{"vars":{{"pageTitle":"LOT idzie po finansowy rekord. Wątpliwości? Ma je rozwiać nowa strategia","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["linie-lotnicze","lotnictwo","main","michal-fijol","najnowsze","pll-lot","polskie-linie-lotnicze-lot","transport"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"28 sierpnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"28","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":604257}} }
300Gospodarka.pl

LOT idzie po finansowy rekord. Wątpliwości? Ma je rozwiać nowa strategia

Mamy ogromne szanse na historyczny wynik finansowy LOT-u – powiedział Michał Fijoł, prezes Polskich Linii Lotniczych LOT. Przewoźnik chce do końca roku nie tylko uzyskać 1 mld zł zysku, ale także przewieźć ponad 10 mln pasażerów. A w niedalekiej przyszłości spółka przedstawi zupełnie nową strategię rozwoju.

Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że mamy ogromne szanse na historyczny wynik finansowy LOT-u, nie tylko na poziomie zysku netto, ale także na poziomie wyniku operacyjnego. (…) Nie mamy zamiaru zrobić tego wyniku na zdarzeniach jednorazowych – powiedział Fijoł w rozmowie z dziennikarzami.

Według prezesa LOT przewoźni może w tym roku osiągnąć nawet 1 mld zł zysku netto. Fijoł, który objął stanowisko kilka miesięcy po dymisji wieloletniego szefa narodowego przewoźnika Rafała Milczarskiego, zapowiedział również nową strategię linii, która ma zostać zatwierdzona 5 października.


Czytaj także: Bezpośrednio na Bliski Wschód. LOT o krok od otwarcia połączeń do Arabii Saudyjskiej


Miliard złotych w zasięgu ręki

Co się musi wydarzyć, żeby LOT-owi faktycznie udało się przekroczyć miliard złotych zysku? Zdaniem prezesa ważna jest „uważna polityka handlowa” i korzystanie z dobrej koniunktury, ale i ostrożność kosztowa.

LOT dobrze wykorzystał czas pandemii. Teraz natomiast nie możemy nierozważnie wydawać pieniędzy, musimy być konkurencyjni kosztowo – mówił.

Co to oznacza? Między innymi odejście od „dogmatu unifikacji oferty”, jak mówił Fijoł – chodzi o to, że na różnych trasach proponowane jest inne menu; wprowadzone zostały także loty wyłącznie z bagażem podręcznym. To drugie istotnie zmniejsza cenę, jaką podróżny może zapłacić za bilet lotniczy. A to jak nic innego przyciąga pasażerów.

Jak mówił Fijoł, LOT ma obecnie rekordowe wypełnienie samolotów. Także dlatego w najbliższych sześciu miesiącach „nie spodziewa się rewolucji w ofercie”. Tym bardziej, że przewoźnik ma zamiar obsłużyć do końca tego roku ponad 10 mln pasażerów. Byłby to wynik mocno zbliżony do tego z roku 2019, ostatniego tak dobrego okresu przed pandemią.

Strategia prawdę ci powie

Jednak wiele kwestii wciąż pozostaje nierozstrzygniętych, a przewoźnik wydaje się stać na rozdrożu. Chodzi m.in. o wybór floty samolotów regionalnych. To decyzja pomiędzy maszynami krótkiego i średniego zasięgu: Embraerami E-2 i Airbusami A220. Jeszcze w ubiegłym roku LOT mówił o swoich ambitnych planach pozyskania „co najmniej 50 nowych samolotów”. W dalszej perspektywie linie chcą wymienić całą flotę maszyn regionalnych.

Wiele wskazuje na to, że kwestię floty, która miała być ogłoszona jeszcze w ubiegłym roku, poznamy ostatecznie po zatwierdzeniu nowej strategii PLL LOT.


Czytaj także: Byliśmy w siedzibie Embraera w Brazylii. Te samoloty może wkrótce kupić LOT [ZDJĘCIA]


Wielką niewiadomą jest przebieg rozmów z firmą Boeing o odszkodowanie za uziemienie w 2019 roku samolotów B737 MAX 8. – Nie komentuję toczących się postępowań sądowych, to wrażliwe kwestie pomiędzy wielkimi firmami lotniczymi – mówił Michał Fijoł.

Pod znakiem zapytania pozostaje także przejście załóg pokładowych na etaty lub inne umowy cywilnoprawne. Nie jest bowiem tajemnicą, że gros współpracowników PLL LOT: pilotów, stewardess i stewardów to osoby będące na samozatrudnieniu.


300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter. Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


Problemy? Są

Fijoł przyznał jednak, że duży wpływ na wyniki finansowe LOT-u ma wojna w Ukrainie. Same połączenia do Rosji i Ukrainy, zawieszone w lutym 2022 roku, odpowiadały za blisko 10 proc. pasażerów.

Musieliśmy w krótkim okresie zagospodarować nowe połączenia, stąd nowe loty do Kairu i Baku. One cieszą się dużym powodzeniem, otworzyliśmy nowe rynki. Negatywy, które się pojawiły to oczywiście zwiększone ceny węglowodorów czyli paliwa lotniczego, co położyło się cieniem na wyniki z ubiegłego roku – dodał.

Więcej o PLL LOT piszemy tutaj: