{"vars":{{"pageTitle":"Forint tonie, dolar mocny, jak nigdy, euro traci. Gorąco na rynku walutowym","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dolar","euro","finanse","frank","kurs-euro","kurs-zlotego","rynek-walutowy","zloty"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"5 lipca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":322051}} }
300Gospodarka.pl

Forint tonie, dolar mocny, jak nigdy, euro traci. Gorąco na rynku walutowym

Kurs forinta do euro jeszcze nigdy nie był tak słaby, a dolar umocnił się wobec europejskiej waluty do poziomu nie notowanego od 2003 roku. Frank szwajcarski złamał parytet i jest już droższy, niż euro.

We wtorek przed południem forint osłabił się do historycznie niskiego poziomu. Za jedno euro trzeba było płacić prawie 405 forintów. Węgierskiej walucie nie pomogła radykalna podwyżka stóp procentowych, na jaką pod koniec czerwca zdecydował się MHB, węgierski bank centralny. MHB, zaskakując wszystkich, podniósł stopy aż o 185 pkt bazowych. Analitycy tymczasem oczekiwali podwyżki o 50 pkt.

W powszechnej opinii MHB próbował w ten sposób ratować kurs forinta, który jest pod ogromną presją ze względu na obawy o węgierski krajowy plan odbudowy. Komisja Europejska wszczęła wobec Węgier tzw. procedurę praworządności i blokuje wypłaty z KPO dla tego państwa, co jest równoznaczne z odcięciem miliardów euro unijnego wsparcia.

Po podwyżce główna stopa procentowa Banku Węgier wynosi obecnie 7,75 proc. i jest najwyższa w Unii Europejskiej.

Duży spadek wartości euro

Na innych parach walut też dużo się dzieje. Euro silnie traci na wartości w stosunku do dolara. Dziś za jedno euro trzeba płacić 1,03 dolara, najmniej od 2003 roku.

Analitycy spekulują, że to efekt coraz mniejszej wiary rynku w duże podwyżki stóp procentowych w strefie euro. Europejski Bank Centralny, jako ostatni z największych banków świata, rozpocznie tzw. normalizację polityki pieniężnej. Ale pierwsze podwyżki dopiero zapowiedział, podczas gdy amerykański Fed zaostrza swoją politykę pieniężną od marca.

Obawy o podwyżki stóp w EBC biorą się stad, że rynek coraz częściej zakłada scenariusz recesyjny w europejskiej gospodarce.

Osłabienie euro ma jeszcze jeden efekt: frank szwajcarski umacnia się pod parytetem, to znaczy kosztuje więcej, niż euro. Widać to np. w kursie złotego. Euro przed południem we wtorek kosztowało 4,73 zł, zaś za franka płacono 4,76 zł.


Polecamy: