{"vars":{{"pageTitle":"Ceny prądu w 2024 roku: URE zatwierdził taryfy. Niższych rachunków za energię nie będzie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["ceny-pradu","najnowsze","taryfy","ure"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"15 grudnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"15","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":643838}} }
300Gospodarka.pl

Ceny prądu w 2024 roku: URE zatwierdził taryfy. Niższych rachunków za energię nie będzie

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej do odbiorców w gospodarstwach domowych czterem tzw. sprzedawcom z urzędu. To firmy PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea i Energa Obrót. Choć taryfy są niższe niż w tym roku, to rachunki wcale nie muszą spaść.

Jak czytamy w komunikacie urzędu sytuacja na rynkach surowców stabilizuje się, co przekłada się na mniejszą zmienność cen energii elektrycznej w obrocie hurtowym.

– W związku ze spadkami cen na rynku hurtowym w stosunku do cen z kontraktów zawieranych w 2022 roku, zatwierdzone przez Prezesa URE ceny energii w taryfach sprzedawców na 2024 r. są niższe o 31,3 proc. w stosunku do taryf zatwierdzonych na 2023 r. – podał URE.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Nieznacznie, średnio o ok 2,9 proc. rok do roku, wzrastają natomiast taryfy dystrybucyjne.

URE tłumaczy, że jest to związane z koniecznością ponoszenia przez przedsiębiorców odpowiedzialnych za infrastrukturę sieciową nakładów inwestycyjnych na rozbudowę oraz modernizację sieci przesyłowych i dystrybucyjnych.  Na poziom taryf dystrybucyjnych ma wpływ też wzrost taryfy operatora systemu przesyłowego, czyli Polskich Sieci Elektroenergetycznych oraz inflacja.

Rachunki nie spadną

Prezes URE Rafał Gawin podkreśla, że niższe taryfy na przyszły rok nie oznaczają wcale niższych rachunków za prąd. Bo, jak wskazał, mimo niższych taryf na 2024, nie powinniśmy spodziewać się „obniżki na rachunkach odbiorców objętych zamrożeniem cen, w tym taryfowanych”.

– Należy pamiętać, że taryfy zatwierdzone na 2023 rok nie były stosowane do rozliczeń z odbiorcami, ponieważ po tzw. ustawowym zamrożeniu cen, płacą oni w tym roku 412 zł/MWh do określonych limitów zużycia energii, a powyżej tych limitów 693 zł/MWh – wyjaśnił Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, cytowany w komunikacie.

W parlamencie zakończyły się prace nad ustawą, która przedłuża zamrożenie cen energii i gazu na pierwszych sześć miesięcy 2024 r. na poziomie obowiązującym w 2023 r. Dokument czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

To też może Cię zainteresować: