{"vars":{{"pageTitle":"Fiat Chrysler zrywa zaręczyny. Już nie chce fuzji z Renault","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["biznes","fiat","fiat-chrysler","francja","motoryzacja","renault"],"pagePostAuthor":"Martyna Trykozko","pagePostDate":"6 czerwca 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":10147}} }
300Gospodarka.pl

Fiat Chrysler zrywa zaręczyny. Już nie chce fuzji z Renault

Globalny rynek motoryzacyjny jeszcze na jakiś czas zostanie taki, jakim go znamy. Fiat Chrysler wczoraj wieczorem raptownie wycofał propozycję fuzji z Renault.

W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Fiat Chrysler Automobiles informuje o wycofaniu z natychmiastowym skutkiem propozycji fuzji złożonej Groupe Renault.

FCA stwierdza, że wciąż wierzy w biznesowe walory propozycji, a także w jej warunki, jednak “stało się jasne, że we Francji nie istnieją obecnie odpowiednie warunki polityczne do skutecznego przeprowadzenia tego procesu”.

Jak pisze New York Times, osoby mające wiedzę o negocjacjach twierdzą, że Fiat Chrysler wycofał się po tym, jak rząd Francji – największy udziałowiec Renault – zażądał odroczenia ostatecznego głosowania nad fuzją, żeby skonsultować się z Nissanem, który jest partnerem firmy. FCA miało uznać to za sygnał, że rozmowy spełzną na niczym.

Fuzja Fiata Chryslera i Renault miała stworzyć światowego giganta, o czym pisaliśmy w naszym newsletterze 300SEKUND.

Fiat Chrysler i Renault zapowiadają fuzję, po której mogą się stać światowym gigantem

Nowa firma miała być trzecim największym producentem samochodów na świecie z roczną sprzedażą na poziomie 8,7 mln pojazdów i silną pozycją na kluczowych rynkach. To zagroziłoby Volkswagenowi, niemieckiej grupie samochodowej produkującej 10,8 mln samochodów rocznie i wiecznie bijącej się o pozycję lidera rynku z japońską Toyotą.