Wynik wyborów parlamentarnych nie zmienia perspektywy utrzymania wysokiego deficytu budżetowego, oceniają analitycy Goldman Sachs.
– Jeśli chodzi o politykę fiskalną, argumentowaliśmy, że deficyt prawdopodobnie pozostanie wysoki w obu przypadkach odnośnie potencjalnego wyniku wyborów, ponieważ zarówno rząd, jak i partie opozycyjne poczyniły znaczące zobowiązania w zakresie wydatków podczas kampanii – czytamy w CEEMEA in Focus „Poland – Final Results Confirm Opposition Majority”.
– W przypadku Koalicji Obywatelskiej i innych partii opozycyjnych, obejmowały one podwojenie kwoty wolnej od podatku z 30 000 zł do 60 000 zł (13 500 euro), podczas gdy zobowiązały się one do zwiększenia wydatków rządowych na zasiłki chorobowe dla przedsiębiorców, 30 proc. podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli i ogólny wzrost wynagrodzeń w sektorze publicznym o 20 proc. – piszą analitycy Goldman Sachs.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Potencjalna koalicja rządowa Koalicja Obywatelska-Lewica-Trzecia Droga prawdopodobnie działałaby na rzecz odblokowania około 36 mld euro z Funduszu Odbudowy UE, podano także.
Pod koniec września br. rząd przyjął w drodze obiegowej projekt ustawy budżetowej na rok 2024, według którego PKB w roku przyszłym wzrost PKB ma wynieść 3 proc., a inflacja 6,6 proc. Zakładane dochody budżetu państwa to 684,5 mld zł, a wydatki – 849,3 mld zł, co oznacza deficyt na poziomie max. 164,8 mld zł.
Zgodnie z projektem deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) ustalono w projekcie na poziomie ok. 4,5 proc. PKB, zaś dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) – na poziomie 53,9 proc. PKB.