W wyniku sankcji i rosnącej inflacji irańska waluta tak się osłabiła, że rząd postanowił podjąć radykalne kroki. Obciął cztery zera z wartości riala i zmienił jego nazwę na toman.
Irański rial od kwietnia zeszłego roku stracił 60 proc. wartości wobec dolara – informuje Deutsche Welle. Jest to skutkiem sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone. Dolar w 2015 roku był wart około 32 tys. riali, a obecnie trzeba za niego zapłacić około 120 tys.
Rząd postanowił więc skreślić cztery zera z banknotów, żeby ułatwić obywatelom transakcje. Do tego powróci do historycznej nazwy waluty – toman. Obowiązywała ona do 1925 roku.
Sankcje ze strony USA odbiły się bardzo mocno na sytuacji Iranu. Mimo że rząd Donalda Trumpa zapewnia, że nie są nimi objęte leki i inne produkty humanitarne, to wiele zagranicznych firm i banków obawia się prowadzenia interesów w Iranie. Kraj jest odcięty od międzynarodowego systemu bankowego – pisze DW.
>>> Czytaj też: Iran likwiduje kopalnie kryptowalut