętu. W tym kontekście, Polska odrobiła pierwszą lekcję wobec nagłego zamknięcia szkół, ale nie wprowadziła standardów oraz mechanizmów pozwalających z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że nauka oparta o narzędzia cyfrowe przyniesie nad Wisłą bogate owoce.

„Finlandia musi przemyśleć swój model cyfrowy. Do niedawna najlepszy system edukacji na świecie w rankingu PISA spadł na najniższe miejsce w historii po tym, jak wprowadził kolejne cyfrowe narzędzia” – przekonywał w 2018 roku Aino Saarinen z Uniwersytetu Helsińskiego, ogłaszając, że według jego badań sama cyfryzacja offline’owego modelu nauki nie oznacza automatycznie podniesienia poziomu edukacji.

Jaką więc naukę może z tego wyciągnąć polski system edukacji, dopiero zaczynający swoją cyfrową przygodę?

Plan na tę lekcję ma m.in. przynieść najnowszy, kompleksowy raport „Alma Mater Digital – Jak wyzwolić cyfrowy gen nauki w Polsce”, przygotowany pod przewodnictwem Joanny Mazur, analityczki DElab Uniwersytet Warszawski.