{"vars":{{"pageTitle":"Nie tylko wspólne przejazdy samochodem. BlaBlaCar chce sprzedawać bilety na pociąg","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["blablacar","carpooling","main","najnowsze","samochody","transport","transport-drogowy"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"7 marca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"07","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":505786}} }
300Gospodarka.pl

Nie tylko wspólne przejazdy samochodem. BlaBlaCar chce sprzedawać bilety na pociąg

BlaBlaCar, platforma do organizacji wspólnych przejazdów samochodami, chce sprzedawać bilety kolejowe. Firma zapowiada także poprawę bezpieczeństwa przewozów organizowanych przez aplikację. 

O planach BlaBlaCar opowiedział 300Gospodarce Olgierd Szyłejko, manager firmy.

BlaBlaCar to największa w Polsce platfmorma carpoolingowa w Polsce. Firma nie chce jednak poprzestać wyłącznie na łączeniu osób do wspólnego przejazdu, czyli na tym, czym w rzeczywistości jest carpooling. Władze firmy rozważają zaangażowanie w biznes innych środków transportu. Zwłaszcza: pociągów.


Czytaj także: Wykluczenie komunikacyjne. Do tych miejscowości nie dojeżdża żaden autobus


Chcemy rozwijać się jako platforma multimodalna. Naszym celem jest łączyć przewoźników kolejowych z carpoolingiem, tak jak robimy to już z operatorami autobusów. Dzięki temu udostępniamy Polakom prawdziwie intermodalne podróże – skomentował w rozmowie z 300Gospodarką country manager firmy w Polsce, Olgierd Szyłejko.

Taką usługę oferują już niektóre inne platformy, zajmujące się transportem publicznym, jak np. Koleo.

Naszą ambicją jest dystrybuować bilety przewoźników na naszej platformie, tym samym oferując maksymalną wygodę, funkcjonalność w ramach jednego produktu – powiedział Szyłejko.

Nowa metoda weryfikacji

Na tym jednak nie koniec – w listopadzie ubiegłego roku firma wprowadziła tzw. profil zweryfikowany. To odznaka, którą można uzyskać po tym, jak użytkownik potwierdzi swoją tożsamość: poprzez dowód osobisty lub prawo jazdy, a także e-mail i numer telefonu. To krok w stronę podniesienia bezpieczeństwa przejazdów – zwłaszcza w kontekście zagrożeń, zgłaszanych przez użytkowników Ubera czy Bolta.

Do tej pory zweryfikowany profil istniał w niektórych z 22 krajów, w których działa BlaBlaCar. We Francji, Niemczech, Włoszech i w Ukrainie okazało się, że weryfikacja podwaja możliwość znalezienia użytkowników, którzy chcą podróżować z innymi członkami społeczności – komentuje Szyłejko.

Ale zachęcenie Polaków – na co dzień w większości poruszających się własnymi samochodami – do zmiany nawyków i przesiadki do auta innego kierowcy, nie będzie łatwym zadaniem. Polska ma jeden z najwyższych współczynników liczby samochodów na 1000 osób, a carpooling wciąż nie jest popularną metodą przemieszczania się. Zresztą, jak twierdzi Szyłejko – jego zamiarem nie jest przekonywanie na siłę.

Nie chcemy niczego narzucać konsumentom. Możemy jednak zasugerować potencjalne korzyści. Podróżowanie z BlaBlaCar pozwala oszczędzać pieniądze, dzieląc koszty podróży na dwie lub więcej osób, a także redukuje negatywny wpływ na środowisko ograniczając liczbę samochodów na drogach – komentuje.


Czytaj także: Samochodoza: aut jest u nas więcej, niż średnio w UE. Dlaczego nie możemy się bez nich obejść?


Aby nie być wykluczonym

Jednocześnie do wielu miejscowości w kraju nie dojeżdża żaden autobus czy pociąg. W tych rejonach, carpooling może się sprawdzić. Władze firmy wydają się być tego świadome.

W pewnym stopniu już pomagamy tam, gdzie nie istnieją połączenia autobusowe i pociągowe, a Polacy korzystają i dzielą się wolnymi miejscami w prywatnych samochodach. Nie rozwiążemy wszystkich problemów związanych z wykluczeniem transportowym, jednak BlaBlaCar jest częścią rozwiązania, które może pomóc – mówi Olgierd Szyłejko.

Algorytm Boost analizuje zresztą zapytania użytkowników i łączy je z ogłoszeniami przejazdów o pokrywających się w części trasach. W sytuacji, gdy kierowca pokonuje trasę na przykład z Warszawy do Lublina, a pasażer szuka oferty z miejscowości Ryki (na trasie S17) do Lublina, ogłoszenie kierowcy wyświetli się pasażerowi. Co więcej – kierowca, który zdecyduje się dołożyć kilka minut do czasu przejazdu i pomóc pasażerowi – otrzyma dodatkowe kilkanaście złotych do zaoszczędzenia na paliwie.

Tylko w 2022 roku kierowcy na platformie zaproponowali 266 punktów docelowych, gdzie punktem startowym był Mielec.
Podobnie wypadają inne miejscowości, określane jako obszary wykluczenia komunikacyjnego, np. z Ostrowi Mazowieckiej można dojechać do 213 miejscowości, a z Serocka do 162 – podsumowuje.

Więcej o transporcie piszemy tutaj: