{"vars":{{"pageTitle":"Inwestycje w sztukę. Wzrosło zainteresowanie plakatami i banknotami, spadło obrazami","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["aukcje","banknoty","main","malarstwo","najnowsze","obrazy","plakaty","sztuka","wojciech-fangor"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"11 lutego 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"11","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":672935}} }
300Gospodarka.pl

Inwestycje w sztukę. Wzrosło zainteresowanie plakatami i banknotami, spadło obrazami

W 2023 roku na rynku aukcyjnym dużym zainteresowaniem cieszyły się plakaty i banknoty. Tu odnotowano zarówno wzrost liczby transakcji, jak i obrotu. Odwrotnie było w przypadku obrazów malarstwa dawnego i tych należących do sztuki współczesnej.

W minionym roku na polskich aukcjach wylicytowano blisko 200 tys. pozycji o łącznej wartości ponad 0,5 mld zł – wynika z „Raportu polskiego rynku aukcyjnego 2023” autorstwa internetowego domu aukcyjnego OneBid. Jednocześnie obrót na rynku sztuki i artystycznego rzemiosła wyniósł blisko trzy czwarte tej kwoty, czyli niecałe 368 mln zł.

Obrót na rynku bez rewelacji

Łącznie, we wszystkich kategoriach, zawarto o ponad 30 tys. więcej transakcji. Natomiast obrót na całym rynku obniżył się o kilkanaście procent.

– Niezwykle obfity napływ nowych nabywców, którzy trafili na rynek sztuki w okresie pandemii, w przewadze związany był z motywacją inwestycyjną. Ta grupa uległa już w większości rozproszeniu, natomiast kupujący, którzy pozostali na rynku, przejawiają znacznie większą rozwagę. Dogłębniej analizują archiwa z cenami, chcąc uniknąć pochopnych decyzji – komentuje dr Monika Bryl z domu aukcyjnego Agra-Art, cytowana w raporcie.

Mniejsze ceny za obrazy dawnego malarstwa

Obrót obrazami z katalogów sztuki dawnej zmniejszył się o 39 proc., zatrzymując się na poziomie ok. 107 mln zł, natomiast liczba transakcji spadła o 16 proc., co doprowadziło do obniżenia się przeciętnej ceny obiektu. Średnio za dzieło dawnego malarstwa płacono w 2023 r. 46,3 tys. zł (bez aukcyjnych opłat).

Najwyżej wylicytowany polski obraz z katalogów sztuki dawnej kosztował 4,32 mln zł. „Wieczór letni” Józefa Chełmońskiego, bo o tym dziele mowa, kupiło do swojej kolekcji Muzeum Narodowe w Poznaniu.

– Ze względu na niską podaż wywołaną m.in. inflacją, pojawiające się na rynku obrazy najwybitniejszych artystów wyceniane są wyżej, lecz nie zawsze przesądza o tym ich nadzwyczajność, a często po prostu niedobór prac – ocenia Konrad Szukalski, współwłaściciel domu aukcyjnego Agra-Art, cytowany w raporcie.

Wojciech Fangor z najlepszym wynikiem

A co z malarstwem współczesnym? Jak wynika z raportu, aukcyjny obrót powojennymi dziełami wyniósł ok. 172 mln zł – był więc niższy o 25 proc. w porównaniu z 2022 r. Jednocześnie ilość transakcji zmalała o 24 proc., co pozwoliło utrzymać się na niemal niezmienionym pułapie przeciętnej cenie obrazu.

Średnio za dzieło powojennego malarstwa płacono w minionym roku 22,6 tys. zł (bez aukcyjnych opłat), podczas gdy aukcyjny rekord padł na poziomie 7,56 mln zł. Wiązał się ze sprzedażą obrazu Wojciecha Fangora, którego abstrakcje geometryczne zapełniły połowę ubiegłorocznej tabeli dziesięciu najwyższych notowań tej kategorii.

Oto pierwsza piątka najdroższych aukcji obrazów malarstwa współczesnego:

A kolejne pozycje zajęły:

Wzrost obrotu w segmencie plakatów

O ile segment malarstwa współczesnego nie miał w ubiegłym roku zaskakująco dobrych wyników, o tyle plakaty odnotowały wzrosty.

Ponad 2200 pozycji, które wylicytowano na aukcjach w 2023 r. przyniosło segmentowi plakatów 22-procentowy wzrost obrotu. Liczba transakcji na tym rynku wzrosła o blisko jedną trzecią, a średnia cena utrzymywała się na poziomie ok. 330 zł. Blisko 70 notowań wypadło przy tym powyżej progu 1,5 tys. zł, natomiast ceny najdroższych plakatów przekraczały poziom 6-9 tys. zł.

– Niezmiennie popytem cieszyły się prace przedstawicieli polskiej szkoły plakatu, a także – zdecydowanie rzadsze w obiegu – plakaty z pierwszej połowy XX wieku – wskazują autorzy raportu.

Znawcy tematu tłumaczą również, że mimo niższej dostępności, wśród najwyższych ubiegłorocznych notowań dominowały właśnie plakaty międzywojenne – na dziesięć najdroższej wylicytowanych egzemplarzy ponad połowa datowana jest na lata 20. i 30. XX wieku. Pozostałe plakaty pochodzą z lat 40., natomiast jeden w tym zestawieniu jest z lat 80. i zapowiada „Misia”, ówczesny hit kinowy.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


Poza plakatami na rynku aukcyjnym widać było aktywność w obrocie banknotami. Ten był o 47 proc. wyższy niż w poprzednim roku i aż o 130 proc. większy niż w roku 2021. Liczba transakcji w tej kategorii wzrosła w 2023 r. o ponad jedną trzecią, co przełożyło się na podniesienie przeciętnej wartości powyżej 830 zł (bez aukcyjnych opłat).

Dziesięć wylicytowanych banknotów przekroczyło natomiast w ubiegłym roku próg 100 tys. zł, a dwadzieścia dwie – pułap 50 tys. zł. Najdroższym banknotem okazało się 1 000 złotych polskich z 1794 r. Tu kupujący zapłacił 253 tys. zł.

To też może Cię zainteresować: