29 maja wystartował pierwszy sezon Lotto SuperLIGI Tenisa Ziemnego. Organizatorzy potwierdzili bardzo wysoki poziom rozgrywek i obecność graczy z pierwszej setki rankingów ATP i WTA, a w finale – nawet z pierwszej dwudziestki. Idea i cel? Popularyzacja tenisa ziemnego na najwyższym poziomie i zachęcenie jak największej liczby młodych ludzi, by chwycili za rakietę.
Ostatnie lata to coraz większe zainteresowanie tenisem ziemnym w Polsce. Wszystko zaczęło się od sukcesów Agnieszki Radwańskiej i Jerzego Janowicza. Dzisiaj w światowej czołówce tenisa ziemnego mamy Magdę Linette, Huberta Hurkacza i nasz numer 1: Igę Świątek. To najlepszy moment na rozwój i wspieranie tej wciąż mało popularnej w naszym kraju dyscypliny. Dzisiaj ludzie interesują się tenisem ziemnym jak nigdy dotąd. To największy projekt w historii tenisa w Polsce, który przekształci polski tenis w twór prawdziwie zawodowy – mówił Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego. W podobnym tonie wypowiedział się prezes Totalizatora Sportowego Olgierd Cieślik: Wierzymy, że zaangażowane przez nas środki przełożą się na większe zainteresowanie tenisem w Polsce, na popularyzację tego sportu i zdecydowanie lepsze i aktywniejsze życie wszystkich Polaków.
Lotto SuperLIGA wystartował 29 maja. W czasie siedmiu kolejek rozegranych w ramach rundy zasadniczej wyłonione zostaną cztery najlepsze kluby, które powalczą o mistrzowską koronę i główną nagrodę 700 tysięcy zł. Finałowy turniej „Final Four” zostanie rozegrany w Zielonej Górze na początku grudnia. W kadrach poszczególnych zespołów znalazła się niemal cała czołówka polskiego tenisa. Zawodnicy będą rywalizować na obiektach otwartych, na mączce lub korcie twardym, ale każdy z organizatorów musi zapewnić halę, w której będzie mógł odbyć się mecz w razie niepogody. W tym przypadku zawody będa rozgrywane na nawierzchni typu hard lub atestowanym dywanie. Organizator nie przewiduje gry na tzw. sztucznej trawie. Finał rozegrany zostanie na nawierzchni Decoturf, takiej samej na jakiej rozgrywany jest m.in. turniej Australian Open. To projekt z ogromnym rozmachem i budżetem. Drużynowy mistrz Polski zdobędzie 700 tysięcy zł, wicemistrz 500 tysięcy zł, trzecia drużyna 300 a czwarta 250 tysięcy zł. Te pieniądze kluby będą mogły zainwestować w swój rozwój – powiedziała Danuta Dmowska-Andrzejuk, prezes zarządu SuperLIGA S.A.
Najciekawsze mecze będą transmitowane na żywo przez Polsat Sport w czasie turniejowych niedziel, a pozostałe poprzez dedykowaną platformę streamingową. Transmisja obejmie również juniorskie rozgrywki KidsCUP. Mecze rozgrywane na najwyższym poziomie będą doskonałą okazją dla najmłodszych zawodników. To niepowtarzalna możliwość podziwiania z bliska najlepszych tenisistów, atmosfera wielkiego wydarzenia sportowego, ale również walka o wielkie nagrody w ramach Frutuś KidsCUP. W rywalizacji może uczestniczyć młodzież do 10 roku życia a najlepsi zawodnicy cyklu zostaną objęci dwuletnim programem wsparcia finansowego w ramach Frutuś KidsCUP Team, który pomoże w rozwoju ich tenisowej kariery. Dzięki LOTTO SuperLIDZE polski tenis pójdzie nową drogą, rozwiną się nowe gałęzie finansowania klubów, ale przede wszystkim kluby będzie stać na szkolenie młodzieży, czego do tej pory brakowało – podsumowuje Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego.
Totalizator Sportowy od lat angażuje się w rozwój i wspieranie polskiego sportu. Funkcjonujący w Polsce system dopłat pozwala również na przekazanie części kwoty wydanej przez graczy na gry i loterie na fundusze celowe, w tym Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej oraz Fundusz Promocji Kultury. Wiele meczy w ramach SuperLIGI odbędzie się właśnie na obiektach wyremontowanych w ramach tych środków. Ostatnie lata to również aktywne wsparcie rozwoju tenisa ziemnego. Totalizator jest głównym partnerem Polskiego Związku Tenisa.