{"vars":{{"pageTitle":"Nie tylko dodatek węglowy. Minister Moskwa o szczegółach rządowego planu [AKTUALIZACJA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["ceny-energii","energetyka","koszty-ogrzewania","main","najnowsze"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"5 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":337271}} }
300Gospodarka.pl

Nie tylko dodatek węglowy. Minister Moskwa o szczegółach rządowego planu [AKTUALIZACJA]

Ochrona taryfowa dla odbiorców ciepła systemowego oraz dodatek bezpośredni dla wszystkich gospodarstw domowych, w wysokości zależnej od źródła energii. To nowy pomysł rządu na kryzys energetyczny. Znamy już jego założenia.

Rząd chce wprowadzić kolejne po dodatku węglowym środki osłonowe związane ze wzrostem energii cieplnej. Ministra środowiska Anna Moskwa przedstawiła podstawowe założenia nowego projektu.

Rozwiązania mają wspierać odbiorców ciepła oraz ciepłej wody – podała ministra.

Ciepło systemowe

Nowy mechanizm ma dwie części. Pierwsza z nich obejmuje odbiorców ciepła systemowego. Dla nich będzie wprowadzona ochrona taryfowa. Dotyczy taryf na energię cieplną, czyli centralne ogrzewanie oraz taryf na ciepłą wodę.

W ramach tego pakietu wsparcie otrzyma 6,6 mln gospodarstw domowych – podała Anna Moskwa.

Maksymalne podwyżki taryf mają wynieść ok. 40 procent. Kontrolować poziom podwyżek ma Urząd Regulacji Energetyki, który jest organem zatwierdzającym taryfy. Prezes URE ma nie akceptować podwyżek wyższych niż 40 procent.

To oznacza, że ogrzewanie systemowe będzie mogło zdrożeć tej zimy maksymalnie o 40 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. 

Różnica pomiędzy podwyżkami proponowanymi przez dostawców ciepła a maksymalną taryfą ma być rekompensowana z budżetu państwa.

Mniejsze ciepłownie, które nie są objęte system taryf, mają otrzymać rekompensatę w wysokości 40 proc. kosztów z zeszłego roku, co pozwoli im nie podnosić cen.

Jak wskazał podczas konferencji prasowej 5 sierpnia prezes URE, limity maja dotyczyć już najbliższego sezonu grzewczego. W przypadku tych podmiotów, które już zgłosiły do URE nowe taryfy, obniżka do limitu wprowadzanego przez rząd nastąpi z mocy ustawy.

Indywidualne źródła ciepła

Z kolei osoby, które korzystają z indywidualnych źródeł ciepła, mają otrzymać bezpośredni dodatek pieniężny. Jego kwota będzie wynosiła do 3000 zł w skali całego sezonu grzewczego w zależności od rodzaju używanego opału. Wysokość konkretnego dodatku ma być uzależniona od wysokości wzrostu cen danego paliwa.

Będzie to:

Wysokość dodatków została dopasowana do wzrostów cen tych paliw – wskazała Anna Moskwa.

Mechanizm ma być analogiczny jak w przypadku dodatku węglowego. Podstawą do złożenia wniosku także będzie więc deklaracja złożona w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.

Wniosek także trzeba będzie złożyć w gminie.

Nowa ustawa

Zapowiedź nowych rozwiązań jest związana z trwającą falą podwyżek paliw, opału i taryf grzewczych. Rząd zapowiedział wcześniej w tym tygodniu po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów przygotowanie projektu, który ma pomóc obniżyć koszty ogrzewania tej zimy.

Jak wskazała ministra, projekt ustawy jest gotowy. Teraz trafi do Komitetu Stałego Rady Ministrów, a następnie na posiedzenie rządu. Proces legislacyjny w Sejmie ma rozpocząć się we wrześniu.

Przyjęta już została także ustawa o dodatku węglowym. W piątek 5 sierpnia Sejm głosował nad przyjęciem lub odrzuceniem poprawek Senatu. Senacka poprawka rozszerzająca wypłatę dodatku w wysokości 3000 zł na wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce została odrzucona w tym głosowaniu.

Polecamy też: