{"vars":{{"pageTitle":"Mimo pandemii Polska jest atrakcyjnym miejscem dla pracowników z Ukrainy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["cudzoziemcy","migracja","obcokrajowcy","polski-instytut-ekonomiczny","praca","praca-sezonowa","praca-w-pandemii","pracownicy","pracownicy-z-ukrainy","ubezpieczenie-spoleczne","ukraina","zarob","zus"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"19 sierpnia 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":177834}} }
300Gospodarka.pl

Mimo pandemii Polska jest atrakcyjnym miejscem dla pracowników z Ukrainy

Pracownicy z Ukrainy są coraz częściej zatrudniani w firmach. Iu jest w Polsce cudzoziemców? Czy są zadowoleni z pracy tutaj? Polski Instytut Ekonomiczny, publiczny think tank gospodarczy, udzielił odpowiedzi na te pytania.

Coraz więcej zagranicznych pracowników

Pod koniec kwietnia 2021 r. do ubezpieczeń społecznych (emerytalnego i rentowego) było zgłoszonych rekordowo dużo cudzoziemców – aż 780 tys. Największy wzrost, o ponad 10 tys. (w stosunku do marca), dotyczył obywateli Ukrainy.

Prezeska ZUS Gertruda Uścińska twierdzi, że gdyby nie pandemia COVID-19, liczba ubezpieczonych cudzoziemców przekroczyłaby milion. Od 2008 r. liczba cudzoziemców zgłoszonych do ZUS wzrosła aż jedenastokrotnie – z 65 tys. w 2008 r. do 725 tys. w 2020 r. Widać to na poniższym wykresie.

Większość z nich to osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę (59 proc.) lub pracujące na umowie zlecenie (38 proc.). Od 2015 r. Ukraińcy stanowią ponad połowę wszystkich ubezpieczonych cudzoziemców, a w 2020 r. ich udział sięgnął 72 proc.

Ukraińców jest najwięcej

Pandemia nie wpłynęła na spadek liczby obcokrajowców objętych ubezpieczeniem ZUS, ale nieco osłabiła dynamikę wzrostu. Nie zmieniła się też struktura narodowościowa pośród tych osób.

Największą grupą cudzoziemców, którzy przebywają w Polsce, są Ukraińcy. Według szacunków GUS liczba cudzoziemców mieszkających w Polsce na koniec 2019 r. sięgnęła ponad 2,1 mln. Z tego więcej niż połowę stanowili Ukraińcy.


Czytaj także: Polska jest celem migrantów zarobkowych. Zatrudniamy ich rekordowo wielu


W związku z wybuchem pandemii wiosną 2020 r. ubyło 223 tys. cudzoziemców, a wśród nich jedynie kilkadziesiąt tysięcy obywateli Ukrainy. Zgodnie z danymi ZUS-u, pod koniec 2020 r. liczba ubezpieczonych Ukraińców wynosiła 532 tys.

Według badań rynku pracy przeprowadzonych w lutym 2021 r. na zlecenie Personnel Service, aż 46 proc. pracodawców przyznało, że Ukraińcy skorzystali z możliwości przedłużenia pobytu w ramach Tarczy Antykryzysowej. Jednocześnie aż 28 proc. firm zatrudnia obecnie pracowników z Ukrainy, podczas gdy rok temu było to 11 proc.

Czy cudzoziemcy są zadowoleni z pracy w Polsce?

Chociaż wśród Ukraińców wciąż dominuje tzw. migracja wahadłowa (relatywnie krótkie przyjazdy do pracy i powroty do kraju pochodzenia), to co trzeci pracownik z Ukrainy planuje na stałe związać się z Polską (badania Personnel Service).


Czytaj także: Zatrudnimy nowych pracowników, ale pensji nie podniesiemy. Firmy nie mają pieniędzy na podwyżki


Trend potwierdzają dane Urzędu do Spraw Cudzoziemców – na początku 2020 r. ważne zezwolenia na pobyt w Polsce posiadało prawie 423 tys. cudzoziemców. To o ponad 50 tys. więcej niż rok wcześniej. Z tej liczby blisko 215 tys. to Ukraińcy.

Raport EWL o rynku pracy w czasie pandemii podaje, że wśród większości zagranicznych pracowników zadowolenie z pracy w Polsce utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. To się nie zmieniło od początku pandemii. Ponad 90 proc. badanych nie żałuje pozostania w Polsce, a blisko 80 proc. poleci pracę tutaj znajomym i rodzinie.

Pandemia COVID-19 nie zniechęciła obywateli Ukrainy do przyjazdu do Polski. Mimo że w czasie pierwszej fali wracali do ojczyzny, to już druga fala przyniosła odwrotne zachowania. Recesja gospodarcza Ukrainy i rosnące bezrobocie przyciąga Ukraińców do Polski.

Polską politykę migracyjną czeka zaś zadanie wykorzystania tego trendu, zwłaszcza że mamy prognozy niedoboru pracowników, a polskie społeczeństwo się starzeje.

Praca na czarno i wyłudzanie kredytów – w jakim stopniu akceptują je Polacy?