{"vars":{{"pageTitle":"FC Barcelona pod lupą śledczych. Klub jest podejrzewany o korumpowanie sędziów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["fc-barcelona","futbol","hiszpania","hiszpanska-federacja-pilkarska","korupcja","main","najnowsze","oskarzenia-o-korupcje","pilka-nozna","zarzuty"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"30 września 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"30","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":609897}} }
300Gospodarka.pl

FC Barcelona pod lupą śledczych. Klub jest podejrzewany o korumpowanie sędziów

FC Barcelona znalazła pod lupą hiszpańskich śledczych. Klub jest podejrzewany o „czynne łapówkarstwo” wobec sędziów piłkarskich. Dochodzenie dotyczy „możliwej systemowej korupcji”. 

O sprawie informuje Reuters. Agencja podaje, że policja przeprowadziła nalot na biuro hiszpańskiego komitetu sędziowskiego (CTA), które znajduje się w siedzibie hiszpańskiej federacji piłkarskiej (RFEF) w Madrycie. Akcja ta jest częścią trwającego dochodzenia w sprawie „możliwej systemowej korupcji” w hiszpańskim komitecie sędziowskim.

Hiszpańska federacja piłkarska przechodzi obecnie kryzys, w czym zdecydowanie nie pomogła ostatnia afera z udziałem byłego już szefa RFEF, Luisa Rubialesa. Powszechne oburzenie wywołało zachowanie Rubialesa, który pocałował w usta reprezentantkę Hiszpanii, Jenni Hermoso, na ceremonii rozdania medali Mistrzostw Świata kobiet. Przyćmiło to zarówno sukces drużyny kobiet w Sydney, jak i całą aferę sędziowskiej korupcji w tamtym momencie. W wyniku tych oskarżeń, Rubiales podał się do dymisji.


Czytaj również: Nikt nie ogląda kobiecej piłki, wciąż mało jej w TV. Ale klątwę da się przełamać


FC Barcelona z zarzutami

Opinia publiczna przypomniała sobie o sprawie sędziów po tym, jak w śledztwo został wciągnięty klub FC Barcelona – i to w roli podejrzanego. Sędzia śledczy Joaquin Aguirre Lopez powiedział, że klub mógł czerpać korzyści finansowe płynące ze skorumpowania sędziów oraz wpływać na ich decyzje w meczach, w których brał udział. 

Już w marcu bieżącego roku prokuratorzy uznali za podejrzane transfery na łączną kwotę 7,3 mln euro, jakie były wpłacane przez 17 lat do firm należących do Jose Maria Enriquez Negreira. Negreira był wiceprezesem komitetu sędziowskiego RFEF w latach 1993-2018.

Klub Lewandowskiego zaprzecza

FC Barcelona stanowczo zaprzeczyła jakimkolwiek oskarżeniom, oświadczając, że klub płacił zewnętrznemu konsultantowi, który dostarczał „raporty techniczne związane z profesjonalnym sędziowaniem”. Co, jak twierdzą władze klubu, jest powszechną praktyką wśród profesjonalnych klubów piłkarskich.

Klub z Katalonii nie planuje wydawać oficjalnego oświadczenia, podając, że prawnicy klubu „przewidzieli tę sytuacje i przygotowywali go na te oskarżenia, pracując nad wszystkimi aspektami związanymi z tą sprawą”, informuje Reuters.

Trener Barcelony, Xavi, stwierdził, że nigdy nie odniósł wrażenia, jakoby sędziowie byli stronniczy na korzyść drużyny za jego kadencji:

Nigdy, przenigdy nie miałem wrażenia, że sędziowie orzekają na naszą korzyść. Nigdy, przenigdy – podkreślił Xavi, cytowany przez agencję.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Największy rywal Barcelony, Real Madryt, dołączył do procesu jako strona pokrzywdzona.

Sędzia Joaquin Aguirre Lopez stwierdził, że Negreira był odpowiedzialny za klasyfikację i ocenę sędziów na mecze.

Jak dotąd nie znaleziono jednak dowodów na to, że Negreira płacił sędziom w celu wpływania na wyniki meczów, podsumowano.

Polecamy również: