Ceny gazu ziemnego po raz kolejny gwałtownie rosną. To reakcja na zamknięcie rurociągu Nord Stream 1 przez Gazprom.
Federacja Rosyjska ogłosiła bezterminowe wstrzymanie przesyłu gazu rurociągiem Nord Stream 1. Gaz przestał płynąć z Rosji do Europy tym kanałem już w piątek.
Po zatrzymaniu przesyłu głównym gazociągiem łączącym Rosję i Niemcy, ceny gazu na europejskich rynkach rosły w poniedziałek nawet o 30 procent. Wstrzymanie transportu paliwa z Rosji wzmaga bowiem obawy o możliwe niedobory gazu w nadchodzącym sezonie grzewczym.
Gaz ziemny był rekordowo drogi jeszcze przez komunikatem o całkowitym wstrzymaniu dostaw przez Nord Stream 1. Rosja ogranicza przesył do Europy już od poprzedniej jesieni. Po inwazji na Ukrainę, która nasiliła polityczny konflikt między Kremlem a Zachodem, UE oskarża Rosję o stosowanie szantażu gazowego.
Notowania gazu
– Kiedy rynek otworzył się po tym, jak Rosja ogłosiła w piątek, że przeciek w wyposażeniu rurociągu Nord Stream 1 oznaczał, że pozostanie on zamknięty po trzydniowej przerwie konserwacyjnej w zeszłym tygodniu, referencyjna cena gazu wzrosła aż do 272 euro za megawatogodzinę – podaje agencja prasowa Reuters.
O godz. 12.14 cena kontraktu na dostawę gazu na październik na holenderskim rynku TTF wynosiła ok. 261 euro za 1 MWh. To mniej, niż krótko po otwarciu giełdy: o 8.06 polskiego czasu gaz kosztował na TTF aż 279 euro za 1 MWh. Ale 261 euro to wciąż prawie 9 razy więcej, niż rok temu, kiedy gaz sprzedawano w cenie ok. 29 euro za 1 MWh.
Jak podaje Reuters, ograniczenia przesyłu dotknęły także tras gazociągów idących z Rosji na Zachód przez Ukrainę.
Decyzja Kremla o wstrzymano przesyłu zapadła tuż przed nadzwyczajnym spotkaniem ministrów do spraw energetyki z państw członkowskich UE właśnie w sprawie kryzysu energetycznego. 9 września w Brukseli mają dyskutować oni o sposobach obniżenia cen energii elektrycznej.
Unijny mechanizm ustalania cen prądu jest mocno uzależniony od cen gazu. W obecnych okolicznościach sprawia to, że rekordowe ceny tego paliwa przekładają się na rekordowe ceny energii elektrycznej. Więcej o tej kwestii pisaliśmy w tym artykule.
Polecamy też:
- Polski przemysł w opałach? Tak, jeśli Rosja zamknie Nord Stream 1 na stałe
- Połowa importowanej do Polski ropy pochodzi z Rosji. Ale to i tak mniej, niż przed rokiem
- Państwa G7 chcą uderzyć w rosyjski eksport. Zapowiadają limit na ceny ropy
- Kryzys energetyczny. Polska proponuje stałą cenę dla uprawnień do emisji CO2