Decathlon wstrzymuje swoją działalność w Rosji. Sieć sklepów z artykułami sportowymi należąca do francuskiej rodziny Mulliez podała, że powodem zawieszenia działalności są braki zaopatrzenia „z powodu sankcji”.
Amerykańska Yale School of Management (YCM), jedna z najlepszych szkół biznesowych na świecie, stworzyła listę firm obecnych w Rosji. Raport obejmuje działania podjęte przez firmy wobec Rosji po inwazji na Ukrainę. Ponad 450 firm wycofało się z tego kraju — ale niektóre pozostały. Jedną z nich jest spółka holdingowa rodziny Mulliez, do której należą m.in. Auchan, Leroy Merlin i Decathlon.
Decathlon, międzynarodowa sieć sklepów sportowych oferujących artykuły dla 86 dyscyplin sportu, podała, że wstrzymuje swoja działalność na terenie Rosji.
– Trudności z realizowaniem dostaw sprawiają, że prowadzenie działalności jest niemożliwe – podała firma w oficjalnym komunikacie.
Z powodu sankcji nałożonych przez Unię Europejską, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone Decathlon z poważnymi niedoborami na półkach. Wstrzymanie działalności firmy Decathlon na terenie Rosji jest wynikiem tych ograniczeń, które uderzają w zyski firmy.
Do tej pory w Rosji istniało co najmniej 50 sklepów Decathlon, a ich przychody wynosiły 300 mln dolarów rocznie.
Auchan nadal działa w Rosji, z przychodami o wysokości 3,5 mld dolarów. W Rosji pozostaje też sieć sklepów budowlanych Leroy Merlin, których przychody na terenie tego kraju sięgają 4 mln dolarów rocznie.
W Rosji z polskich firm pozostaje także Polpharma, należąca do miliardera Jerzego Staraka. To jedyna spółka powiązana z polskim kapitałem, która znalazła się w grupie firm z oceną niedostateczną – wynika z raportu Yale.
Polska Polpharma odcina się od rosyjskiej fabryki. Ale właściciel jest ten sam