{"vars":{{"pageTitle":"Minister finansów: Nowelizacji budżetu nie będzie. Ale procedury nadmiernego deficytu nie unikniemy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["minister-finansow","nadmierny-deficyt","najnowsze","podatek-vat","ue","ustawa-budzetowa"],"pagePostAuthor":"Magdalena Łubkowska","pagePostDate":"20 lutego 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"20","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":679585}} }
300Gospodarka.pl

Minister finansów: Nowelizacji budżetu nie będzie. Ale procedury nadmiernego deficytu nie unikniemy

Unijna procedura nadmiernego deficytu zostanie wobec Polski otwarta, jednakże jeśli chodzi o rekomendację Komisji Europejskiej, która zostanie w związku z tym wydana, nie będzie ona wymagała radykalnych kroków, szczególnie w kontekście reformy reguł UE, ocenia minister finansów Andrzej Domański.

– Procedura nadmiernego deficytu zostanie oczywiście wobec nas otwarta, bo już poprzedni rząd zadeklarował deficyt istotnie powyżej 3 proc. PKB. Komisja Europejska będzie do takiego ruchu zobowiązana. Dostaniemy pytanie, z czego ten deficyt wynika. To wprost efekt wojny w Ukrainie i naszych potężnych wydatków na modernizację armii. Niwelowanie skutków kryzysu energetycznego i pomocy uchodźcom z Ukrainy. Sama tylko pomoc Ukraińcom, którzy znaleźli schronienie w Polsce, miała wartość ok. 0,5 proc. PKB – powiedział Domański w rozmowie z Business Insider Polska.

– Gdybyśmy wydawali na zbrojenia tylko tyle, ile inne kraje UE będące członkami NATO, co oczywiście nie jest zgodne z naszymi celami, do tego odjęli wydatki dotyczące uchodźców i szoku energetycznego, to mielibyśmy deficyt poniżej 3 proc. PKB. Dlatego jestem optymistą, jeśli chodzi o rekomendację KE, która zostanie dla nas wydana w związku z procedurą nadmiernego deficytu, i sądzę, że nie będzie ona wymagała radykalnych kroków, szczególnie w kontekście reformy reguł UE – dodał minister.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Podkreślił, że po tym, jak Polska zostanie objęta procedurą nadmiernego deficytu, nadal będzie mogła prowadzić politykę prorozwojową.

– Natomiast widzimy, że zbliżamy się stopniowo do limitów dotyczących finansów publicznych, które wynikają z naszej konstytucji czy regulacji unijnych. Będziemy więc chcieli stabilizować finanse państwa, uwzględniając zmianę podejścia do konsolidacji w UE. Implikuje to też zmiany w zakresie naszej stabilizującej reguły wydatkowej, której przegląd stanowi jeden z kamieni milowych w KPO – wskazał Domański.

W końcu stycznia szef resortu zapowiadał, że polski rząd będzie kontynuował w najbliższych tygodniach rozmowy na rzecz tego, aby Polska nie została objęta procedurą nadmiernego deficytu. Później informował, że wydatki na obronność nie będą brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu.

Ustawa budżetowa bez nowelizacji

Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że nie planuje nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej. Minister zapowiedział też kolejne działania uszczelniające system podatkowy, w tym ograniczające „dziurę VAT-owską”.


Czytaj również: Budżet pod lupą Komisji Europejskiej. Kotecki z RPP: czeka nas procedura nadmiernego deficytu


– Nie planuję nowelizacji ustawy budżetowej. Jeśli chodzi o wpływy z VAT, to podejmiemy kolejne działania uszczelniające system podatkowy, o których będzie mówił szef Krajowej Administracji Skarbowej Marcin Łoboda. Wiemy, że dziura vatowska, którą odziedziczyliśmy po poprzednikach wciąż jest. Chciałbym wdrożyć KSeF, żeby domknąć szczelność systemu, ale bez wywracania do góry nogami obrotu gospodarczego. Będziemy starali się zrealizować wpływy z VAT. Dużo będzie tutaj zależało od koniunktury gospodarczej – powiedział Domański w rozmowie z Business Insider Polska.

– Jestem optymistą, jeśli chodzi o polską gospodarkę w tym roku. Prognoza Komisji Europejskiej zakładająca wzrost polskiego PKB w 2024 r. na poziomie 2,7 proc. jest niższa niż nasze założenia. Trzymam się prognozy, w której polska gospodarka w tym roku rośnie o 3 proc., a może nawet więcej. Tutaj musimy jednak zobaczyć, co stanie się z konsumpcją prywatną. Na pewno cieszy nas, że drgnęły inwestycje. Jestem też umiarkowanym optymistą, jeśli chodzi o realizację tegorocznych dochodów z VAT i całego budżetu – dodał minister.

W końcu stycznia br. Domański mówił, że nowelizacja ustawy budżetowej jest potencjalnie możliwa. O tym, kiedy mogłaby ona mieć miejsce, rząd zadecyduje w najbliższych miesiącach.

W tegorocznej ustawie budżetowej zapisano dochody na poziomie 682,38 mld zł. Ich realizacja po styczniu sięgnęła 9 proc., a wydatki – na 866,38 mld zł (po styczniu zrealizowano je w 5,5 proc.); tym samym deficyt budżetu ustalono na nie więcej niż 184 mld zł (po styczniu w budżecie odnotowano 13,68 mld zł nadwyżki).

Polecamy: