{"vars":{{"pageTitle":"Prezes Synthos: technologia SMR naprawdę zmieni polską energetykę","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["elektromobilnosc","energetyka","energetyka-jadrowa","energia-atomowa","inwestycje","megatrendy","przemysl","smr","synthos"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"6 października 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":199220}} }
300Gospodarka.pl

Prezes Synthos: technologia SMR naprawdę zmieni polską energetykę

Technologia jądrowa to jedyne źródło energii, które w długim terminie może stanowić alternatywę dla węgla – uważa prezes Synthosu Zbigniew Warmuz. Jego zdaniem, małe reaktory jądrowe (SMR), w które inwestuje także Synthos, przeobrażą strukturę polskiej energetyki.

Ostatnio coraz więcej firm zaczyna się interesować technologią SMR, wskazał w rozmowie z portalem informacyjnym ISBnews Zbigniew Warmuz. „Osobiście uważam, że nie skończy się na deklaracjach, a inwestycje w SMR-y faktycznie przeobrażą polską energetykę, bo po prostu nie ma innej opcji” – dodał.

Poza Grupą Synthos, inwestycję w tę technologię zadeklarowały Ciech, KGHM Polska Miedź, Orlen, Unimot oraz ZE PAK.

Grupa kapitałowa Synthos jest producentem surowców chemicznych. Posiada 7 zakładów produkcyjnych, zlokalizowanych w Polsce, Czechach, Francji i Holandii. Zatrudnia ponad 3 tys. pracowników. O jej inwestycji w technologię SMR pisaliśmy w tym artykule.

Nie ma innej opcji niż atom

Stawką transformacji energetycznej jest obniżenie cen energii i utrzymanie konkurencyjności polskich firm Polska – mówił  w rozmowie z portalem informacyjnym ISBnews prezes Synthosu. Jego zdaniem, polski przemysł potrzebuje tej transformacji dość szybko, w perspektywie dekady.

„My nie mamy, jak kraje zachodnie, 30 lat, żeby to zmienić, my mamy perspektywę może 10 lat. I albo to zmienimy i będziemy z powrotem konkurencyjni jeśli chodzi o ceny energii, albo nie i tę konkurencyjność stracimy” – powiedział Zbigniew Warmuz w rozmowie.

Jak wskazał prezes Synthosu w rozmowie, w jego ocenie atom to jedyne „stałe, stabilne i nieemisyjne” źródło energii, które pozwoli odejść od węgla. Tej roli nie spełnią odnawialne źródła energii.

Także gaz ziemny jest w tym kontekście „mało perspektywiczny, bo koszty samego surowca, jak i uprawnień do emisji CO2, są niebotyczne, więc nie może to być długofalowa konkurencja dla węgla” – dodał.

Rynkowe megatrendy

Jeśli chodzi o wyniki finansowe firmy, to „po fatalnym biznesowo roku 2020”, w tym roku wyniki grupy mają być lepsze. Dynamika rynku jest jednak obecnie na tyle duża, że trudno przewidywać, co się wydarzy w perspektywie miesiąca. Dlatego spółka jest dużo ostrożniejsza w prognozach niż jeszcze kilka lat temu – mówi Zbigniew Warmuz.

„Jaki będzie rok 2022? Mam nadzieję, że zacznie się stabilizacja, która jest pożądana w każdym biznesie (…). Mam nadzieję, że kwestie pandemiczne zejdą na drugi plan, a spodziewana czwarta fala pandemii będzie dużo łagodniejsza i nie odbije się na biznesie. Natomiast to, co się odbija, to koszty surowców, energii czy koszty pracownicze” – dodał.

W jego ocenie, na działalność firmy w najbliższych latach będą też miały wpływ rynkowe megatrendy, takie jak np. elektromobilność.

„Cały przemysł chemiczny, rafineryjny i petrochemiczny będzie musiał się dostosować do nowej rzeczywistości. Nie wiem, jaka będzie dynamika zmian, jeżeli chodzi o motoryzację, ale czeka nas dekada dużych zmian i świat za 10 lat będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj” – mówił prezes Synthosu.

Czytaj też: