Polskie firmy ponownie mogą ubezpieczać w KUKE sprzedaż na rynek ukraiński dóbr i usług, które nie są w moratorium płatniczym – powiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.
KUKE, czyli Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, to polskie przedsiębiorstwo ubezpieczeniowe, działające w formie spółki akcyjnej. Po pozytywnej decyzji Komitetu Polityki Ubezpieczeń Eksportowych, KUKE postanowiło o przywróceniu relacji handlowych, gwarantując ubezpieczenia dla polskich przedsiębiorców w kontraktach eksportowych z kontrahentami z Ukrainy.
Ubezpieczenia będą mogły objąć towary lub usługi wyłączone spod moratorium płatniczego (czyli tymczasowego wstrzymania – przyp. red.) wprowadzonego 24 lutego, w dzień wybuchu wojny w Ukrainie, przez Bank Centralny Ukrainy (NBU). Ich lista dostępna jest na stronie ukraińskiego parlamentu.
Gwarancja będzie obowiązywać dla towarów i usług do limitu 500 mln zł, dodał Buda. Te płatności mogą być odroczone w czasie i są gwarantowane dla polskich przedsiębiorców przez KUKE. Żadna z firm komercyjnych nie świadczy takich usług – powiedział minister.
– Zapowiadaliśmy przywracanie nowych kroków dla przedsiębiorców z Ukrainą. Polska robi teraz znaczący krok w tym trudnym dla Ukraińców czasie, by ożywić wymianę handlową ze wschodnim sąsiadem – mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.
Jak dodał, wprowadzone moratorium uniemożliwiło ubezpieczenia transakcji między Polską a Ukrainą. – Gdy żaden podmiot nie świadczy gwarancji płatności dochodzi do zamrożenia relacji gospodarczych – stwierdził minister Buda.
– Cieszymy się, że ponownie oferujemy polskim eksporterom ubezpieczenia transakcji z kontrahentami ukraińskimi. Lista nieobjętych moratorium pozycji jest szeroka, i obejmuje przede wszystkim towary pierwszej potrzeby dla ludności, m.in. żywność, leki, paliwa oraz import krytyczny dla funkcjonowania gospodarki kraju, m.in. dla sektora bezpieczeństwa czy energetycznego – dodał prezes KUKE, Janusz Władyczak.
Handel z powodu toczącej się wojny spadł o ponad połowę, wspomniał prezes KUKE.