Ceny nowych mieszkań w największych miastach Polski są mocno wygórowane. Co innego można powiedzieć o terenach podmiejskich – tam zakup mieszkania może być nawet prawie połowę tańszy w porównaniu samymi metropoliami.
W Warszawie, najdroższej z badanych metropolii, średnia cena metra kwadratowego mieszkań przekroczyła w lutym bieżącego roku 17 tys. złotych. Kraków i Trójmiasto również nie ustępują, ceny w nich osiągają odpowiednio ponad 16 tys. zł i 15 tys. zł. Najlepiej cenowo wypada Bydgoszcz, gdzie za metr kwadratowy mieszkania płaci się średnio poniżej 10 tys zł, podaje rynekpierwotny.pl
Czytaj także: Ceny mieszkań w Polsce absurdalnie wysokie. Za pół miliona w stolicy trudno nawet o kawalerkę
Ale różnice w cenach mieszkań pomiędzy metropoliami a ich okolicami mogą sięgać nawet do 46 proc. Na przykład w okolicach Krakowa średnia cena metra kwadratowego lokali jest niższa niż w mieście prawie o połowę. Różnice w cenie sięgające 40 proc. występują też w aglomeracjach: warszawskiej, wrocławskiej, lubelskiej i poznańskiej. Kluczowe znaczenie mają tutaj podaż i cena gruntów.
Czemu pod dużym miastem jest taniej?
W miejscowościach podmiejskich ceny gruntów są znacznie niższe, co przekłada się na niższe ceny mieszkań. Ponadto, pod miastem dominują mieszkania z segmentu popularnego, w przeciwieństwie do metropolii, gdzie częściej znajdziemy droższe mieszkania z segmentu premium.
– Z tego względu na zakup mieszkania w podmiejskiej lokalizacji coraz częściej decydować się będą ludzie młodzi, którzy muszą posiłkować się kredytem. Dla nich często szczytem możliwości jest kwota 500 tys. zł – ocenia Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Należy jednak pamiętać, że zarówno wewnątrz danego miasta, jak i w jego aglomeracji, ceny mieszkań bardzo się od siebie różnią. Na przykład, w centrum stolicy cena za metr kwadratowy oferowanych przez deweloperów mieszkań wynosi nawet 38 tys. złotych. Z kolei na peryferiach miasta, w dzielnicach takich jak Wesoła, Wawer czy Białołęka, cena za metr kwadratowy nowego mieszkania wynosi średnio mniej niż 13 tys. zł.
W miejscowościach podwarszawskich można znaleźć nowe mieszkania w cenie 8,5 tys. zł za metr kwadratowy (np. w Mińsku Mazowieckim), ale także takie, które kosztują średnio 10-11 tys. zł za m kw. (w Pruszkowie, Legionowie czy Piasecznie). Zdarza się, że poza dużymi miastami ceny nowych mieszkań mogą być nawet wyższe niż w samym mieście. Kluczową rolę odgrywa w tym przypadku dostępność komunikacyjna oraz bliskość przedszkoli, szkół, punktów usługowych i sklepów.
Dominują mieszkania dwupokojowe
Nieważne czy mieszka się w dużym mieście, czy w jego obrębach. Niezmiennie to mieszkania dwupokojowe cieszą się dużą popularnością. W stolicy za średniej wielkości lokum trzeba obecnie zapłacić około 767 tys. zł, podczas gdy pod miastem, cena za podobny metraż zmniejsza się do ok. 498 tys. zł.
Eksperci portalu RynekPierwotny.pl oceniają, że w okolicach Warszawy aż 28 proc. ofert stanowią mieszkania z ceną poniżej 9 tys. zł za m kw., podczas gdy w samej stolicy takich lokali już w praktyce nie ma. W aglomeracji łódzkiej z kolei ta liczba wynosi aż 98 proc. Są też lokalizacje podmiejskie – wokół Bydgoszczy i Lublina – w których taką cenę ma 100 proc. nowych mieszkań.