{"vars":{{"pageTitle":"Ekspresowe tempo prac nad ustawą budżetową. Senat zdecydował","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["budzet","budzet-2024","finanse-publiczne","makroekonomia","najnowsze","senat"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"24 stycznia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":664473}} }
300Gospodarka.pl

Ekspresowe tempo prac nad ustawą budżetową. Senat zdecydował

Senat bez poprawek przyjął ustawę budżetową na 2024 rok. To oznacza koniec prac nad budżetem w parlamencie. Izba wyższa rozpatrzyła plan dochodów i wydatków w ekspresowym tempie.

W sumie procedowanie budżetu w senackich komisjach i na posiedzeniu Senatu trwało dwa dni. Wszystkie komisje zarekomendowały przyjęcie ustawy budżetowej bez poprawek. Swoje uwagi zgłaszali jednak senatorowie opozycji.

Po zakończeniu prac w parlamencie ustawa budżetowa trafi na biurko prezydenta. Andrzej Duda nie może zawetować budżetu, może jedynie przesłać go do Trybunału Konstytucyjnego. W tym roku tempo prac na planem dochodów i wydatków państwa było bardzo duże, bo rząd Koalicji 15 października ścigał się z czasem. Gdyby prezydent nie dostał budżetu do podpisania do końca stycznia, mógłby rozwiązać Sejm i zarządzić nowe wybory.

Rekordowy deficyt w budżecie

Zgodnie z ustawą budżetową w tym roku będziemy mieli rekordowy deficyt w wysokości 184 mld zł. Plan wydatków ustalono na 866,4 mld zł, zaś w prognozie dochodów wpisano wpływy na poziomie 682,4 mld zł. Minister finansów Andrzej Domański w czasie debaty w Senacie mówił, że wzrost wydatków o 173 mld zł w porównaniu do 2023 roku wynika między innymi z przeniesienia finansowania 13. i 14. emerytury z Funduszu Solidarnościowego do budżetu.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Poza tym to też podniesienie świadczenia wychowawczego z 500 do 800 zł miesięcznie, zwiększenie wydatków obronnych w budżecie państwa o prawie 21 miliardów zł, wzrost subwencji dla jednostek samorządu terytorialnego o 18 mld zł i zwiększenie finansowania zdrowia o 14 mld zł. Czy to są wydatki, z których chcielibyście państwo zrezygnować – mówił Domański w Senacie.

Szef resortu finansów podkreślił jednocześnie, że choć nominalny deficyt w budżecie wzrośnie, to jednak w ujęciu do PKB powinien zmaleć z 5,6 proc. PKB w 2023 ro. do 5,1 proc. PKB w tym roku. Minister dodał, że w związku z tym rząd będzie przekonywał Komisję Europejską, by nie nakładała na Polskę procedury nadmiernego deficytu. Nałożenie takiej procedury usztywniłoby zarządzanie finansami publicznymi w kolejnych latach, a Polska musiałaby realizować plan zmniejszania deficytu finansów o 0,5 pkt proc. PKB rocznie.

Gdzie są główne różnice w budżecie

Największa różnica w wydatkach budżetu w porównaniu do projektu, jaki przygotował jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości, to kwota wydatków w tzw. różnych rozliczeniach. Nakłady tej części budżetu są teraz aż o 16,3 mld zł wyższe niż poprzednio. W różnych rozliczaniach mamy ukryte np. subwencje oświatowe dla samorządów. Mówiąc inaczej to właśnie w tej grupie wydatków mamy 30-proc. podwyżki dla nauczycieli, które obiecał rząd koalicji KO-Trzecia Droga-Lewica.

Po stronie dochodów największa różnica na plus to podatek od towarów i usług, który ma dać 316,4 mld zł. To więcej, niż zakładał PiS: w jego projekcie wpływy z VAT miały być niższe i wynosić 312,6 mld zł. Na minus dużą różnicą są planowane wpływy z CIT. Według ustawy budżetowej mają one wynieść 70 mld zł. PiS planował, że będzie to 78 mld zł.

Szczegółową analizę budżetu na 2024 rok z porównaniem do projektu poprzedniego rządu przeczytacie w tym tekście: Finał prac nad budżetem. Oto mapa państwowych wydatków w 2024 roku [GRAFIKI INTERKATYWNA]

oprac. Marek Chądzyński

Czytaj także: