Aż 65 proc. uczniów z krajów o niskim i średnim dochodzie uważa, że nie nauczyli się w szkołach wystarczająco dużo o zmianach klimatycznych. To pochodna poziomu edukacji: z badań Banku Światowego wynika, że każdy rok nauki zwiększa wiedzę na temat zmian klimatu o 8,6 proc.
Bank Światowy sporządził swój raport na podstawie danych z 96 krajów. Analizą objęto prawie milion uczniów w ciągu czterech lat.
Główne wnioski? Edukacja podnosi świadomość dotyczącą zmian klimatu. Promuje innowacje, które pozwalają na przygotowanie się do tych zmian. I tam, gdzie poziom edukacji jest niższy, świadomość, że zachodzą zmiany klimatu też jest niższa. Aż 65 proc. uczniów z krajów o niskim i średnim dochodzie uważa, że nie nauczyli się w szkołach wystarczająco dużo o zmianach klimatycznych.
– Wiedza na temat zmian klimatycznych wśród młodych ludzi była najniższa w krajach najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu – takich jak Pakistan (19 proc.), Sierra Leone (26 proc.) i Bangladesz (37 proc.) – informuje Bank Światowy.
Niepokojące są nie tylko wyniki uczniów, ale też nauczycieli. Prawie 87 proc. nauczycieli z sześciu krajów o niskim i średnim dochodzie zgłosiło, że włącza tematy klimatyczne do swoich lekcji. Jednocześnie blisko 71 proc. z nich odpowiedziało błędnie na co najmniej jedno podstawowe pytanie związane z klimatem.
Tymczasem badania Banku Światowego pokazują, że dodatkowy rok edukacji może podnieść wiedzę na temat zmian klimatycznych o 8,6 proc. Osoby, które są lepiej wykształcone, częściej postrzegają zmiany klimatyczne jako poważne zagrożenie.
– W Brazylii 84 proc. osób z wykształceniem średnim lub wyższym uważa zmiany klimatyczne za poważne zagrożenie, w porównaniu do 62 proc. osób z mniejszym wykształceniem – różnica wynosi 22 punkty procentowe. Podobne wzorce występują w Kenii i RPA – podaje Bank Światowy.
Więcej edukacji to więcej działań na rzecz klimatu
Edukacja nie tylko poprawia świadomość dotyczącą zmian klimatu, ale bezpośrednio promuje działania na jego rzecz. Bank Światowy wskazuje, że w Europie dodatkowy rok edukacji doprowadził do znaczącego wzrostu zarówno proklimatycznych przekonań (o 4 punkty procentowe), jak i proklimatycznych zachowań (o 5,8 punktu procentowego).
– Każdy dodatkowy rok edukacji może prowadzić do 7,2–8,3 proc. wzrostu liczby zachowań prośrodowiskowych przyjmowanych przez jednostki. W 16 zaawansowanych gospodarkach osoby z wyższym wykształceniem są bardziej skłonne do dostosowywania swojego stylu życia w odpowiedzi na skutki zmian klimatycznych. Na przykład w Belgii osoby z wykształceniem wyższym są o 14 punktów procentowych bardziej skłonne niż osoby z wykształceniem średnim lub niższym do stwierdzenia, że są gotowe wprowadzić zmiany w swoim sposobie życia – informuje Bank Światowy.
Różnice dwucyfrowe między osobami z wyższym a niższym wykształceniem zaobserwowano także we Francji, Niemczech, Nowej Zelandii, Holandii i Australii.
– Silny związek między edukacją a zachowaniami prośrodowiskowymi udowodniono również w badaniach przeprowadzonych w Chinach, Tajlandii, USA i Wielkiej Brytanii – podkreśla Bank Światowy w swoim raporcie „Wybierając naszą przyszłość: Edukacja na rzecz działań klimatycznych”.
Edukacja to innowacje
Jest jeszcze inna duża rola edukacji. Promuje ona innowacje i wdrażanie nowych technologii, które są kluczowe dla adaptacji do zmian klimatycznych. Jak podaje Bank Światowy, w Etiopii ukończenie sześciu lat edukacji zwiększa o 20 proc. prawdopodobieństwo, że rolnik dostosuje się do zmian klimatycznych. Wśród rolników z dziesięciu krajów afrykańskich jeden rok edukacji prowadził do 1,6 proc. redukcji prawdopodobieństwa braku działań dostosowawczych do zmian klimatycznych.
– Podobnie, prawdopodobieństwo, że rodzina w Ugandzie przyjmie odporne na suszę odmiany roślin, znacznie wzrasta, gdy ojciec ma podstawowe wykształcenie. W Pakistanie rolnicy z co najmniej niższym wykształceniem średnim byli bardziej skłonni do dywersyfikacji upraw, dostosowywania harmonogramów sadzenia i korzystania z ubezpieczeń rolniczych w celu zarządzania negatywnymi skutkami zmian klimatycznych – wylicza dodatkowo BŚ.
Dzieciom brakuje podstawowej wiedzy
Problemem jest jednak to, że milionom dzieci brakuje podstawowych umiejętności czytania i liczenia, co uniemożliwia jakiekolwiek nauczanie związane z klimatem. W 2019 roku odsetek uczniów, którzy nie potrafili czytać ze zrozumieniem w wieku 10 lat w krajach o niskich i średnich dochodach wynosił 57 proc.
– W Afryce Subsaharyjskiej było to 86 proc. Uczeń urodzony w 2019 roku w Afryce Subsaharyjskiej mógł liczyć na około 8 lat nauki. Jednak po uwzględnieniu jakości nauki, ci uczniowie efektywnie mieliby tylko 5 lat nauki. Podobne niedobory w jakości edukacji są widoczne w innych częściach świata, w tym w niektórych krajach o wysokich dochodach. W Ameryce Północnej przewidywana liczba lat nauki wynosiła 13, ale po uwzględnieniu jakości nauki było to 11 lat – wskazuje międzynarodowa instytucja finansowa.
Na dodatek mamy tu do czynienia z błędnym kołem. Wraz z rosnącą liczbą katastrof spowodowanych zmianami klimatycznymi coraz częstsze stają się zamknięcia szkół. Monsunowe deszcze i powodzie w Bangladeszu, Indiach i Nepalu w latach 2017-2019 spowodowały zamknięcie 15 000 szkół. Przedłużające się susze w Kenii doprowadziły do znacznych zamknięć szkół w 2017 roku.
– Dzieci doświadczające częstych zamknięć szkół pozostają w tyle i wiele z nich rezygnuje z nauki, aby wczesniej wejść na rynek pracy – zauważa Bank Światowy.
Więcej pieniędzy na naukę
Dlatego eksperci apelują o większe finansowanie edukacji.
– Finansowanie jakościowej edukacji w krajach o niskich i niższych średnich dochodach może przyczynić się do znaczącego postępu w zakresie łagodzenia zmian klimatycznych i adaptacji do nich. Szacuje się, że finansowanie edukacji w tych krajach może zmniejszyć globalne emisje o 51,48 gigaton do 2050 roku (jedna gigatona to miliard ton). Istnieje ogromny potencjał, aby to osiągnąć. Zwiększając finansowanie edukacji, dajemy jednostkom wiedzę i umiejętności niezbędne do stawienia czoła wyzwaniom środowiskowym – podsumowuje Bank Światowy.
To też może Cię zainteresować:
- Coraz więcej przemocy w niemieckich szkołach. Nauczyciele apelują o wsparcie
- Będą szczepienia przeciwko HPV w szkołach. „Szczepienie jest bezpłatne i dobrowolne”
- Polska szkoła na tróję: Polacy nie mają dobrego zdania o systemie edukacji. Powtarza się jeden zarzut
- Rewolucja w szkołach. Rozporządzenie znoszące prace domowe zostało podpisane