Co na temat budownictwa mieszkaniowego zapisano w umowie koalicyjnej? Oto zapisy na temat programu, który był jednym z najważniejszych punktów obietnic wyborczych wszystkich partii wchodzących w skład nowej koalicji.
Liderzy KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy podpisali w piątek umowę koalicyjną Umowa określa główne kierunki działania nowego rządu, na czele którego stanie Donald Tusk.
Budownictwo mieszkaniowe było wymieniane w programach wszystkich partii wchodzących w skład nowej koalicji. Najwięcej uwagi poświęcała mu Partia Razem. Ale ona ostatecznie do rządu nie wejdzie, choć deklaruje, że będzie go popierać. [Więcej o tym pisaliśmy tutaj.]
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Co zatem umowa koalicyjna mówi o mieszkalnictwie? To bardziej zbiór deklaracji niż konkretnych zapowiedzi. Koalicjanci deklarują zwiększenie dostępności mieszkań.
– Jest to jedno z głównych wyzwań przed jakim stoi nasz kraj. Nieodpowiedzialna i nieudolna polityka zarówno rządu jak i NBP sprawiła, że dla milionów młodych Polaków niemożliwym było godne zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych – czytamy w umowie
Koalicja obiecuje, że zostaną stworzone „warunki dla istotnego przyspieszenia tempa oddawania nowych mieszkań: własnościowych, dostępnych na najem realizowany także przez samorządy oraz mieszkań socjalnych i komunalnych”.
– Państwo będzie też wspierać samorządy w remontach pustostanów na cele mieszkaniowe – napisano w umowie.
oprac. Marek Chądzyński