Nowa Komisja Europejska z przewodniczącą Ursulą von der Leyen zaostrza politykę klimatyczną w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Przy tej okazji członkowie zarządu KGHM Polska Miedź spotkali się w Brukseli w celu omówienia przyszłości sektora miedziowego w Europie.
KGHM Polska Miedź w swoim oświadczeniu po spotkaniu przedstawiło znaczenie i zalety miedzi w procesie transformacji energetycznej oraz wskazało niebezpieczeństwa dla tego sektora, które mogą pojawić się w okresie transformacji.
Zarządzający wskazali, że dla całego europejskiego przemysłu metali nieżelaznych spełnienie restrykcyjnych wymagań transformacji energetycznej w stosunkowo krótkim czasie oznacza ogromne wyzwania i koszty. W nich znajdą się wydatki na przejście na odnawialne źródła energii, ale też wzrost cen uprawnień do emisji CO2.
Miedź ma rozliczne zastosowania w innowacyjnych sektorach gospodarki, w tym także w rozwiązaniach służących poprawie efektywności energetycznej. To kluczowe sprawy dla zapewnienia neutralności klimatycznej Europy. Brak produkcji hutniczej miedzi oraz górnictwa metali nieżelaznych w systemie rekompensat mógłby mieć dotkliwe konsekwencje – powiedział Marcin Chludziński, Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.
By maksymalnie wykorzystać potencjał branży oraz uchronić ją przed niesprawiedliwą konkurencją KGHM zaproponowało UE kilka rozwiązań.
Konkurencyjność europejskiej miedzi a ślad węglowy
Polscy przedstawiciele sektora zwrócili uwagę, że w ciągu ostatnich lat globalna produkcja miedzi wzrosła o 50 proc. Jednak produkcja europejska nie wykazała znaczącego wzrostu, za to udział Azji w światowej produkcji miedzi wzrósł z 27 proc. w 1990 roku do 61 proc. w 2017.
Firma KGHM zauważyła, że konkurencja ze strony wysokoemisyjnych gospodarek azjatyckich rośnie. Tymczasem, jak wskazano w oświadczeniu spółki, miedź produkowana przez europejski przemysł ma średnio o połowę niższą emisję jednostkową niż produkowana poza UE.
Europejscy producenci miedzi muszą jednak ponosić koszty swoich emisji, czego póki co nie robią inne gospodarki. KGHM chce, by Unia uwzględniła to zagrożenie dla konkurencyjności polskiej miedzi w ustawodawstwie o handlu emisjami – tak, by chronić innowacyjny charakter przemysłu Europy, a także wspierać jej dalszy rozwój gospodarczy i cywilizacyjny.
Z tego powodu KGHM rekomenduje między innymi wprowadzenie preferencji w obszarze zamówień publicznych dla surowców wydobywanych i produkowanych w Europie.
Spółka wskazuje też, że wejście w życie aktualnych propozycji Komisji Europejskiej dla produkcji hutniczej miedzi i górnictwa metali nieżelaznych w kontekście systemu handlu emisjami oznaczać może podniesienie ogólnych kosztów działalności w tym sektorze.
Związane z tym obciążenia mogą niekorzystnie wpłynąć na możliwości oraz skalę działania KGHM, w tym również na projekty inwestycyjne czy społeczne.
Miedzi też należy się kawałek tortu z unijnych pieniędzy na transformację
Zarządzający KGHM zwrócili uwagę, że choć miedź i aluminium są bardzo dobrymi przewodnikami elektrycznymi niezbędnymi do umożliwienia transformacji energetycznej to nie są traktowane tak samo przez unijne prawo.
W oświadczeniu firmy czytamy, że produkcja aluminium w przyszłości prawdopodobnie nadal będzie kwalifikować się do rekompensat kosztów pośrednich emisji CO2, ale miedź znalazła się poza tą listą, co prowadzi do niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej tego metalu i jego producentów na rynku UE i wzrostu kosztów dalszego przetwarzania produktów miedzianych.
Jak wskazują przedstawiciele spółki miedź może być stosowana wymiennie z aluminium, a pod wieloma względami posiada przewagi technologiczne nad tym drugim surowcem.
Dlatego spółka rekomenduje włączenie sektora w możliwość pozyskania funduszy UE jako przemysłu energochłonnego. Chodzi o to, by sektor wydobycia miedzi mógł starać się o wsparcie inwestycji we własne OZE, inteligentne sieci, urządzenia do magazynowania energii, zastosowania przemysłowe w dziedzinie efektywności energetycznej i tym podobne poprzez Fundusz Modernizacyjny, Fundusz Innowacji czy Europejski Bank Inwestycyjny.
Spółka oczekuje, że Unia wesprze proces dalszej dekarbonizacji sektora poprzez jego elektryfikację. Chce, by Unia rekompensowała koszty pośrednie emisji i finansowała inwestycje zmierzające do zastąpienia paliw kopalnych energią elektryczną.
Miedź niezbędna w dążeniach do zielonej przyszłości
Zarządzający KGHM, chcąc uzasadnić potrzebę ochrony sektora wydobycia i przetwórstwa miedzi w Unii Europejskiej, starali się pokazać jego znaczenie w czekającym Europę szybkim procesie transformacji energetycznej.
Oświadczenie KGHM wskazało liczne zalety miedzi jako surowca, który może odegrać istotną rolę w procesie dekarbonizacji gospodarki UE oraz rozwoju recyklingu surowców.
Szacuje się, że w latach 2020–2050 w technologiach, w przypadku których oczekuje się zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w UE o 75 proc., potrzebne będzie 22 mln ton miedzi.
Miedź odgrywa ważną rolę w rozwiązaniach technicznych wykorzystywanych w energetyce słonecznej, wiatrowej, pływowej, wodnej, a także geotermalnej i wykorzystującej biomasę.
Przykładowo, pojedyncza turbina wiatrowa o mocy 3 MW zawiera nawet 4,7 tony miedzi.
Recykling miedzi
Autorzy oświadczenia KGHM podkreślali również, że miedź jest metalem, który w 100 proc. nadaje się do recyklingu i może być wielokrotnie używany i przetwarzany bez utraty swoich właściwości technicznych.
Złom miedziowy ma relatywnie wysoką wartość, co również sprzyja odzyskiwaniu drutu i kabli. Pozwala to na efektywny recykling, a tym samym wspiera cele UE w zakresie zrównoważonego gospodarowania zasobami w całym cyklu ich życia.
Dodatkowo, miedź jest kluczowym produktem ubocznym metalurgii miedzi, a w procesie jej przetwórstwa powstaje około 60 proc. światowej produkcji kobaltu, który stosowany jest na przykład w przemyśle, przy produkcji akumulatorów i elektroniki.
Z powyższych powodów KGHM zarekomendował też Unii Europejskiej, by wsparła finansowo inwestycje w recykling metali nieżelaznych oraz wsparcie legislacyjne dla sektora poprzez zabezpieczenie dostaw złomu, które umożliwiłoby zapobieganie jego eksportowi poza UE.
KGHM to jedna z największych polskich spółek skarbu państwa i jest jednym z największych na świecie producentów miedzi i srebra.
Czytaj także: