{"vars":{{"pageTitle":"Długi mikrofirm liczy się już w miliardach. Tyle mają do oddania wierzycielom","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dlugi","jednoosobowa-dzialalnosc-gospodarcza","krajowy-rejestr-dlugow","krd","mikrofirmy","mikroprzedsiebiorstwa","najnowsze"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"5 października 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":610599}} }
300Gospodarka.pl

Długi mikrofirm liczy się już w miliardach. Tyle mają do oddania wierzycielom

Dwie na trzy zadłużone firmy widniejące w Krajowym Rejestrze Długów to jednoosobowe działalności gospodarcze (JDG). Ich długi to łącznie 4,92 mld zł, czyli o 442 mln zł więcej, niż w końcówce 2022 roku.

To też o 604 mln więcej, niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Jednocześnie sami są wierzycielami, którzy mają do odzyskania 900 mln zł od klientów, najczęściej od dużych firm.

Długi mikroprzedsiębiorców rosną

Według danych ZUS (aktywni płatnicy składek na ubezpieczenie zdrowotne) JDG-i stanowią największą grupę podmiotów działających na rynku. Na koniec I kwartału 2023 r. w ZUS-ie figurowało ich ponad 2,46 mln, podaje KRD.

Dodaje, że w ich bazie widnieje ponad 163 tys. mikroprzedsiębiorstw, które mają do oddania kontrahentom 4,92 mld zł. Średnio każda mikrofirma jest dłużna 32,2 tys. zł. Rok wcześniej średnie zadłużenie wynosiło 27 tys. zł. Ale obecny wynik jest i tak lepszy niż ten odnotowany w pierwszym okresie pandemii w 2020 roku. Wtedy JDG-i miały do spłaty aż 6,5 mld zł, a liczba wpisanych do KRD podmiotów wynosiła 194,6 tys.

Obecnie mikroprzedsiębiorcy mierzą się z rosnącymi kosztami działalności, podwyżkami cen paliw i energii oraz inflacyjnymi oczekiwaniami płacowymi – informuje KRD. Doskwierają im także dynamiczne zmiany w prawie podatkowym i zatory płatnicze, nie pomagają ograniczone możliwości pozyskania finansowania.

Jednoosobowe działalności gospodarcze często borykają się z nieprzewidywalnymi i nieregularnymi dochodami, co sprawia, że utrzymanie płynności finansowej jest trudniejsze. Do braków w budżecie prowadzi także sezonowość lub wahania popytu, które dla małych firm są szczególnie mocno odczuwalne. Wpływ na zadłużenie ma również odejście jednego dużego klienta, który zapewniał stabilne przychody – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, cytowany w komunikacie.

Mikrofirmy handlowe liderem wśród dłużników

Najbardziej cierpi na tym branża handlowa, zadłużona na prawie 1,3 mld zł. Zaraz po niej są firmy transportowe (798 mln) i budowlane (775 mln zł).

Nasze niedawne badanie „Barometr wydatków firmowych” pokazuje, że co 5. mikrofirma handlowa źle ocenia swoją kondycję biznesową. To najwięcej negatywnych wskazań spośród wszystkich badanych branż – stwierdza przywołany w komunikacie Emmanuel Nowak, ekspert NFG.

Dodaje, że to przez malejącą konsumpcję, wysokie koszty działalności i długi czas oczekiwania na płatności. Do tego dochodzi też wzajemne zadłużenie w tej branży. Te czynniki znacznie ograniczają płynność finansową mikroprzedsiębiorstw handlowych.

Największe zadłużenie (867 mln zł, 26,5 tys. podmiotów) mają firmy z województwa mazowieckiego, na podium znajdują się także Śląsk i Wielkopolska. Rekordzistą jest przedsiębiorca transportowo-magazynowy z województwa mazowieckiego, który ma do oddania 7,3 mln zł.

Komu JDG-i muszą zapłacić?

Mikrofirmy mają do oddania 2,27 mld zł funduszom sekurytyzacyjnym, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli, najczęściej banków, operatorów telefonicznych i ubezpieczycieli. 1,1 mld zł muszą oddać sektorowi finansowemu, czyli bankom i firmom leasingowym.

To zestawienie obrazuje, że największym problemem dla mikroprzedsiębiorców jest finansowanie działalności – niespłacane kredyty i leasingi to największa część ich długów. JDG-i zalegają też ze spłatą zaległości wobec firm branży handlowej – 485,7 mln zł, agencji reklamowych – 279,6 mln zł i firm przetwórstwa przemysłowego – 128 mln zł – podaje KRD w komunikacie.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


Co więcej, w styczniu 2023 roku co piąta firma spośród mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw płaciła faktury nieterminowo, gdyż jej kontrahenci spóźniali się z płatnościami – wynika z badania TGM Research „Przeterminowanie faktur w polskich przedsiębiorstwach” na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. Czekają na zapłatę średnio 22 dni po upływie wskazanej na fakturze daty.

JDG-i są też wierzycielami, których dłużnicy mają do zapłaty 900 mln zł, z czego 385 mln są im winne spółki prawa handlowego, czyli najczęściej średnie i duże firmy. Innym mikroprzedsiębiorcom są winni 317 mln zł. Konsumenci zalegają im z płatnościami na poziomie 158 mln zł.

Czytaj także: