Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska chce, by przepisy o ochronie indywidualnych odbiorców energii obowiązywały także w 2025 roku. Zapotrzebowanie na finansowanie osłon trafiło już do Ministerstwa Finansów.
– Trwa szacowanie budżetu na rok przyszły i, wysyłając projekcję finansową do ministra finansów, uwzględniłam zabezpieczenie na przedłużenie funkcjonowania tej ustawy. Uważam, że jeszcze w przyszłym roku dobrze by było, żeby osłony dla gospodarstw domowych utrzymać w takim samym kształcie jak w tym półroczu – mówiła Paulina Hennig-Kloska w Tok FM.
Czytaj też: Ceny energii w drugiej połowie roku. Co się zmieni i kto może liczyć na wsparcie? [EXPLAINER]
Jej zdaniem można to łatwo zrobić, przedłużając funkcjonowanie ustawy, która została przyjęta w czerwcu tego roku. Ogranicza ona cenę energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do 500 zł za megawatogodzinę.
– Złożyłam zapotrzebowanie, a decyzja będzie leżeć po stronie rządu – dodała.
Efektywność energetyczna i unijne polityki
W dłuższym terminie jej zdaniem priorytetem jest podnoszenie efektywności energetycznej.
– Przede wszystkim musimy zachęcać do efektywności energetycznej, bo czym innym jest oszczędzanie energii, a czym innym efektywność energetyczna. W najbliższych latach zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie rosło, ponieważ będziemy mieli do czynienia z elektryfikacją ciepłownictwa, z elektryfikacją transportu. Wynika to z tego, że będziemy odchodzić od paliw kopalnych – wskazała ministra.
Zapytana o dyrektywę budynkową powiedziała, że jej ugrupowaniu politycznemu chodzi o jej modyfikację, a nie rezygnację z niej.
– Dzisiaj należy przejrzeć polityki klimatyczne [UE] pod dwoma kątami. Po pierwsze pod kątem wysiłku poszczególnych krajów członkowskich – po prostu budynek wybudowany w Polsce i taki sam budynek wybudowany w Hiszpanii mają zupełnie inną emisyjność. Musimy też zrobić przegląd tych polityk klimatycznych pod kątem ich efektywności – mówiła także Paulina Hennig-Kloska.
Oprac. Kamila Wajszczuk