{"vars":{{"pageTitle":"Miasta, w których źle się śpi. Tu hałas w nocy jest największy [GRAFIKA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["300grafika","choroby","gus","halas","halas-drogowy","halas-lotniczy","miasta","najnowsze","noc","przemysl","stres","zdrowie"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"14 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"14","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":714159}} }
300Gospodarka.pl

Miasta, w których źle się śpi. Tu hałas w nocy jest największy [GRAFIKA]

Wysoki poziom hałasu obniża jakość życia mieszkańców. Szczególnie, jeżeli towarzyszy im w nocy, czyli w czasie, gdy powinni odpocząć. O taki nocy wypoczynek najtrudniej w Szczecinie, Chorzowie i Gliwicach.

Główny Urząd Statystyczny oszacował, ile osób w Polsce jest narażonych na hałas drogowy, szynowy, przemysłowy i lotniczy, którego dopuszczalne poziomy zostały przekroczone.

GUS przygotował badanie „Narażenie ludności na hałas w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców” na podstawie tworzonych co 5 lat strategicznych map hałasu. Uwzględnił też w Rozporządzenie Ministra Środowiska z 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu powodowanego przez poszczególne grupy źródeł hałasu.

Najgłośniejsze miasta w Polsce

Co pokazują wyniki pierwszej edycji badania? W 2021 r. w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców na hałas w ciągu doby we wszystkich sprawdzanych kategoriach narażonych było prawie 285 tys. osób: w przypadku hałasu drogowego – 270 tys. osób, hałasu przemysłowego – 9,9 tys., hałasu szynowego – 2,2 tys., a hałasu lotniczego – 2,5 tys. osób.

Najwyższy udział osób narażonych na hałas wynikający z przekroczenia dopuszczalnych poziomów w ogólnej liczbie ludności danego miasta odnotowano w Gliwicach, Chorzowie i Szczecinie (odpowiednio 10,2 proc., 8,2 proc. i 7,9 proc. mieszkańców), natomiast najmniejszy udział (poniżej 0,05 proc.) stwierdzono w Toruniu, Dąbrowie Górniczej i Olsztynie.

Tu nocny hałas jest największy

A co z hałasem w nocy? Jak wynika z badania GUS, na hałas w porze nocnej narażonych było 190,5 tys. osób zamieszkujących miasta powyżej 100 tys. mieszkańców. Hałas szynowy i przemysłowy w nocy był uciążliwy dla większej liczby osób niż w przypadku przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu w ciągu doby. Ale to hałas drogowy dokuczał największej grupie, bo aż 165,1 tys. osób.

Największy udział mieszkańców narażonych na hałas w porze nocnej (według przekroczenia dopuszczalnych poziomów) odnotowano w Szczecinie, Chorzowie i Gliwicach. Natomiast największy udział powierzchni, na której są przekroczone dopuszczalne poziomy hałasu w ogólnej powierzchni danego miasta stwierdzono w Gdańsku, Rudzie Śląskiej oraz Krakowie.

Przy czym w 2021 r. w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców przekroczenie dopuszczalnych poziomów hałasu w porze nocnej najczęściej nie przewyższało 5,0 dB. Czy to oznacza, że w zasadzie nie ma czym się martwić? Jest, bo długotrwałe narażenie na hałas przekraczający normy, nawet o kilka decybeli, może prowadzić do chronicznych problemów zdrowotnych.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Regularne narażenie na hałas powyżej dopuszczalnych poziomów oznacza więcej stresu, zaburzenia snu, problemy z koncentracją, a nawet długoterminowe problemy zdrowotne, takie jak choroby serca. Wysoki poziom hałasu obniża też jakość życia. Pojawiają się trudności w nauce czy dekoncentracja w praca. Wreszcie, wysoki poziom hałasu świadczy o problemach związanych z infrastrukturą miejską, takich jak duży ruch drogowy, intensywna działalność przemysłowa, czy brak odpowiednich stref zieleni, które mogłyby działać jako bariery dźwiękowe.

To też może Cię zainteresować: