{"vars":{{"pageTitle":"KUKE już nie ubezpiecza eksportu do Rosji, Białoruś może być następna. Wojna uderza w handel","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bialorus","eksport","handel","handel-miedzynarodowy","inwazja-rosji-na-ukraine","kuke","rosja","sankcje","sankcje-gospodarcze","ubezpieczenia","ukraina","wojna-na-ukrainie"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"1 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"01","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":270091}} }
300Gospodarka.pl

KUKE już nie ubezpiecza eksportu do Rosji, Białoruś może być następna. Wojna uderza w handel

KUKE nie ubezpiecza już eksportu do Rosji. Cofnie też limity kredytowe dla eksportujących na Białoruś, jeśli zachodnie sankcje obejmą również ten kraj.

Wybuch wojny zmusił państwowego ubezpieczyciela do anulowania już pierwszego dnia limitów dla eksportu na Ukrainę

– Tego samego dnia bank centralny Ukrainy ogłosił moratorium płatnicze, blokując dokonywanie zagranicznych przelewów, co zmusiło nas do anulowania eksporterom istniejących limitów kredytowych na ukraińskich kontrahentów – mówi 300Gospodarce Janusz Władyczak, prezes KUKE.

Ban na Rosję

Szef KUKE dodaje, że już od poniedziałku 28 lutego firma anulowała limity na Rosję.

– Zrobiliśmy to po ogłoszeniu w weekend nowych sankcji wobec tego kraju, uwzględniających wykluczenie rosyjskich banków z systemu międzynarodowych rozliczeń SWIFT – mówi.

W przypadku ubezpieczeń transakcji handlowych limit kredytowy to maksymalna wartość transakcji objętej ubezpieczeniem. Przy niskim ryzyku handlowym limity są wysokie, przy dużym zaś – niskie. Anulowanie limitu oznacza, że ubezpieczyciel nie sprzedaje polis w ogóle, bo uważa, że bardziej pewnie jest, że ubezpieczany nie otrzyma pieniędzy za sprzedany towar, niż że je uzyska.

Rosja do tej pory była najważniejszym dla Polski rynkiem na Wschodzie. W 2021 r. polskie firmy sprzedały tam towar wart 8 mld euro. Sprzedaż na rosyjski rynek stanowiła około połowy łącznego eksportu na Ukrainę, Białoruś i do Rosji.

Prezes Władyczak mówi nam, że jeśli Białoruś zostanie objęta sankcjami Unii Europejskiej w związku ze swoim zaangażowaniem w wojnę, to handel z nią też nie będzie ubezpieczany.

– Wycofamy do odwołania możliwość ubezpieczenia polskich eksporterów na tym rynku – mówi.

Ukraińskie władze podały we wtorek, że białoruskie wojsko przekroczyło granicę z Ukrainą i wkroczyło do obwodu Czernihowskiego.

Masowe odszkodowania za wojnę

Szef KUKE zwraca uwagę, że inne agencje kredytów eksportowych z Europy również zablokowały swoim eksporterom możliwość ubezpieczania sprzedaży na te rynki.

– Tym razem jest inaczej niż w 2014 r., gdy walki toczyły się krótko i na mniejszym obszarze, a lokalne firmy miały możliwość regulowania zagranicznych zobowiązań. Wtedy ubezpieczony przez KUKE eksport na Ukrainę spadł o 45 proc. – mówi Janusz Władyczak.

Jego zdaniem przedłużający się konflikt będzie prowadził do coraz większej liczby niewypłacalności ukraińskich firm, co oznacza masowe wypłaty odszkodowań dla klientów KUKE, którzy ubezpieczyli w niej swoje kontrakty.

– Ryzyko spoczywa tutaj jednak finalnie na budżecie państwa, wspierającym polskich eksporterów na trudniejszych kierunkach. Zastanawiamy się już w porozumieniu z innymi instytucjami, m.in. PFR i PAIH, jak pomóc naszym firmom znaleźć inne rynki zbytu – dodaje prezes KUKE.

Wartość obrotu z podmiotami z Ukrainy, jaką KUKE ubezpieczyła w 2021 r., wynosiła 1,5 mld zł

Konflikt na Wschodzie zaszkodzi eksporterom. Polska sprzedaje tam towary za 15 mld euro