{"vars":{{"pageTitle":"Jest nowy projekt budżetu na 2024 rok. Premier przedstawia najważniejsze zmiany [AKTUALIZACJA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["budzet","deficyt","finanse-publiczne","main","makroekonomia","najnowsze","rzad"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"19 grudnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":645828}} }
300Gospodarka.pl

Jest nowy projekt budżetu na 2024 rok. Premier przedstawia najważniejsze zmiany [AKTUALIZACJA]

Deficyt w przyszłorocznym budżecie wyniesie 184 mld zł, zakłada projekt ustawy budżetowej przyjęty przez rząd. To więcej niż w poprzednim projekcie, przesłanym do Sejmu jeszcze przez rząd PiS.

Tekst zaktualizowany o wypowiedzi premiera Donalda Tuska i ministra finansów Andrzeja Domańskiego. 

W nowym projekcie budżetu założono też, że dochody budżetowe wyniosą 682 mld zł, przy 866 mld zł wydatków. W budżecie poprzedniego rządu było to odpowiednio 684,5 mld zł i 849,3 mld zł. Dawało to deficyt na poziomie 164,8 mld zł.

Jednak rząd PiS przygotowując plan dochodów i wydatków na przyszły rok nie uwzględnił kosztu przedłużenia obowiązywania zerowej stawki VAT na żywność. Przedłużenie obowiązywania zerowego VAT do końca marca oznacza jednak ubytek w dochodach podatkowych rzędu 2,8 mld zł.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Rząd koalicji KO, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy musiał też uwzględnić koszt podwyżek dla nauczycieli i innych obietnic złożonych przez premiera Donalda Tuska w czasie expose. Według wyliczeń ekonomistów Santander Bank Polska w sumie skutki ostatnich decyzji rządu PiS, podjętych na finiszu rządów i koszt obietnic to w sumie około 40 mld zł.

Kto dostanie podwyżki

Premier Donald Tusk prezentując główne założenia nowego projektu budżetu mówił, że priorytetem rządu było zapewnienie w budżecie państwa na rok 2024 pieniędzy na te wydatki obiecane w czasie kampanii wyborczej.

– W budżecie na rok 2024 zapewniliśmy środki na podwyższenie średnich wynagrodzeń nauczycieli o 30%, a w przypadku nauczycieli początkujących – 33%. Chodzi o to, że 30% podwyżka w przypadku nauczycieli początkujących, a więc najmniej zarabiających, nie wynosiłaby obiecane 1500 zł, i stąd potrzeba zwiększenia do 33% w przypadku nauczycieli początkujących – mówił Tusk.

– Pamiętaliśmy także, zgodnie z naszymi zobowiązaniami, o nauczycielkach i nauczycielach przedszkolnych. I tutaj przeznaczyliśmy dodatkowe 2,3 miliarda złotych dotacji przedszkolnej dla samorządów na sfinansowanie podwyżek dla nauczycielek i nauczycieli przedszkolach – dodał premier. Według jego słów podwyżki mają objąć również nauczycieli akademickich i również wynieść 30 proc.

Pieniądze na in vitro i babciowe

Wymieniając inne wydatki, które muszą wzrosnąć w wyniku wypełniania deklaracji rządu premier mówił także o wzroście wynagrodzeń i uposażeń, w tym kwot bazowych, dla pracowników sfery budżetu. Podwyżki mają wynieść 20 proc. i dotyczyć wszystkich pracowników państwowej sfery budżetowej oraz żołnierzy, funkcjonariuszy, także celników. Podwyżki nie będą natomiast obejmować tzw. „erki” czyli osób zajmujących najwyższe stanowiska w państwie.

– Zapewniliśmy także finansowanie programu „Aktywny rodzic”. To jest oficjalna nazwa tego nieoficjalnego „babciowego”. Poza tym zapewniliśmy finansowanie procedury in vitro. Decyzja polityczna zapadła w Sejmie. Naszym zadaniem było dzisiaj zapewnić 500 milionów złotych na przyszły rok na procedurę in vitro. Zależało mi na tym osobiście, żeby móc to dzisiaj państwu zakomunikować – powiedział Tusk.

Jakie prognozy inflacji i PKB

Minister finansów Andrzej Domański prezentując projekt powiedział, że został on sporządzony przy założeniu 3-procentowego wzrostu PKB w przyszłym roku oraz inflacji na poziomie 6,6 proc.

– Obserwujemy wyraźne ożywienie w polskiej gospodarce. Cieszymy się, że rynki finansowe przyjęły zwycięstwo naszego obozu jednoznacznie pozytywnie. Spadek rentowności polskich obligacji i umacnianie się polskiej waluty to również pozytywne sygnały. Widzimy również po wskaźnikach wyprzedzających koniunktury, że gospodarka w przyszłym roku może rosnąć w tempie właśnie 3 proc. i na tych założeniach opierały się nasze prognozy dotyczące wpływów budżetowych – powiedział Andrzej Domański.

Minister finansów dodał, że MF prognozuje wzrost wpływów ze wszystkich podatków. Według ministra Domańskiego deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 5,1 proc. PKB To więcej, niż zakładał poprzedni rząd przygotowując budżet: według tamtej prognozy miało to być 4,5 proc. PKB.

Polecamy także: