Przyszłość motoryzacji coraz wyraźniej rysuje się w zielonych barwach. Globalne trendy wskazują na stopniowe wypieranie pojazdów spalinowych przez ich zeroemisyjne odpowiedniki. Warto przyjrzeć się temu zjawisku bliżej, aby zrozumieć, czy faktycznie czeka nas elektryczna rewolucja.
Obecny stan rynku pojazdów elektrycznych na świecie
Jak informuje firma analityczna Rho Motion, rynek pojazdów elektrycznych na świecie notuje znaczący wzrost, osiągając w 2024 roku sprzedaż na poziomie 17,1 miliona samochodów elektrycznych i hybryd plug-in, co stanowi 25-procentowy wzrost w porównaniu z wynikiem około 11 milionów sprzedanych pojazdów i imponującym wzrostem na poziomie 40% rok do roku. Europa, mimo zajmowania drugiej pozycji pod względem wolumenu sprzedaży (około 3 miliony pojazdów), jako jedyny główny region odnotowała spadek o 3% w porównaniu do 2023 roku.
Warto zauważyć rosnącą popularność hybryd plug-in, szczególnie w Chinach, gdzie sprzedaż tych pojazdów wzrosła aż o 81%, podczas gdy wzrost w segmencie czysto elektrycznych aut (BEV) wyniósł 19%. Dominującą pozycję na rynku zajmuje chiński producent BYD, do którego należy niemal jedna trzecia rynku pojazdów zelektryfikowanych.
Elektryki w Polsce – jak wygląda sytuacja?
Mimo chwilowych wzrostów sytuacja elektryków w Polsce przedstawia się dość problematycznie. Choć grudzień 2024 roku przyniósł 47-procentowy wzrost rejestracji nowych samochodów elektrycznych w porównaniu z listopadem, to w ujęciu rocznym wzrost wyniósł zaledwie 2 procent. Cały rok 2024 zakończył się wynikiem 16 563 zarejestrowanych pojazdów elektrycznych, co oznacza 3-procentowy spadek w stosunku do roku 2023.
Eksperci instytutu SAMAR wskazują, że grudniowe ożywienie wynikało głównie z dużych wyprzedaży, a nie z faktycznego wzrostu zainteresowania. Główną przyczyną słabych wyników jest wstrzymanie dopłat do leasingu samochodów elektrycznych, a nowy program wsparcia, ograniczony do osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych, nie zapowiada znaczącej poprawy w 2025 roku. Na polskim rynku niepodzielnie króluje Tesla (4461 sprzedanych aut w 2024 roku), wyprzedzając Mercedesa (1640) i Volvo (1265). Wśród lidera najpopularniejszymi modelami są Tesla Model Y oraz Model 3.
Ile może kosztować ubezpieczenie samochodu elektrycznego? Oszacuj koszty, korzystając z bezpłatnego kalkulatora, który udostępnia towarzystwo HDI: https://hdi.pl/kalkulator/oc-ac/dane-pojazdu.
Jak Polska wypada na tle innych krajów?
Polska elektromobilność prezentuje się niekorzystnie na tle innych krajów europejskich. Całkowita liczba samochodów w pełni elektrycznych (osobowych i użytkowych) w końcówce grudnia 2024 roku wynosiła 80 699 egzemplarzy. Są to dane udostępnione przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Polska zajmuje trzecie miejsce od końca w Unii Europejskiej, wyprzedzając jedynie Słowację i Chorwację. To wynik ponad czterokrotnie niższy od średniej unijnej.
Rok 2024 przyniósł pierwszy w historii spadek rejestracji nowych samochodów elektrycznych w Polsce w porównaniu do roku poprzedniego. Dla kontrastu, kraje takie jak Belgia czy Austria, mimo znacznie mniejszych rynków motoryzacyjnych, posiadają wielokrotnie lepiej rozwiniętą infrastrukturę ładowania. Belgia dysponuje około 80 tysiącami punktów ładowania, Austria 30 tysiącami, podczas gdy Polska ma ich zaledwie 8,3 tysiąca. Mimo rekordowego wzrostu liczby nowo instalowanych punktów ładowania w 2024 roku, szczególnie w segmencie DC, poziom realizacji obowiązków wynikających z unijnego rozporządzenia AFIR pozostaje bardzo niski, co dodatkowo pogłębia dystans dzielący Polskę od europejskich liderów elektromobilności.
Czy elektromobilność stanowi przyszłość motoryzacji?
Elektromobilność coraz wyraźniej rysuje się jako przyszłość motoryzacji, choć droga do pełnej transformacji rynku pozostaje złożona. Pojazdy elektryczne oferują bezemisyjny transport, wpisując się w globalne dążenia do redukcji śladu węglowego i poprawy jakości powietrza w miastach. Dynamiczny rozwój technologii konstruowania baterii systematycznie eliminuje początkowe ograniczenia, takie jak zasięg czy czas ładowania. Równolegle rozbudowywana infrastruktura ładowania zwiększa praktyczność codziennego użytkowania elektryków. Koncerny motoryzacyjne, dostrzegając nieuchronność zmian, masowo inwestują w platformy dedykowane pojazdom elektrycznym.
Mimo to, wyzwania związane z dostępnością surowców do produkcji baterii, obciążeniem sieci energetycznych czy wysokimi cenami zakupu wciąż hamują tempo transformacji. Ostateczny sukces elektromobilności zależeć będzie od harmonijnego rozwoju technologii, infrastruktury oraz systemów wsparcia, przy jednoczesnym zapewnieniu dostępności cenowej dla przeciętnego konsumenta.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY