{"vars":{{"pageTitle":"Coraz mniej osób chce handlu we wszystkie niedziele. "Społeczeństwo jest już dość zmęczone"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["handel","handel-w-niedziele","konsumenci","konsumpcja","najnowsze","sklepy","zakupy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"28 lutego 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"28","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":737011}} }
300Gospodarka.pl

Coraz mniej osób chce handlu we wszystkie niedziele. „Społeczeństwo jest już dość zmęczone”

Obecnie 41,5 proc. Polaków opowiada się za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele, tak jak to miało miejsce przed 1 marca 2018 roku. Pod koniec września ubiegłego roku zwolenników takiego rozwiązania było 52,6 proc., wynika z cyklicznego raportu UCE RESEARCH i Shopfully.

Entuzjazm wśród osób chcących zmiany spada. Ale zmiany są też widoczne, kiedy weźmiemy pod uwagę pozostałe odpowiedzi. Aktualnie powrotu handlu w każdą niedzielę nie chce 47 proc. badanych, a 11,5 proc. – nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii. Pod koniec września 2024 r. oponentów było 38,9 proc., a niezdecydowanych – 8,5 proc.

Polacy przyzwyczaili się do obostrzeń

Zatem kilka miesięcy temu przewagę mieli zwolennicy zmiany (na poziomie 13,7 punktów procentowych), a teraz na czele stoją oponenci (5,5 punktów procentowych).

W ostatnich miesiącach widać było naprawdę dużą zmianę. I na chwilę obecną nie sadzę, aby ten trend miał się szybko odwrócić. Raczej cały czas nieznacznie będzie przybywać przeciwników cofnięcia tego zakazu – przewiduje Robert Biegaj, współautor raportu z Shopfully.

W jego ocenie Polacy w dużej części przyzwyczaili się do obostrzeń.

Do tego społeczeństwo jest już dość zmęczone mówieniem o zakazie handlu w niedziele, szczególnie w kontekście jego przywrócenia. Od dłuższego czasu nic się w tym temacie nie dzieje. Politycy co prawda co jakiś czas wracają do tematu, ale wciąż brakuje konkretów – podkreśla Robert Biegaj.

Kto chce przywrócenia handlu w niedziele?

Jak wynika z raportu, za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele opowiadają się przede wszystkim osoby w wieku 18-24 lat (wśród nich – 53,7 proc.). Głównie dotyczy to Polaków zarabiających 7000-8999 zł miesięcznie (52 proc.), zamieszkałych w miastach liczących ponad 500 tys. ludności (49,1 proc.).

Z kolei przeciwnikami takiego rozwiązania są głównie rodacy w wieku 55-64 lat (wśród nich – 58,9 proc.), z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 1000-2999 zł (51,3 proc.), a także mieszkańcy wsi i miejscowości mających do 5 tys. mieszkańców (54,7 proc.).

Młodzi ludzie z reguły nie lubią żadnych ograniczeń i zakazów, więc naturalnie są zwolennikami cofnięcia tego typu obostrzeń. Szczególnie widać to po osobach, które mają dochody powyżej średniej krajowej i są z dużych miast. Im to zwyczajnie nie pasuje. Z kolei najczęściej przeciwnikami cofnięcia zakazu są głównie osoby powyżej 55. roku życia, ponieważ przeważnie ta grupa społeczna na co dzień ma więcej czasu na zakupy i wcale nie musi chodzić do sklepów w niedziele. Koresponduje to też z wielkością miejsca zamieszkania i zarobkami. Im mniejsza miejscowość i niższe dochody, tym bardziej rośnie niechęć do cofnięcia zakazu – podsumowują autorzy badania.

Polecamy też: