{"vars":{{"pageTitle":"Co dalej z podatkiem Belki? Minister finansów przedstawia pierwsze szczegóły zmian","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["finanse","finanse-osobiste","isbnews","ministerstwo-finansow","najnowsze","news","podatek-belki"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"11 marca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"11","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":689762}} }
300Gospodarka.pl

Co dalej z podatkiem Belki? Minister finansów przedstawia pierwsze szczegóły zmian

Co dalej z podatkiem Belki? Pierwsze szczegóły reformy opodatkowania oszczędności przedstawił właśnie minister finansów Andrzej Domański. W najbliższych dniach zmianami w podatku Belki ma się zająć Komitet Stały Rady Ministrów. 

Jakie są proponowane zmiany w podatku Belki? Z podatku Belki zwolnione byłyby dochody z lokat o zapadalności powyżej roku odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP. Obowiązywałaby także kwota wolna w odniesieniu do inwestycji w akcje, obligacje i TFI wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika, poinformował minister Domański w rozmowie z Pulsem Biznesu.

– Pracujemy nad podatkiem od zysków kapitałowych i dotrzymamy zobowiązania o jego ograniczeniu. To, że sprawa nie stanęła na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów w ostatnią środę wynikało z tego, że spotkanie po prostu się nie odbyło ze względu na wzmożenie prac w różnych ministerstwach. Ale mamy już gotowe założenia zmian w tym podatku. Które wkrótce będą przedmiotem obrad KERM, to kwestia najbliższych dni – powiedział Domański w rozmowie z dziennikiem.

Resort zakłada, że dla lokat o zapadalności powyżej roku zwolnione z podatku – w ramach dedykowanego produktu bankowego, czy też pakietu oszczędnościowego – byłyby dochody (odsetki), odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP, obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy, wskazał minister.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


– Zastanawiamy się jeszcze, czy będzie to właśnie stopa depozytowa, czy jakiś jej mnożnik. Na pewno będzie to nie mniej niż 2,5 proc.– nawet jeśli stopa depozytowa będzie spadała. Chcemy, aby przy oszczędzaniu w sektorze bankowym na lokatach podatek był ograniczony – wyjaśnił Domański.

Odnosząc do dochodów z innych instrumentów finansowych – jak akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach. W danym roku będzie obowiązywać de facto kwota wolna. Wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika, zapowiedział też minister.

– W tym przypadku nie będziemy wymagać utrzymywania inwestycji przez określony czas. Chciałbym, aby mnożnik był możliwie wysoki, ale w tym zakresie muszę uwzględnić ograniczenia budżetowe. Chcę podkreślić, że podatnicy uzyskujący przychody będą mogli skorzystać jednocześnie z obu preferencji. To znaczy, że będzie odrębny limit dla oszczędności w formie lokat, a odrębny dla inwestycji, czyli dla dochodów z kapitałów rozliczanych w rocznym zeznaniu PIT-38, np. z giełdy – powiedział szef resortu.

W styczniu Domański poinformował, że w resorcie trwają prace nad ograniczeniem podatku od zysków kapitałowych. Projekt ustawy w tej kwestii zostanie przedstawiony w lutym.

Podatek od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 roku przez rząd Leszka Millera. W którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20 proc. i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 roku rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych. Jednocześnie obniżono podatek do 19 proc.

Polecamy: