Pierwszy kwartał 2023 r. przyniósł rekord w liczbie rejestracji samochodów elektrycznych w Polsce, podaje Carsmile.
Udział samochodów elektrycznych wśród nowych rejestracji aut osobowych w marcu wyniósł aż 4 proc., wynika z danych IBMR Samar. Jak prognozuje Carsmile, w tym roku ilość sprzedawanych elektryków wzrośnie do 5-7 proc. W czasie ostatnich trzech miesięcy zarejestrowano już 4 tys. takich pojazdów.
– Obecność samochodu elektrycznego w zestawieniu 10 najbardziej poszukiwanych modeli to dowód na to, że rozwój elektromobilności w Polsce nabiera tempa. Jest to m.in. zasługa stopniowego zrównywania się cen modeli elektrycznych i spalinowych, a także polityki rabatowej, w tym przypadku stosowanej przez Teslę w ostatnich miesiącach – wyjaśnia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.
Czytaj także: To koniec aut spalinowych. UE podjęła decyzję [AKTUALIZACJA]
Z badań zleconych przez Carsmile wynika, że wśród osób poszukujących nowego samochodu aż 23 proc. mogłoby zdecydować się na dany model ze względu na oferowany rabat.
Elektryki poszukiwane
Carsmile przygotował zestawienie 20 najbardziej poszukiwanych aut elektrycznych. Jako drugi na liście znalazł się najtańszy dostępny na rynku model – Dacia Spring. Firma rekomenduje użytkowanie elektryków na zasadzie wynajmu długoterminowego, przede wszystkim ze względu na szybki postęp technologiczny. W przypadku tego miejskiego samochodu abonament w opcji full zaczyna się od 1365 zł netto.
– Widać, że zestawienie TOP20 najczęściej oglądanych pojazdów elektrycznych to grupa bardzo zróżnicowana i różnorodna. Fani elektryków poszukują zarówno możliwie najtańszych aut do użytku typowo miejskiego – przykładem których może być Dacia Spring, Fiat e-500 czy Peugeot e-208 – jak i samochodów klasy premium, za które są gotowi zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych netto miesięcznie – mówi Michał Knitter.
Obecnie możliwe jest uzyskanie dotacji w programie „Mój elektryk”. Jednak w zestawieniu przygotowanym przez Carsmile nie kwalifikuje się do niego aż 6 modeli. W przypadku ceny na granicy 225 tys. zł o przyznaniu dotacji może zadecydować polityka rabatowa dilera.
– Jeśli na jeden model uda się wynegocjować rabat i zakupimy go taniej z tego powodu, a dodatkowo z dotacją, miesięczna rata może być np. o tysiąc złotych niższa niż na samochód, który nie załapie się na dotację, a katalogowo kosztuje podobnie – wyjaśnia Sylwester Łagowski, szef działu zamówień Carsmile.
Elektromobilność się rozwija
Wygląda na to, że rynek elektryków w Polsce będzie się rozwijał. Jak zaznacza Carsmile, sprzyjają temu m.in. ostatnie decyzje Parlamentu Europejskiego. Do 2025 r. mamy zelektryfikować połowę floty administracji publicznej oraz 30 proc. loty samorządów. Z kolei od 2035 r. będziemy mogli rejestrować wyłącznie samochody bezemisyjne.
Nowe przepisy wpływają także na przyspieszenie budowy infrastruktury dla ładowania. W ten sposób zostanie wyeliminowany podstawowy problem w kwestii rozwoju elektromobilności w naszym kraju. Według Ustawy o elektromobilności do 2025 r. ładowarki będzie musiał udostępnić każdy budynek użyteczności publicznej zarządzający min. 20 miejscami parkingowymi. Jak szacuje Power Dot, 4-krotnie zwiększy to ilość miejsc do ładowania.
Z kolei do 2026 r. przy autostradach i drogach ekspresowych powstanie sieć hubów o mocy co najmniej 400 kW. Unia Europejska pracuje obecnie nad ustawą, która zakładałaby rozlokowanie hubów w odstępach nie mniejszych niż 60 km.