W tym roku zamknięto około 2 tys. lokali gastronomicznych. Od 2019 r. ubyło 20 tys. lokali, co oznacza, że ich liczba zmniejszyła się o 25 proc.
To najważniejsze wnioski raportu Consumer Panel Services GfK, który opisuje „Rzeczpospolita”. Z raportu wynika, że rok 2023 był dla branży gastronomicznej bardzo trudny, bo lokali znów ubyło i jest ich dziś znacznie mniej, niż przed pandemią Covid-19. Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający w Consumer Panel Services GfK w rozmowie z gazetą zwraca uwagę, że od 2019 r. z mapy zniknęło 20 tys. lokali gastronomicznych.
Czytaj także: Inflacja hamuje, ale ceny rosną. Tyle płaciliśmy za zakupy w październiku
Główny powód zamykania restauracji to wysokie koszty i utrata części klientów, co ma zresztą ze sobą ścisły związek. W ciągu roku 90 proc. konsumentów starało się oszczędzać. Ponad 40 proc. z tego powodu ograniczało wydatki w restauracjach i barach. W badaniu podano, że skutkiem tego wiele lokali musiało zostać zlikwidowanych. Rosnące koszty energii, produktów, najmu i utrzymania pracowników wymuszały podnoszenie cen, które z kolei odstraszały klientów.
Taka sytuacja nie napawa optymizmem. Prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej Jacek Czauderna przekonuje, że jedynym ratunkiem byłoby wprowadzenie jednolitej stawki 5 proc. VAT. W tej sprawie odbyły się już konsultacje z rzecznikiem MŚP Adamem Abramwiczem. W przyszłym tygodniu apel zostanie skierowany do ministrów finansów i rozwoju, dodaje Czauderna.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, analiza przeprowadzona przez Proxi.cloud i UCE Research wykazała, że w ciągu roku liczba klientów największych sieci fast foodów i pizzerii zmniejszyła się o 13,3 proc. Anna Sułek, dyrektor zarządzająca Kondrat Wina Wybrane mówi jednak, że na miejscu bankrutujących firm wciąż pojawiają się nowe, a sektor fast foodów cały czas się rozwija. Stosunkowo dobrze wiedzie się także firmom oferującym dostawę posiłków do domu. W ogólnym rozrachunku prowadzenie działalności gospodarczej staje się jednak coraz trudniejsze.